Moje obserwacje z Grecji i Cypru, młodzi piją frappe lub fredo, dziadki w kafenijo (bo babek tam nie uświadczysz) piją już czarną....i to przed pół dnia jedną.....
Całkiem inaczej niż we Włoszech.....
A co do herbaty.... W Turcji to nawet z korzeni jest herbata...i może mieć różną postać, nie tylko listków.... Co kraj to obyczaj... Osobiście owocowych herbat nie lubię


.png)
.png)
.png)
.png)