napisał(a) jp » 13.03.2010 14:47
"Zamrożenie silników" ma miejsce od 2007 roku i skończy się w 2013, choć początkowo miało potrwać do 2017. W zeszłym roku RB jeździł na tych samych jednostkach co Renault. W tym roku także. Zapewne się źle rozumiemy, ale wątpię, żeby Renault, wiedząc o 5 letnim okresie zamrożenia pracowało nad nowym silnikiem. Jak już to nad drobnymi ulepszeniami.
Jedyna "dyspensa" jak to nazwałeś to ograniczenie najlepszych silników. To co piszesz, to nie do końca prawda. Renault i Red Bull rzeczywiście złożyło podanie o możliwość podkręcenia swoich jednostek, ale to czysta gra i wcale się nie bierze z tego, że ich silniki są przestarzałe. Gdyby tak było to Red Bull nie byłby drugi w klasyfikacji konstruktorów w 2009.