napisał(a) kaszubskiexpress » 29.01.2014 10:09
Wczoraj pojechałem do serwisu swojej marki i koleś powiedział mi, że nie używają żadnych cudów do diesli, ale on może tak mówić, w końcu żyją z napraw
Kiepura zdarza mi się dostarczać agregaty prądotwórcze znacznej mocy, zasilane ON. Jadąc do klienta zatankowałem jeden jedyny raz w życiu na stacji przy Auchan w Rumi.
Kilka godzin później agregat się wyłączył i za diabła nie chciał odpalić a ja grzałem jak głupi do Gdańska wymienić na sprawny.
Być może przypadek, ale nie pomógł mi zmienić zdania.
Znam ludzi z Lotosu, ich system wewnętrznej kontroli mnie przekonuje. Pan Zyguś w Auchanie, czy innym Realu nie. To tyle.
Być może
polska aktorka zagra R2-D2 w kolejnej odsłonie Starłorsów
To też ciekawe....
Pewien niemiecki rolnik z Rasdorfu w Hesji musiał się wczoraj srodze się zdziwić i to aż dwukrotnie. Po raz pierwszy, gdy ni z tego, ni z owego wybuchła jego obora. Po raz drugi zaś, gdy policja wyjaśniła mu, dlaczego do tego doszło.
Według komunikatu niemieckiej policji to gazy emitowane przez stado dziewięćdziesięciu cierpiących na wzdęcia krów doprowadziły do wybuchu. W wyniku eksplozji jedno zwierzę zostało ranne, a uszkodzeniu uległ dach budynku.
Problemy trawienne krów sprawiły, że stężenie metanu w oborze było bardzo wysokie. Jak informuje policja, wystarczyło drobne wyładowanie elektrostatyczne, by wywołać eksplozję gazu i wybuch płomieni.
Dzień dobry.
