Dzień dobry

napisał(a) **kukris** » 28.01.2014 08:03

Dzień dobry. Byle do.....

napisał(a) **walp** » 28.01.2014 08:07

Byle do piątku ..., byle do wiosny ..., potem do lata ....

I tak to życie za ...

Dzień dobry.

napisał(a) **ASIULA HK** » 28.01.2014 08:13

Ja tam nie wiem czy ta woda, co niby u mnie grzeje, to święcona :roll:

... za daleko mam :roll:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 28.01.2014 08:14

Dzień dobry.
Zima jednak istnieje.

napisał(a) **ASIULA HK** » 28.01.2014 08:18

Janusz Bajcer napisał(a):Zima jednak istnieje.

Istnieje

Dziś, w porywach 40/h jechałam :roll:

, wszystkim coś nogi powiązało :mrgreen:

napisał(a) **franko** » 28.01.2014 08:19

Dzień dobry.
Zima trwa nada. Jednak do wiosny już bliżej i dzień o wiele dłuższy.

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 28.01.2014 08:42

Cześć.

Co tam lejecie do paliwa, żeby dbać o diesla ?

napisał(a) **Vjetar** » 28.01.2014 09:08

kaszubskiexpress napisał(a):Co tam lejecie ...

Jak zrobić własne paliwo do diesla
albo od razu to
Jak zrobić paliwo rakietowe z saletry i cukru

:mrgreen:

napisał(a) **weldon** » 28.01.2014 09:18

kaszubskiexpress napisał(a):Co tam lejecie do paliwa, żeby dbać o diesla ?

Kiedyś tankowałem te "dobre", ale najpierw mechanik, a potem znajomi z forum powiedzieli mi, że ono jest za suche i nie ma smarowania turbo, czy jakoś tak, o czym przekonali się niektórzy.

Najchętniej, ale mam nie po drodze, leję Auchan, czasami Lukoila, a najczęściej, mam akurat dwie po drodze, Lotos.

Czasami, ale to rzadko, Shella, bo jest w Łomiankach.

Oczywiście to nazwy stacji, bo jakie oni mają paliwo, to jeden Pan Bóg wie - podobno wszyscy biorą z tej samej rafinerii w Płocku, a ty chyba gdzie nie zatankujesz, to z gdańskiej bierzesz

Inna sprawa, kto i co dolewa i w jakich ilościach

Vjetar napisał(a):Jak zrobić paliwo rakietowe z saletry i cukru

A mi mówili, żeby cukru nie sypać

Kurcze, po takiej mieszance nie musiałbym odśnieżać - tylko kałuże by mi się przed domem zrobiły :mrgreen:

PS czy któryś z waszych sąsiadów tez sobie kupił maszynkę do odśnieżania i wyjeżdża tym gie po dwudziestej?
Jak mu przestrzelę silnik w tym dziadostwie, to mnie uniewinnią?

napisał(a) **auto_gt** » 28.01.2014 09:20

kaszubskiexpress napisał(a):Cześć.

Co tam lejecie do paliwa, żeby dbać o diesla ?

Depresator najlepiej Liqui-molly niemieckie

Certyfikat TUV oznacza ze faktycznie działają .

mnie odpala teraz za 1 razem

napisał(a) **garbowski** » 28.01.2014 09:24

kaszubskiexpress napisał(a):

Co tam lejecie do paliwa, żeby dbać o diesla ?

To http://www.expolmozbyt.com/srodki-czyst ... owego.html

napisał(a) **weldon** » 28.01.2014 09:31

auto_gt napisał(a):Depresator ...

Lepiej pogadać, bo te wszystkie prochy to uzależniają

napisał(a) **walp** » 28.01.2014 09:32

auto_gt napisał(a):
kaszubskiexpress napisał(a):Cześć.
Co tam lejecie do paliwa, żeby dbać o diesla ?

Depresator najlepiej Liqui-molly niemieckie

Certyfikat TUV oznacza ze faktycznie działają .

mnie odpala teraz za 1 razem

Dokładnie tego używałem, kiedy jeździłem dieslem. Sprawdzało się.

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 28.01.2014 09:37

Tankuję tylko na Lotosie, jeśli nie mam go na trasie, to Orlen lub Shell.

Przy stacjach przyhipermarketowych nawet nie parkuję :wink:

Samochód odpala dobrze, stoi w hali garażowej, ale nawet stojąc całą noc na dworze, tak jak w ostatni weekend nie miał większych problemów.

Bardziej chodzi mi o dbanie o stan silnika.

Mechanik powiedział mi, że mam raz na jakiś czas dolać do paliwa jakiegoś cuda i żeby było z najwyższej półki, bo tylko wtedy ma to sens, więc robię ankietę :wink:

Wymiana pompowtrysków może mi odebrać finansowanie wakacji :mrgreen:

Dzięki za rady.
O produkcie, o którym pisze garbowski wspominał też mój mechanior.
:hut:

napisał(a) **weldon** » 28.01.2014 10:06

A w instrukcji co napisali?

Ostatnio okazało się, że te wszystkie, strasznie reklamowane, suplementy, witaminy, biovitale itd. to służą, ale kieszeniom producentów

Ogólnie to bardziej szkodzą, bo lepiej jabłko zjeść, niż procha łyknąć.

Może w samochodach jest inaczej, ale słyszałem, że kota można zagłaskać na śmierć, więc teraz ostrożny jestem z wszystkimi dodatkami, wymienianiem na zaś.

Niemieckie Tygrysy napędzane były benzyną, a przegrały z rosyjską zimą, gdzie ruskie T-34 na dieslu sobie nieźle radziły i to bez dolewania niczego