Dzień dobry

A właśnie miałem się zapytać, co to dziś taki dzień kawalerski się zrobił ...

Okna, obiad, pranko, zakupy ... to zupełnie jak moja.
Ja jej jeszcze podrzuciłem malowanie desek na tarasie.

Siedzi na tym zwolnieniu bidulka, nudzi się ...

To może i ja jej coś podrzucę, ale co?
kostkę brukową umie ukłądać?

Aaa klimę do domu zamówiłem.

Wiem, że już po upałach ale co tam będzie na przyszły rok

Serce w pasy napisał(a):... kostkę brukową umie układać?

Spytam. W Chorwacji podobno strasznie drogo. Każdy grosz się przyda.

Serce w pasy napisał(a):Aaa klimę do domu zamówiłem.

To byłby świetny temat do dyskusji na cały rok - kiedy zacząć,
a kiedy skończyć używać klimę w domu?

weldon napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Aaa klimę do domu zamówiłem.

To byłby świetny temat do dyskusji na cały rok - kiedy zacząć,
a kiedy skończyć używać klimę w domu?

Dzwoniłem do kolegi w czerwcu to powiedział że na połowę sierpnia ma czas, to olałem sprawę. Teraz zadzwonił, że ma dobrą cenę naklimę i czy jestem chętny. Więc przystałem na to. A że ma funkcję grzania to na jesień będzie jak znalazł, no bo przed moim urlopem nie zdąży, więc 06 września przyjedzie montować

No klimę co roku zamawiamy , kończy się na przynoszeniu z piwnicy wiatraka , oczywiście teraz mi przeszkadza i nie ma kto wynieść

renatalato napisał(a):No klimę co roku zamawiamy , kończy się na przynoszeniu z piwnicy wiatraka , oczywiście teraz mi przeszkadza i nie na kto wynieść

I ja tak miałem, w zeszłym roku kosztowała 3500 więc mówię a wytrzymam, jak w lipcu było w domu 31st się wkurzałem, że nie założyłem. A w tym roku zadzwonił bo pamiętał, że chciałem i mówi że ma jeszcze kilka urządzeń w dobrej cenie. No to zamówiłem i z montażem zaproponował 2500

Ale centusie

Mówisz, że klimę sobie zafundowałeś ...
No tak, jakoś to trzeba sobie odbić




A ja mam za dużą kubaturę na klimę.
Też sobie wiatraczek wyciągnąłem.

weldon napisał(a):Mówisz, że klimę sobie zafundowałeś ...
No tak, jakoś to trzeba sobie odbić




A ja mam za dużą kubaturę na klimę.
Też sobie wiatraczek wyciągnąłem.

Jakoś trzeba sobie radzić.

Wiatraczkek będzie rozganiał po domu, to co klima wyprodukuje

Serce w pasy napisał(a):Wiatraczek będzie rozganiał po domu, to co klima wyprodukuje

Było lodówkę otworzyć i wiatraczkiem rozganiać ...

weldon napisał(a):Było lodówkę otworzyć i wiatraczkiem rozganiać ...

Zamrażarkę otwarłem, ale żona zaczęła krzyczeć jak się wszystko rozpuściło.

weldon napisał(a):Mariusz, zamówiłem sobie te akumulatorki Eneloopy.
.

witam was ponownie....mam te Enelopy od 8 miesięcy...i jestem zadowolona(raz tylko był fałszywy alarm...bo sie wcale nie naładowały,a to był mój błąd-krzywo włożyłam do ładowarki )

Serce w pasy napisał(a):Zamrażarkę otwarłem, ale żona zaczęła krzyczeć jak się wszystko rozpuściło.

O tym nie pomyślałem. Tak to jest, jak się za dużo nakupuje,
a potem trzeba zamrażać.

Musicie zakupy ograniczyć.



Znów nam obciachu w Chorwacji narobili.

Gwiazdki niby takie, polsko-pepikowe.
Szczerze mówiąc, to może pepikowy standard, bo mój to jakoś nie za specjalnie

weldon napisał(a): Musicie zakupy ograniczyć.

Nie ma co ograniczać, ona zaczęła krzyczeć bo jej się lód w zamrażarce rozpuścił.


Cześć Violka

no cześć ...cześć ....a co to jest ktos mi rozszyfruje ...dostałam...białoruskie.....i niedobre brrr....ale co to jest żebym wiedziała czego nie lubię

Serce w pasy napisał(a):Nie ma co ograniczać, ona zaczęła krzyczeć bo jej się lód w zamrażarce rozpuścił.

Kiedyś był suchy lód. Dobra rzecz. Powinieneś się za tym rozejrzeć.

Cześć Viola.

Widzę, że jestem mocno zapóźniony w nowinkach technicznych.

Albo ReCyko powinienem kupić

To orzechówka.

Krambabuły są różne, ale twoja jest orzechowa.