Ze sobą przywiozę. Weki i wodę w butelkach
Mam nadzieję, że w tej mojej starej AutoMapie są te ulice które wymieniasz.
Właśnie się zorientowałem, że zamiast przewodnika po Krakowie,
zamówiłem warszawskie legendy Or-Ota
Nic to, albo kupię na miejscu (jakby mnie przycisnęło), albo plan mam taki:
idę dopóki się jakieś bloki nie zaczną - wtedy zawracam.
Ja zrobię fotoreportaż, a narrację zostawię wam
Dzień dobry
Muszę, póki mi to nie umknęło druknąć sobie te informacje,
bo za dwa-trzy dni będę musiał drążyć koparką
A walizki pakuje Viola, ale Jackowi przecież też ma ... dzień jeszcze,
więc mu podesłałem jak spakować garnitur prawidłowo.
Przyda mu się.
PS A ja byłem w MammaMii
Przynajmniej małżonka tak twierdzi.

.png)
.png)
.png)
.png)