Kupiłam sobie......żelazko

napisał(a) **AnetaA** » 12.03.2007 22:20

chesjowisz napisał(a):
AnetaA napisał(a):A facet prasujący w stringach? Ten to się wtedy dowartościuje

prasujący stringi żony

Toż tego się nie prasuje

napisał(a) **mutiaq** » 13.03.2007 00:02

AnetaA napisał(a):
chesjowisz napisał(a):
AnetaA napisał(a):A facet prasujący w stringach? Ten to się wtedy dowartościuje

prasujący stringi żony

Toż tego się nie prasuje

"różni ludzie, różne potrzeby" :wink:

napisał(a) **chesjowisz** » 13.03.2007 21:36

Jakoś cicho w ,,kultowym'' temacie. :wink:

Czy ktoś wie ile kosztuje żelazko w Chorwacji?I co Chorwatki prasują? :wink:

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.03.2007 10:42

Stringi--takie jak na zdjęciu (z Koniakowa), te niebieskie :?:

trochę rozjechało się zdjęcie, ale fotosik nie chce zmniejszyć go, nie wiem dlaczego

napisał(a) **alurka** » 01.08.2010 00:09

Leszek Skupin napisał(a):Panooowie cóż chcecie wszak spójżcie na wątek jakie aparaty mamy To czym my się podniecamy jest kobietom zupełnie obojętne i wice wersa

Gratuluję wypasionego żelazka

No ja tam się nie umiem podniecać zakupem żelazka :lol:

Może zmodyfikowana genetycznie jestem.....

Fajny wątas! :lol:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 01.08.2010 12:08

alurka napisał(a):Fajny wątas!

Był jeszcze lepszy :wink:

Ratunku

napisał(a) **alurka** » 01.08.2010 12:47

Janusz Bajcer napisał(a):
alurka napisał(a):Fajny wątas!

Był jeszcze lepszy Ratunku

Idę czytać Obrazek

napisał(a) **alurka** » 01.08.2010 13:05

aga i jacek napisał(a):Wisi mi to co myślicie o naszej decyzji kupna takiego a nie innego żelazka .To była nasz wspólna decyzja i za nasze pieniązki a nie wasze
POZA TYM MAM NA IMIĘ AGNIESZKA A NIE AGATA
Co do żelazka tego z allegro to jest to bardzo stary typ a nie taki jak ja posiadam.
Poza tym chyba już zakończmy ten wątek bo zazdrość przez was przemawia że myśmy sobie kupili a wy nie .
Nie dziwicie się że ludzie np. kupują garnki czy odkurzacze za parę tysięcy i to jest normalne??

A mi to moocno pachnie marketingiem..... Obrazek

Ale w dość kiepskim wydaniu;)