Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Fiordy, Alpy Julijskie i Jadran - mix nieplanowany:)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 27.09.2015 20:35

Plan jest Słowenia, kemping w Bled, trochę gór, trochę jeziorek, innych wąwozów a potem wygrzać się już na Istrii ale nie tylko, też połazić po miasteczkach, posiedzieć w knajpkach, nacieszyć się chwilami tylko dla siebie:)


13.08.2015


Fajrant w pracy o 16.00, dopakowanie walizek, mecz (to mąż :D ) i udaje nam się wyjechać przed północą.

Trasa przebiega bez problemów, nad ranem robimy mały postój na drzemkę na parkingu w Austrii przed Villach. Wzmocnieni ruszamy na spokojnie dalej. Omijamy płatny Karawankentunel i wjeżdzamy do Słowenii od strony Kranskiej Gory.
Piękne widoki nas witają...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spontanicznie decydujemy się najpierw podjechać do Planicy, w końcu naoglądaliśmy się tego obiektu podczas zawodów i grzechem byłoby nie zobaczyć tego na żywo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kompleks skoczni narciarskich Planica leży u wylotu malowniczej doliny Tamar w Alpach Julijskich, niedaleko styku granic Słowenii, Austrii i Włoch. Dookoła prężą się urwiste dwutysięczniki...

Podobno głównym powodem umiejscowienia tu mamucich skoczni były stabilne warunki wiatrowe. Nad spokojem w dolinie Tamar czuwa bowiem „alpejski kryształ” - ogromny Jalovec (2645 m n.p.m.), uznawany za najpiękniejszą górę Alp Julijskich, który wraz z równie masywnymi sąsiadami zatrzymuje masy wilgotnego nadadriatyckiego powietrza...tak mówią:)

Jest sierpniowy piątkowy poranek ale nie ma problemu z parkowaniem, sporo turystów zagląda tu ale podczas wycieczek rowerowych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Myśleliśmy o wyjściu na samą górą ale mąż po podróży całonocnej nie bardzo ma chęci więc kierujemy się do samochodu.




Obrazek


Obrazek

Obrazek




Mijamy Kranjska Gorę, w Mojstrana skręcamy w prawo... w Dolinie Vrata na terenie Triglavskiego Parku Narodowego znajduje się malowniczy i ciekawy wodospad Pericnik (Slap Pericnik). Składa się on z dwóch wodospadów położonych jakby jeden nad drugim..

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Obrazek


Podchodzimy ścieżką może 5 minut i całkiem sympatyczny widok mimo ogólnie suszy i małej ilości wody…

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka kroków i jesteśmy za strumieniem:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo ciekawe przeżycie wejścia za opadającą masą wody:).

Robimy sobie mały piknik na dole, zjadamy kanapki zapakowane na drogę i decydujemy się jechać do Bledu i od razu na zamek.


Bled jest dość popularnym i atrakcyjnym miejscem wypoczynkowym w Alpach. Jego charakterystyczne położenie z zamkiem, jeziorem oraz wysepką sprawiają, ze jest on znany i rozpoznawany prawie na całym świecie.
Bardzo często szukając czegoś o Słowenii trafialiśmy na zdjęcia z Bled - taki motyw pocztówkowo-przewodnikowy:).
Zamek w Bledzie jest według zapisów historycznych najstarszym zamkiem w Słowenii. Stoi na wielkiej skale, wznoszącej się 130 m nad poziom jeziora.

Urządzony jest jako muzeum; pokoje przy kaplicy przedstawiają najstarszą historię Bledu już od pierwszych znalezisk oraz zamek w fazach rozwoju. Wyposażenie wnętrz nie pochodzi z zamku, jest jednak charakterystyczne dla kultury mieszkalnej czasów, które przeżył.

Drugi charaketrystyczny widok to wysepka. Kościół Wniebowzięcia, położony na wyspie, powstał jak głosi legenda, na miejscu zniszczonej w czasie walk z chrześcijanami pogańskiej świątyni bogini Živy. Legenda została z czasem częściowo potwierdzona przez znaleziska archeologiczne. Ciekawostkę stanowi XVI-wieczny dzwon życzeń, w który każdy może uderzyć. Z tego powodu przez cały dzień po tafli jeziora niesie się jego ton. Na wyspę można dostać się łodziami pasażerskimi lub samodzielnie, wypożyczoną łódką.

Obrazek

Wstęp na zamek kosztuje 9EUR od osoby dorosłej, dzieci ponizej 14 lat- 4,5EUR.
Tanio nie jest ale nie zdążymy wybrać się na wyspę więc postanowiliśmy chociaż zamek zobaczyć i widok na wysepkę z góry.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zachodzimy do zamkowej winiarni gdzie przesympatyczny mnich poleca nam wino, opowiada ciekawostki z czasów Adama Małysza, że kupował u niego wina a i Jola (Jolanta Kwaśniewska) bywała u niego i nawet jak był w Warszawie to ją odwiedził:). Nie wiemy na ile to prawda ale zapewne sporo Polaków bywało tu przy okazji Pucharu Świata w Planicy:).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wina kupione, idziemy na lemoniadę bo upał doskwiera...

Obrazek

Po zejściu z zamkowego klifu, ruszamy na pieszą wędrówkę kawałek wokół jeziora.
Długość ścieżki spacerowej to ok. 4.5km i jest bardzo malowniczo poprowadzona. Moglibyśmy nią dotrzeć aż do kempingu ale samochód mamy w rejonach zamku.
Spacerujemy więc tylko kawałek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z netu
Obrazek


Wracamy po samochód i udajemy się na kemping...jak się okazuje ledwo znajdujemy miejscówkę dla siebie. Plan był 1 nocleg i następnego dnia już bardziej w górach, w Bovec ale nie przyjmują na 1 noc, minimum 2 noclegi więc bierzemy ten wariant i free zona już nam tylko została:)
Widok z wjazdu na kemping.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zmęczeni podróżą i całym dniem po szybkim posiłku kempingowym zasypiamy…
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 27.09.2015 21:12

... piękne klimaty ... niesamowite widoczki z zamku na jezioro i wyspę, a i skocznie robią wrażenie ... :) ... może nam kiedyś też uda tam się dotrzeć, w końcu daleko nie jest ... :mrgreen: ...
Pozdrawiam.
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 27.09.2015 22:07

O, Bled :D znam ten kemping, spędziliśmy tam kilka dni...niestety przeważnie deszczowych. Tłumu nie było, a również byliśmy w połowie sierpnia. Noce były pioruńsko zimne i z uwagi na to, że mieliśmy roczniaka na pokładzie - skróciliśmy pobyt i udaliśmy się na Peljesac. Zamierzaliśmy wrócić, bo pięknie tam, ale jak dotąd nie udało się :oops:
Chętnie popatrzę na te okolice u Ciebie 8)
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 27.09.2015 22:29

Miejsce piękne.
Widoki z Blejskiego hradu niepowtarzalne - warte nawet tych kilkunastu euro.
A sam zamek rzeczywiście ... średnio ciekawy.
Ciekawy jestem czy byliście w wąwozie Vintgar i nad jeziorem Bohijn.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 27.09.2015 22:34

kmichal napisał(a): ... może nam kiedyś też uda tam się dotrzeć, w końcu daleko nie jest ... :mrgreen: ...
Pozdrawiam.


też sobie teraz tak mówimy, że przecież to nie jest daleko a tyle lat z tym zwlekaliśmy:)

AniaJ. napisał(a):O, Bled :D znam ten kemping, spędziliśmy tam kilka dni...niestety przeważnie deszczowych. Tłumu nie było, a również byliśmy w połowie sierpnia. Noce były pioruńsko zimne i z uwagi na to, że mieliśmy roczniaka na pokładzie - skróciliśmy pobyt i udaliśmy się na Peljesac. Zamierzaliśmy wrócić, bo pięknie tam, ale jak dotąd nie udało się :oops:
Chętnie popatrzę na te okolice u Ciebie 8)



To ten kemping http://www.sava-hotels-resorts.com/en/a ... ping-bled/

i niestety znamy go tylko z części tzw. free zona, gdzie już tyle, że jest kawałek ziemi i prąd ale to nam wystarczyło. W pozostałej części warunki całkiem ok, dużo udogodnień dla dzieci ale my tam tylko nocowaliśmy, sanitariaty były w porządku... no i widok tuż za bramą kempingu daje radę:)

Nasze noce upalne nie były ale generalnie nie zmarzłam.
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 27.09.2015 22:37

Buber napisał(a):Ciekawy jestem czy byliście w wąwozie Vintgar i nad jeziorem Bohijn.


byliśmy w wąwozie ale innym :D a jezioro Bohinj oczywiście odwiedziliśmy i wyprzedzając...żałuję troszkę, że nie to miejsce wybraliśmy na nocleg...dużo spokojniej niż w Bled.
Ale sezon więc liczyliśmy się z tłumem, nas głównie góry interesowały a to inna bajka:)
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 28.09.2015 21:54

Dwa lata temu bardzo mocno myślałem o Alpach Julijskich ale nie wypaliło a szkoda :( ,kiedyś jednak trzeba się wybrać, :papa: może na narty :?:
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 29.09.2015 07:33

Nawiązując jeszcze do norweskiej części relacji: nie myślałam, że Norwegia jest taka klimatyczna (piękne domki obsadzone kwiatami) zawsze mi się kojarzyła tylko z fiordami (które na Twoich zdjęciach robią niesamowite wrażenie). Co do Słowenii to w tej części, którą opisujesz nie byłam, ale plany już się kiedyś pojawiły, tak więc z chęcią poczytam i pooglądam :papa: Ps. Jestem jeszcze w trakcie czytania greckiej wyprawy i miejsca, które pokazujesz też są cudowne...
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 29.09.2015 08:11

Jak przyjechaliśmy do Słowenii, to też od razu pojechaliśmy pod skocznię :lol: . Wrześniowa pogoda wtedy tak nie dopisywała, ale poszliśmy jeszcze na spacer do schroniska niemal u stóp Jalovca :) . W ogóle Julijskie to piękne góry :idea: , bardzo jestem ciekaw co tam widzieliście.

Ostatnio planując wypad do Danii i Szwecji na tegoroczne lato (który jednak nie doszedł do skutku, może za rok) poprzyglądałem się też trochę Norwegii i wiem jedno - Lofoty - tam muszę być :idea: :) . Do tego parę miasteczek, takich jak pokazałaś... byłoby super. Tylko pogody się najbardziej boję... :roll:

Preikestolen rzecz jasna extra, choć mi najbardziej podobały się widoczki gdy - jak napisałaś - poszliście nieco wyżej :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.09.2015 08:30

ArliJ napisał(a):. Omijamy płatny Karawankentunel i wjeżdzamy do Słowenii od strony Kranskiej Gory.
Piękne widoki nas witają...

Obrazek



Witam Autorkę ulubionych relacjii :D

1.Czyli jak rozumiem jechaliście przez Wurzenpass?
DSC_0007.JPG
-Fajne znaki są tam ustawione c'nie?

2.Myśmy w tym roku planowali postój w Słowenii 2 noce,niestety pogoda na to nie pozwalała.
DSC_0018.JPG
było tak a potem tylko gorzej
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 29.09.2015 20:35

lotnikwsk napisał(a):Dwa lata temu bardzo mocno myślałem o Alpach Julijskich ale nie wypaliło a szkoda :( ,kiedyś jednak trzeba się wybrać, :papa: może na narty :?:


co się odwlecze to... :D a przy okazji jazdy na południe warto chociaż na 2 dni tu zawitać. My też wiele razy planowaliśmy przy okazji Chorwacji a potem kończyło się na azymucie na Cro..dopiero wyjazdy do Grecji nauczyły nas planować po trasie ciekawe przerywniki.
Alpy zostały wplecione jak mówi tytuł nieplanowanie ale chętnie tam wrócimy!
:D


Sara76 napisał(a):Nawiązując jeszcze do norweskiej części relacji: nie myślałam, że Norwegia jest taka klimatyczna (piękne domki obsadzone kwiatami) zawsze mi się kojarzyła tylko z fiordami (które na Twoich zdjęciach robią niesamowite wrażenie).


dziękuję za miłe słowa:). Norwegia ma wiele do zaoferowania tylko nie pogodę...tzn. bywają zimne ale słoneczne dni, mroźne i wtedy widoczność i przejrzystość powietrza dodaje uroku ale niestety trafić pogodę to loteria...przy wysokich kosztach wyjazdu w te strony ryzykuje się nieco bardziej niż na południu:)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 29.09.2015 20:47

kulka53 napisał(a): W ogóle Julijskie to piękne góry :idea: , bardzo jestem ciekaw co tam widzieliście.


wkrótce się okaże;)


kulka53 napisał(a): ... wiem jedno - Lofoty - tam muszę być :idea: :) . Do tego parę miasteczek, takich jak pokazałaś... byłoby super. Tylko pogody się najbardziej boję... :roll:


Lofoty to i moje marzenie...kolega mój z pracy, Norweg ma dziadków którzy tam mieszkają, opowiadał mi trochę o tym miejscu...na pewno tam kiedyś pojadę :D

tomekkulach napisał(a):

Witam Autorkę ulubionych relacjii :D


bardzo mi miło! :D

tomekkulach napisał(a):1.Czyli jak rozumiem jechaliście przez Wurzenpass?


tak, dokładnie:)
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 29.09.2015 22:17

15.08.2015

Bled o poranku...

Obrazek

Obrazek





Budzi nas spora burza i deszcz ale po chwilowej nawałnicy nie ma śladu, pojawia się sloneczko, szybkie śniadanko i plan jest przejechać przełęcz Vrsic a potem chcemy podjechać możliwe najwyżej pod Mangart, nie mamy sprzętu na ferraty więc chcemy przejść ile się uda i zobaczyć ile się da...

Taki był plan :mrgreen:

To ruszamy...


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek




Obrazek


Obrazek



Obrazek


Po drodze mijamy jezioro Jasna i podziwiamy symbol słoweńskich Alp Julijskich, Zlatoroga:)

Stąd odchodzi kilka tras turystycznych.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Przełęcz Vršič znajduje się na wysokości 1611 m n.p.m. i jest najwyższym punktem fantastycznej widokowo drogi łączącej doliny Savy Dolinki i Socy. Trasa ma jakieś 25km i 50 ostrych, ponumerowanych zakrętów, gdzie nachylenie drogi ma przeważnie 14%.
Sama przełęcz jest na 25 zakręcie ale praktycznie co kawałek warto stanąć i nacieszyć sie pięknymi widokami.


Drogę tę wybudował rząd Austro-Węgier w latach 1906-07 z przeznaczeniem głównie dla celów militarnych. Umożliwiała ona dowóz sprzętu wojskowego i zaopatrzenia do doliny górnej Sočy. W czasie I wojny światowej odegrała ważną rolę, bo w latach 1915-17 była jedynym traktem umożliwiającym komunikację z oddziałami austro-węgierskimi stacjonującymi w Trencie i Socy. Obecnie droga jest dostępna dla samochodów i autokarów od maja do października. Nie mogą jednak jeździć tędy auta z przyczepą.


To zaczynamy…podjazd


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Bardzo szybko robimy postój przy 8 zakręcie, gdzie stoi Ruska Kaplica. Upamiętnia rosyjskich jeńców z okresu I wojny światowej, którzy ponieśli śmierć przy budowie tej drogi. Kaplica jest maleńka i piękna. Wnętrza nie można było zobaczyć bo była zamknięta.

Obrazek

Ruszamy dalej i na całe szczęście co kawałek są zatoczki pozwalające przystanąć i podziwiać cud natury…

Obrazek

Obrazek

Piękna panorama na Prisojnik( 2547 m n.p.m) i Prisojnikowe Okno.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed oczami mam relację Franza i jego alpejskie wędrówki..może kiedyś...jak nabędziemy sprzęt i poczujemy te ferraty...dzisiaj jesteśmy tu trochę przez spontaniczny wyjazd ale już wiemy, że wrócimy w Alpy i na pewno będą kolejnym krokiem w naszym górskich przeżyciach.

Wspinamy się wyżej...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po drodze w schronisku kupujemy mapę bo tego nam brakowało, bez tego nie ruszymy się w góry.

Obrazek

Obrazek


Jesteśmy w połowie drogi czyli Przełęcz Vrsic


Obrazek

Obrazek

Parkujemy w miarę bez problemu mimo iż sporo aut.

Obrazek

Obrazek

Idziemy w stronę schroniska Postarski dom na Vrsic, napawamy się widokami…

Obrazek

Obrazek


Większość osób które docierają na przełęcz ogranicza się do spojrzenia w każdą stronę i zjazdu w dół…spacer 10 minutowy do kolejnego schroniska i jeszcze kawałek wyżej daje zdecydowanie lepszy punkt widokowy!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Mojstrovka kusi…



Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek



Z drugiej strony Prisojnik

Obrazek

I płaskorzeźba przypominająca kobiecą twarz


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek



Ciepły posiłek w schronisku ….



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Analiza mapy i zmiana planów. Przełęcz pod Mangartem poczeka do jutra, dzisiaj idziemy na Mojstrovke:) zupełnie spontanicznie :mrgreen:

Czytaliśmy że można dojść bez sprzętu trasą przez Grebenec więc na co czekamy...?. :D

c.d.n
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 30.09.2015 21:06

No piknie tu 8O :papa:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5740
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 01.10.2015 08:44

Cudnie pokazane Alpy :) . Miło popatrzeć.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Fiordy, Alpy Julijskie i Jadran - mix nieplanowany:) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone