Kajak do amatorskiej turystyki przybrzeżnej. Co wybrać?

Jako alternatywę można rozważyć kamizelkę ratunkową pneumatyczną. Minus to cena bo minimum 300 zł (do tego ewentualnie nabój co2 i tabletka na zapas), natomiast na plus gabaryty - nie przeszkadza w wiosłowaniu i zajmuje mało miejsca w bagażniku.

sdolas napisał(a):Ratunkowa to raczej na kajak tylko dla gapowiczów, przeszkadza ze względu na gabaryt w wiosłowaniu

Jan
Masz sklep, czyżbym to u Ciebie kupił wiosła

Nie mam sklepu. I nie mam żadnego związku z tym sklepem, poza tym, że jest akurat blisko i czasem coś u nich obejrzę lub kupię.
W LU jest spory wybór dla kajakarzy, bo są dwa sklepy, w tym jeden producenta kajaków laminatowych http://www.kajakcentrum.pl/
W Decathlonie nędza, bo stoją tylko dwa dmuchane kajaki.

Dzień dobry,
Mam na imię Janusz, lat 28. Chcemy z żoną, lat 25, zakupić kajak (żona waży 60kg, ja 90kg, a nasz pies, lat. 8 miesięcy - 4kg). Myślimy więc o kajaku rodzinnym 2+1. Kajak musi być pneumatyczny ze względu na to iż nie mamy relingów na samochodzie (a i miejsca w szafie, coby go trzymać również). Kajak będzie używany w okresie wiosenno/letnim - raz/dwa na tydzień, bardzo rekreacyjnie na jeziorze (podziwianie widoków, ptaków i lokalnej przyrody). Po okresie adaptacji mięśni, chcielibyśmy spędzić w kajaku może nawet 4-5-6 godzin (jezioro jest dość spore, jest gdzie pływać i co podziwiać). Szukałem wielu modeli, przeglądałem forum, (przeczytałem nawet cały ten temat!) i coś tam już trochę kojarzę. Gumotexa nie chcemy, bo trochę za drogo, a i względy wizualne nas nie przekonują. Sevylor wydaje się najlepszy. Modeli jest jednak wiele. Taki ADVENTURE, cały zestaw rodzinny można spokojnie kupić (kajak, wiosła, pompka, kamizelki itd.) do 2.000 PLN, a YUKON czy HUDSON (a śliczny jest pieron!) to już kwestia do 3.000 PLN.

Przechodząc w końcu do serii pytań głównych: Czy jest sens wydawania tego tysiąca złotych dodatkowo i czy przy naszym użytkowaniu poczujemy różnicę? Który z modeli wydaje się najrozsądnieszy? Niekoniecznie tylko z tych wymienionych.

Bardzo prosze o radę. Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.

PS. Z tym psem w kajaku to tak trochę żartowałem. Trochę.

jk_34 napisał(a): (...) Sevylor wydaje się najlepszy. Modeli jest jednak wiele. Taki ADVENTURE, cały zestaw rodzinny można spokojnie kupić (kajak, wiosła, pompka, kamizelki itd.) do 2.000 PLN, a YUKON czy HUDSON (a śliczny jest pieron!) to już kwestia do 3.000 PLN.

Miałem Hudsona i zadowolenie 8/10.
Przechowanie/transport/waga/właściwości na wodzie/jakość - 10/10 (rekreacja)
Suszenie/pilnowanie ciśnienia/naprawy/czyszczenie - 5/10
Duża frajda. Nawet bardzo duża. Daje radę na Jadranie. Okolice Omisia opłynięte.
Hudson wydaje się fajniejszy od Aventure, bo ma wyżej foliowane boki. Dmuchańce zwykle trochę "biorą" wodę pod podłogę. Wg mnie Hudson jest lepszy i można go mieć za 2 tysiaki z wiosłami, pompką i kamizelkami. Tylko trzeba się potargować w sklepie.
Yukon jet OK. Nie miałem, ale wygląda bardzo dobrze.
Moja rada: nie kieruj się cennikami, tylko podzwoń/mailuj po sklepach.
Zwykle dają rabaty. Bez obniżki/gratisu nie kupuję niczego w cenie katalogowej. Marże są wyższe niż nam się wydaje. Zwykle jest co urwać.

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź! W takim razie celujemy w HUDSONa. Z wyglądu też właśnie ten model nam najbardziej pasuje. A powiedz mi jeszcze, jeśli można, bo w sklepach znajduję dwie jego wersje. Czy to ma jakieś znaczenie??


oraz

Miałem model z górnego zdjęcia.
Zdaje mi się, że jest już następca.
http://www.decathlon.pl/kajak-willamett ... 62029.html
Ten z dolnego, bodaj kcc360, jest od dawna (2014) niedostępny w handlu, chociaż miał dobre oceny. Jeśli ktoś go oferuje to może być jakaś wtopa.
Widzę go w LU
http://kajakcentrum.pl/pneumatyczne/hud ... 2s6pj4lro1
Ale nie chce mi się wierzyć. Poza tym cena za wysoka.
W tym sklepie Yukon wygląda lepiej cenowo.
http://kajakcentrum.pl/pneumatyczne/yuk ... 2s6pj4lro1
Tu jest Hudson z wiosłami w przyzwoitej cenie. Chociaż opis na stronie dotyczy kcc360 i ciekawe jakie wiosła dodają. Do bagażnika potrzebne składane.
http://www.sklep.kanokajaki.pl/rekreacy ... udson.html
A tu jakaś nowość Sevylora, ale cena po obniżce zachęcająca.
http://www.sklep.kanokajaki.pl/pneumaty ... emium.html

Podobno ten model ma jeden minus który jednak dla mnie go zupelnie dyskfalifikuje- piasek i drobne kamyczki dostają się między pokrycie a pływaki.

Jeśli ktoś planuje zakup Hudsona to proponuję najpierw przejechać się do D.
Jak już pisałem w marcu nabyłem nówkę z tej oferty
https://www.decathlon.pl/kajak-hudson-n ... 07033.html
Może być już ona niedostępna, ale zapytać nie szkodzi, a nóż jeszcze gdzieś znajdą jakąś zabłąkaną sztukę, w którymś ze sklepów w kraju - poprosić by poszukali w bazie.
Za darmo można ją wówczas zamówić do dowolnego sklepu.

Byłą jeszcze promocja na Hudsony ekspozycyjne.
Te już niestety wyglądały różnie, ale kosztowały 999
https://www.decathlon.pl/kajak-21-osobo ... 57891.html

Dzwonić, a nóż się uda

Co do Hudsona, tak ogólnie, sądzę że w tym 2015 ze względu na mniejsze zabudowanie jest ciut więcej miejsca, z tyłu a tym bardziej z przodu na nogi.

Marcinok
To o czym piszesz jest raczej tylko problemem w suszeniu bo woda niestety zostaje tam na długo, upierdliwe suszenie.
Piasku raczej tam nie zauważyłem, może dlatego że mam jeszcze jopla z dbaniem o sprzęt i zanim wsiądzie ktokolwiek do kajaka to płucze nogi w wodzie i potem jeszcze ręczniczek
To u nas na jeziorze, a w Cro to raczej nie widzę problemu na kamieniach czy żwirze.

marcin0k napisał(a):Podobno ten model ma jeden minus który jednak dla mnie go zupelnie dyskfalifikuje- piasek i drobne kamyczki dostają się między pokrycie a pływaki.

Nie potwierdzam. Brudki owszem dostają się w zakamarki poszycia zewnętrznego, ale do środka nie powinny, jeśli nie wyciągamy balonów z rękawów. Zwykle wystarczy woda z odrobiną płynu do naczyń i szczotka i kajak wygląda jak (prawie) nowy.

Test nr. 2
Dzisiaj pełna obsada na pokładzie.

Pogoda dopisała, wiatr prawie zerowy, zrobiliśmy jak na nas sporo bo ok 4 km.

Do tej pory mega zadowolenie

Gratulacje. Niech bezpiecznie służy.

JAN
Dzięki.
Pisałeś coś wyżej w minusach o naprawach.
Jakiego rodzaju uszkodzenia doświadczyłeś, na co zwracać uwagę by tego uniknąć ?
Uszkodzenia były w okresie gwarancyjnym ?

Trudno orzec jak, ale na pokładzie powstało pęknięcie/rozcięcie materiału, ok. 5 cm długości. Może wada fabryczna, może czymś zaczepiłem, ale nie kojarzę jak i kiedy. Naprawa nitka+klej i kajak pojechał na Jadran. Nie próbowałem reklamować, bo nie miałem pewności czy to wada, i przede wszystkim, nie miałem czasu na ewentualną wymianę, a chcieliśmy pokajakować. Naprawa okazała się skuteczna, powłoki wewnętrzne nienaruszone, bezpieczeństwo (to najważniejsze) zachowane. Trudność naprawy polega głównie na tym, żeby czegoś dodatkowo nie popsuć.

jk_34 napisał(a):Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź! W takim razie celujemy w HUDSONa.

Pływając na fali w zeszłym roku największą bolączką dla mnie było łamanie się kajaka. Kupuj taki, jaki wyda ci się najsztywniejszy.
Mniejszy problem jest przy dwóch osobach, wtedy przodem tak nie podrzuca, ale i tak pływanie na sztywniejszej konstrukcji jest bardziej komfortowe. Na naszych wodach tematu nie ma, bo nie ma takich fal i nawet ceratowiec o ile nie przebije się go, będzie super kajakiem.

Wczoraj trochę przypadkowo zauważyłem kolejny mały minus Hudsona.
Niestety ale woda dostaje się między wkład podłogi z PCV a poszycie, nie jestem pewien czy wyschnięcie tego jest w ogóle możliwe.

Czy ktokolwiek z Was odnotował powstawanie grzyba z powodu niedosuszenia dmuchańca ?