napisał(a) jp » 02.11.2009 20:14
Rozumiem, że pisząc o RB macie na myśli Kubicę, a nie Barrichello?
A propos psucia Maca. Klasyfikacja kierowców:
5. Hamilton - 49 pkt - 2 zwycięstwa, 5 wyścigów na podium
9. Alonso - 26 pkt - 0 zwycięstw, 1 wyścig na podium na 3 miejscu
12. Kovalainen - 22 pkt
Klasyfikacja zespołów:
3. McLaren - 71 pkt
5. Toyota - 59,5 pkt
6. BMW - 36 pkt
8. Renault - 26 pkt.
To chyba nie do końca prawda.
Nie wiem czy to aby dobry wybór z tym Renault. Nie oszukujmy się, Kubica to nie Alonso. Skoro Ferdek nie był w stanie wydusić więcej, to Kubica także nie będzie. Poza tym, Renault rozważa wycofanie się z F1, nie ma już Briatore i Symondsa, ojca sukcesów tego zespołu.
Toyota miała bardzo dobry sezon i tylko słabi kierowcy spowodowali brak zwycięstw. McLaren to inna liga i pomimo tragicznej pierwszej połowy udało im się pokazać klasę w drugiej części sezonu. Inna sprawa to bycie numerem dwa. Albo jest szansa się wypromować, co jeszcze nikomu się nie udało, albo zostanie się drugim Barrichello, wiecznie drugi.
Trudno oceniać co jest lepsze. Być może powinien pozostać w Sauberze. Prawda jest taka, że gdyby Kubica był z niemiaszkowa miałby łatwiej.