Jak to było w PRL -wspomnienia na wesoło

zebik napisał(a):Dobre były czasy

-Czy jest...
- nie ma!
-Czy jest...
- nie ma!

Piotrek_B napisał(a):Tymka - fajny avatarek

Nówka Pevex :wink:

Kiwaczek i Krokodyl Gienia DLA WSZYSSTKICH NA DOBRANOC

Piotrek_B napisał(a):Kiwaczek i Krokodyl Gienia DLA WSZYSSTKICH NA DOBRANOC

Toż to ja do niego pierwsze kroki stawiałam ( do tej pory rodzina mi to wypomina)

Piotrek_B napisał(a):

hajduczek napisał(a):....dezedoranty .....chyba "Derby" z Węgier

Tak jest - z Węgier to przyjeżdzało.
A pamiętasz słynne kurtki PARMALATKi wywozone czesto do DeDeRonów

Tymka - fajny avatarek

)
tych kurtek nie pamiętam......ale miałam dżinsową z Turcji z białym kołnieżykiem w jakies wzorki ,którą jako 16 latka nieźle upchnęłam niemieckiej kolezance w DDR na obozie zarobkowym(też nie pamiętam jak takie wyjazdy się nazywały )ale tam się obkupiłam.....mikser w fabryce w ,której pracowaliśmy.....słodycze.....oj było tego

Czerwona oranżadka w proszku nie nadawała się do picia tylko do wylizywania paluchem z torebki.

Batonik czekoladopodobny - nie nadawał się do jedzenia bo ruskie kakao w łapach się rozpuszczało.

Zbieranie plakatów ze "Świata Młodych" albo "Zarzewia" - Limahla, CC. Catch, Europe i wieszanie na ścianę.

Papa Dance - kicz lat 80-tych.

Gumy do żucia w kształcie papierosów - nie do pomyślenia w tych czasach.

Dwaj idole dzieci "Żwirek i Muchomorek" czyli "Opowieści z mchu i paproci" i ich wspólna laska "Makowa Panienka".

No jak, żeś taki Słodowy to "Zrób to Sam".

A no i oczywiści

FORD KARTON od sąsiadów z zachodu czyli TRABANT. Notabene wyciął go z papieru Adam Słodowy i odsprzedał licencje Honekerowi.

Szmaciane chusteczki do nosa co się je prało.

Gazety pocięte w paski i miętolone coby lepiej podetrzeć.

Tymona napisał(a):Nówka Pevex :wink:

Funkiel nówka nie śmigany.

..zapachowe...w"Delikatesach" zapach mielonej kawy w dużych i głośnych młynkach... kupione za 17 złotych Carmeny i ich zapach....... spodnie "super rifle" z Pewexu za 7 dolarów lub bonów, pierwsza taksówka marki Mercedes za którą lataliśmy przez pół miasta..., tiki-tiki i poobijane palce..... kawałek rurki szklanej i plastelina...lody za 1,20 w rożku...makagigi z prywatnej budki, bułki wrocławskie tzw. kopertówki i ich smak i zapach...ehhhhh..
w czarno-białym z kolorową szybką tv Klejnot na nózkach coniedzielna Bonanza....

Zbieranie plakatów ze "Świata Młodych" albo "Zarzewia" - Limahla, CC. Catch, Europe i wieszanie na ścianę.

nie zapominaj o Modern Talking dziś słyszałam Thomasa w telewizji i to teżmoże wywołało wspomnienia

lubelski napisał(a):..zapachowe...w"Delikatesach" zapach mielonej kawy w dużych i głośnych młynkach... kupione za 17 złotych Carmeny i ich zapach....... spodnie "super rifle" z Pewexu za 7 dolarów lub bonów, pierwsza taksówka marki Mercedes za którą lataliśmy przez pół miasta..., tiki-tiki i poobijane palce..... kawałek rurki szklanej i plastelina...lody za 1,20 w rożku...makagigi z prywatnej budki, bułki wrocławskie tzw. kopertówki i ich smak i zapach...ehhhhh..

a dresy z kreszu,
a to, że dziewczyny wierzyły, że George Michael jest hetero,
a Kinder Biovital i Amol lekarstwami na wszystko,
a bony towarowe dla MM "Młodych Małżeństw" na lodówkę,
"Jeans" dekatyzowany
a włosy na tapira i białe kozaki jak miał "tulipan"

..słomiana mata i opakowania po papierosach..najbardziej chodliwe były Morrisy w plastikowym, szarym opakowaniu, zbieranie papierków po cytrynach i pomarańczach....kolekcja pustych puszek po napojach i piwie na szafie..ręcznie malowane plakaty...T Rex, kolejki pod księgarnią za następnym wydaniem przygód Tomka Wilmowskiego.....letnie kino w Lublinie "Ryś".. samochód "Wołga" ze sterowaniem...żołnierzyki plastyczane w kiosku Ruch-u......ło rety wspomnień na wiele, wiele godzin....

zebik napisał(a):a Kinder Biovital ...

..ja jeszcze tran w płynie piłem...brrrrrr

PRL to też muzyka, najczęściej przesiąkająca ze zgniłego zachodu. Sopot i niezapomniane koncerty gwiazd:

Bony M, Demis Russos, wcześniej Afric Simon... Kto ich jeszcze pamięta?

Studio 2 prowadzone przez Bożenę Walter, Tomasza Hopfera, Mikołajczyka i realizowane przez Mariusza Waltera. Koncert Abby sprowadzonej specjalnie na jeden dzień ...

Serial Kosmos 1999....

Dyskoteki: Modern Talking, Kim Wilde itp...

No i wielki boom polskiego rocka na początku lat osiemdziesiątych.

piesek co łbem rusza na tyle samochodu,

plastikowe owoce w salaterkach,

telewizor czarno - biały co się 5 minut rozgrzewał i słynne tablice "za chwilę dalszy ciąg programu", "przepraszamy za usterki",

"Pankracy",

szynka konserwowa "Ham" co się kluczykiem otwierało puszkę dookoła,

mleczarz na klatce i mleko w butelkach co się kapslem różniło.

Z rzeczy poważniejszych i wyprzedzających na pewno zastaną rzeczywistość:

SONDA
Andrzej Kurek i Zdzisław Kamiński

Kiedy miała być SONDA, ojciec odłączał nawet aparaturę do destylacji zacieru. Twuj!!! Beee!!!

Pamiętam jak Andrzej Kurek przedstawiał najnowszy wynalazek - płytę CD i dla podkreślenia jej niezniszczalności smarował ją dżemem lub miodem - już nie pamiętam

Pozdrawiam