dekoder napisał(a):Dzisiaj miałem szybkiego i wściekłego passerati, rocznik ok. 2000, na ogonie. Wyprzedził na podwójnej ciągłej i na pożegnanie pierdnął potężnym kłębem czarnego dymu.
Klekoty powiatowych ułanów wciaż mają się dobrze
Zastanawiałem się właśnie czym jechać w tym roku. Moim Passeratti z 2005r, ledwo dotartego z przebiegiem 400k km, czy brać od ojca nową Octavię. Spalanie jednak przekonuje mnie do Skody xD

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)