Dziurki... czyli Brač i Istria 2015

Mikromir napisał(a):A my snujemy się tu i tam, krytykując plażę przy drodze (ale palmy mają za to fajne)...

Takie same odczucia mieliśmy, jak odwiedziliśmy Sumartin .

Pierwsze zdjęcie Sumartinu -rewelacja .

gusia-s napisał(a):Kocurek słusznych rozmiarów

maslinka napisał(a):Znamy tego rudzielca Wyjątkowo wypasiony

Grubaśna i niezwykle sprytna bestia. Kładł swe cielsko tuż przy spożywających posiłek i patrzył wymownie i wyczekująco...

maslinka napisał(a):Danka, piękne to zdjęcie Sumartina z Biokovem w tle

lotnikwsk napisał(a):Pierwsze zdjęcie Sumartinu -rewelacja .

Bardzo dziękuję. Widok z Ružmarinu, o którym później.

Nefer napisał(a):

Mikromir napisał(a):A my snujemy się tu i tam, krytykując plażę przy drodze (ale palmy mają za to fajne)...

Takie same odczucia mieliśmy, jak odwiedziliśmy Sumartin .

Miałam wrażenie, że samochody zaraz rozjadą jakiegoś plażowicza.
Ale na szczęście to nie jedyna plaża w Sumartinie, te piękne pokazali ostatnio m.in. CROberto i minimartini. Niestety, nie starczyło nam zapału, by do nich dotrzeć...

Zamiast udać się na przepiękne plaże z otoczaków na wschodniej stronie Sumartinu (karygodnie zaniedbanie... ) pojechaliśmy w kierunku prawie przeciwnym, czyli tam, gdzie znajdują się rozsławione przez Mariusza nadmorskie dzielnice Selcy: Puntinak i...


Ružmarin


Jedziemy na koniec asfaltowej drogi aż do zabawnego rondka, a potem znajdujemy schodki w dół prowadzące do skalistej plaży...



Na brzegu prawie pusto. Nie wiem, czy to efekt późnej już pory, chwilami pochmurnego minionego popołudnia, czy też tak tu po prostu bywa, ale ta okoliczność sprawia, że patrzę na nadmorskie skały bardzo życzliwym okiem...







W drugą stronę jeszcze fajniej - kuszą skaliste odludzia i ukryte hen za nimi żwirowe zatoczki dostępne dla wybrańców...



Nieoczekiwanie, gdzieś daleko na horyzoncie, zauważam jedno z moich najmilszych wspomnień z Hvaru - z tej perspektywy wygląda zupełnie inaczej...



Choć już wieczór prawie, dziecię koniecznie musi przetestować świeżo zakupiony w Sumartinie sprzęt wędkarski, a my przy okazji sprawdzamy, czy dno morskie jest tu odpowiednie dla sześciolatki...



Sprzęt się nie sprawdził - ryby nie dały się skusić i nie chciały same wpłynąć do siatki. Za to my odkryliśmy, że nasza rodzina chyba już dojrzała do porzucenia kamienistych plaż dla maluchów... Następnym razem - jeśli taki w ogóle będzie - nie chcę się dłużej kierować tym kryterium przy wyborze wakacyjnego miejsca...



Żegnamy zielony, skalisty Ružmarin - zaczynam Cię trochę rozumieć, Mariusz - i wracamy do Povlji...



Koniecznie musimy jeszcze raz sprawdzić, czy siatka działa w naszej zatoce - niestety, tu też ryby nie biorą... Oszuści jacyś w tym Sumartinie...

Mikromir napisał(a):
Koniecznie musimy jeszcze raz sprawdzić, czy siatka działa w naszej zatoce - niestety, tu też ryby nie biorą...

To się nie mogło udać...z różową siatką na ryby
Z daleka uciekały przed takim kolorem

Stasiek18 napisał(a):

To się nie mogło udać...z różową siatką na ryby
Z daleka uciekały przed takim kolorem

To wiele tłumaczy...


Ania pyta, jaki kolor rybki lubią?... Bo to, że nawet rybki-dziewczynki nie chcą różowego... hmmm... jest bardzo dziwne...

Czy Ružmarin usiany jest rozmarynem? bo to niżej to chyba właśnie rozmaryn?

Mikromir napisał(a):...

... Żegnamy zielony, skalisty Ružmarin - zaczynam Cię trochę rozumieć, Mariusz - i wracamy do Povlji...

gusia-s napisał(a):Czy Ružmarin usiany jest rozmarynem? bo to niżej to chyba właśnie rozmaryn?

Hmmm... Chorwacki rozmaryn wyglądał raczej tak:



A ponieważ kwitnie zwykle na jasnoniebiesko, wydaje mi się, że to było raczej inne ziele. Szczerze mówiąc, nie zwróciłam uwagi na krzewy rozmarynu na Ružmarinie... Pewnie dids76 (lub raczej jego małżonka) będzie wiedział, czy jest go tam wiele.

Mikromir napisał(a): w towarzystwie tego łakomego rudzielca:

Witam

Mam podobnego

Pozdrawiam

tomekkulach napisał(a):

Mikromir napisał(a): w towarzystwie tego łakomego rudzielca:

Mam podobnego

Śliczny.
A jaki zręczny.

Mikromir napisał(a): ... Żegnamy zielony, skalisty Ružmarin - zaczynam Cię trochę rozumieć, Mariusz - i wracamy do Povlji...

Żwirkowe plaże w tamtej okolicy też znaleźć można
Jeśli się uda, to latem zawitamy tam po raz trzeci i mam nadzieję że nie ostatni

Mikromir napisał(a):Ania pyta, jaki kolor rybki lubią?... Bo to, że nawet rybki-dziewczynki nie chcą różowego... hmmm... jest bardzo dziwne...

Szymon próbował z zieloną i niebieską, skutek był identyczny jak przy różowej, więc chyba nie o kolor tu chodzi

dids76 napisał(a): Żwirkowe plaże w tamtej okolicy też znaleźć można

Wybadałam, że jest taka w jednej zatoczce kawałek dalej, choć nie dotarłam - podejrzewam, że znalazłoby się tam jednak trochę więcej ludzi niż na tych przytulnych skałkach....

dids76 napisał(a):Jeśli się uda, to latem zawitamy tam po raz trzeci i mam nadzieję że nie ostatni

I to zjawisko właśnie zaczęłam rozumieć, spacerując po Ružmarinie.

dids76 napisał(a): Szymon próbował z zieloną i niebieską, skutek był identyczny jak przy różowej, więc chyba nie o kolor tu chodzi

No to ciekawe o co?...

Mikromir napisał(a):Ružmarin

Tu nie dotarliśmy osobiście podczas naszego wyjazdu na Brać, ale za pośrednictwem Twych słów i zdjęć już tak .
Dzięki .

Nefer napisał(a):Dzięki .

Cała przyjemność po mojej stronie. Zwłaszcza, że było tam bardzo... przyjemnie.


W następnym odcinku będziemy się znowu wspinać w górę i to prawie przydeptując sobie wywalone jęzory bo tym razem nie będzie to taki sobie spacerek...