SebastianM napisał(a):Ludzi mogą trochę ceny przerażać, bo próżno szukać sezonowych budek z kiełbaską czy rybką , serwowanych na plastikowych, tudzież papierowych tackach. Wskakujemy z góry na poziom restauracji, z obsługą kelnerską a to już kosztuje i wcale nie więcej, jak nad polskim morzem. Jak ktoś chce się żywić fast-foodami, też znajdzie spory wybór w dobrych cenach. W zeszłe wakacje realizowaliśmy zlecenia na wyspie Uznam i Rugia w Niemczech......tam to są dopiero ceny !!!! Nocleg 60 €/osoba zapomnij... kwatery wakacyjne od 200 € wzwyż . Raz udało się nam znaleźć dla 3 osób jakieś agro, kilka kilometrów od morza za 120 €...kolegę w nocy myszy pogryzły

.W Sassnitz, popularnym kurorcie ( nie wiem z czego, bo to totalna dziura dla mnie) klasyczny fish&chips + piwo 25 €, tego dorsza było może ze 100g , nie więcej, jak na dwa kęsy. Naprawdę nie mamy co narzekać ani na ceny w Polsce, ani w Chorwacji. Oczywiście dalej w Polsce znajdziemy tanie kwatery o niskim standardzie, których już próżno szukać w Chorwacji. Nie mniej jednak zakładając podobny standard noclegowo-żywieniowy, jedynie czas i koszty dojazdu mogą odstraszać .
Zgadzam się z Tobą , tak jak pisałem w innym wątku :
" Wynajęliśmy teraz 3-6 kwietnia domek w Łebie na uboczu (2,5 km od centrum) (typowy drewniany domek salon , 2 sypialnie) , fajnie bo był plac zabaw i atrakcje na obiekcie , ale::::
- cena 3 kwietnia w Łebie : 240,00 zł - w CRO mam apartament w Tucepi 15-30 czerwca przy samej plaży za 60 Euro - czyli praktycznie to samo - ale końcówka czerwca i CRO

!
- naleśniki w knajpie : 29,00 zł - CRO 5 Euro czyli taniej
- lody w Łebie 9,00 zł za malutką gałkę - CRO 2 Euro za wielką piramidę lodów - mniam
- obiad w Łebie nie znaleźliśmy taniej niż za 2+2 170,00 zł za byle co , - CRO można zjeść 2+2 36-45 Euro i to z 2 piwami (np. w Baśka Voda) - czyli to samo
- pogoda - bez porównania
- widoki - bez porównania
To były ceny w kwietniu w PL - nie chcę wiedzieć co się wyprawia w PL w sezonie

Mogę się wybrać nad Bałtyk pooddychać jodem , ale na pewno nie będzie to moja destynacja wakacyjna nigdy

więc wszędzie drogo - w PL wg mnie jeszcze drożej !! - ale pamiętam czasy PRL jak moi Rodzice pracujący w budżetówce odkładali cały rok żeby nas zabrać na wakacje zakładowe nad polskie morze na 2 tygodnie . teraz to chyba nie jest problemem odłożyć na wakacje 15 k dla osób czynnych zawodowo.
Ktoś kto pisze że w CRO drogo to niech jedzie nad polskie morze

i weźmie kalosze i pelerynę , chyba że ktoś porównuje wypady poza sezonem do Egiptu ALL i udaje że wypoczywa w Hotelu

- dla mnie to nie jest wypoczynek - ja uwielbiam cykady, czysty Adriatyk , piękne widoki a przede wszystkim zawsze jadę autem i jestem wolny i zabieram ze sobą co chcę - a mając małe dzieci 8-10 lat to zabieramy dużo dziwnych rzeczy

, mając duże auto nie ograniczamy się w podróży do CRO - nie gotujemy w CRO bo od tego są knajpy i różne smaki na które czekamy cały rok (kalmary, cevapi, rybki , pizza ichnia, Zagrebacki , i inne pyszności )