Dzień dobry

Sie ściemnia, ale to po gruzińskim samogonie

Sttrrrrasznie wolno działam aleee jakoś trybiii
CCCCCCCCCCCmokasy ale się stęsknilam za Wami Wszystkimi
Nie wiem co napisać bo Wy tu aktualnie dyktę spijacie hyhy
Powiem wam jedno gorąco !!!!!!a o tym że mój aparat wpadł do wody to opowiem po powrocie działa bestia ale pół Sutivanu suszyło go suszarkami hehehhehe szlag trafił jedynie polara i obiektyw te skały takie twarde:)
Buziaki dla dziewczyn
Wiola wiem , że juz niedlugo
szerokiej drogi , bawcie się
,Asiu ty chyba też już za chwilkę cmokasy
Jolaaaa i Aga cmokasy
Pozdrówcie Renatkę

Piotruś mam nadzieję , że już z Bożenką ok i opiekowałeś się należycie
Jacek szerokiej drogi
Pasiasty
Mariusz śkampi jeszcze nie jadlam nie mam odwagi

I błagam pijcie wódę nie denaturat

Ola....cmokaski dla ciebie
śmigłaś mi ale oczom nie wierzyłam a jednak to ty

ja już na relacje w kolejce się ustawiam

ja jej nie widziałam Viola właśnie wstawiłam do piekarnika "twój" sernik nie- sernik szybko się robi- poza małym wyjątkiem... ścieranie ciasta tylko z tym zeszło mi się tyle co z całą resztą- nie lubię tego baaardzo, dlatego przestałam robić pleśniaka ale to kruche takie fajne jest- puszyste. co prawda proporcje gigant- szukam chętnych na spróbowanie


no Jacek BRAVO!!


o jednak Ola jest Trzymaj sie bestio aaaa jak tam komory

Dzięki za kibicowanie
Zakłady tez robiliście ???

Muliness napisał(a):I błagam pijcie wódę nie denaturat

Dobrze, kobiecie się, nie odmawia

Jacek S napisał(a):....

A ty gdzieś się stracił, że Cię nie ma i nie ma

Serce w pasy napisał(a):

Muliness napisał(a):I błagam pijcie wódę nie denaturat

Dobrze, kobiecie się, nie odmawia

Rosss...kasss...

Denaturat to zimą, na zmianę z Borygo ... teraz te orzechówkę kończę.

Jacek, jak będziesz u tych muzułmanów, to uważaj, bo ta ichnia Istablue
to potrafi procentów nie trzymać.
Już nie pamiętam co miała na etykiecie, ale o mało się nie struliśmy jakąś taką
25 stopni czy coś koło tego.

Czysta woda

weldon napisał(a):Czysta woda

Jezuuu dobrze, że go ostrzegłeś bo by chłop zawału dostał.
Ale jak to poznać przez butelkę?

Aga ...no to czekam na ocenę organoleptyczną serniczka ...a co Ty tam tak ścierałaś



Ola no witaj ....jednak nie wytrzymała bez netu




Jacek no to heja LAAAATOOOO

a i jeszcze ...podpowiedzcie mi w tym ....moje pytanie

oj ja zamiast kruszyć to sobie pościerałam nie doczytałąm a twoich zdjęć to do dzisiaj nie widziałąm

sernik stygnie, mam nadzieję, że się upiekł bo piekłam na oko czasu nie podałaś albo znowu coś żle zobaczyłam....

twister07 napisał(a): czasu nie podałaś albo znowu coś żle zobaczyłam....

he...he...się nie wypowiem

wylać masę na ciasto ....pokruszyć na wierzch ręsztę ciasta kruchego...i do piekarnika na godzinę w temp 200 stopnie bez termoobiegu....a 180 stopni z termoobiegiem

.....a z tym starciem to wcale nie głupie....bo kruszone ciasto się zapada (co w sumie i tak nie przeszkadza )


spróbuje Ci jeszcze raz to zdjęcie wstawić

hajduczek napisał(a):a i jeszcze ...podpowiedzcie mi w tym ....moje pytanie

Tak całkiem dla pewności, to musiałabyś sprawdzić z jakim bankiem współpracuje twój bank
- Zagrebacka Banka na przykład z Pekao SA - wtedy nie płacisz prowizji
i wypłacaj sobie normalne pieniądze.
Kartą to się płaci za paliwo, za autostradę ...
I tak musisz wypłacić, żeby lody dziecku kupić i cokolwiek sobie, więc się nie baw
w karty w knajpie.
A napiwek to według uznania - tak jak Aldonka ci odpowiedziała.
Zaokrąglasz w gorę, tak do 10 procent, ale to od obsługi zależy.
Wydaje mi się, że jak dawaliśmy napiwki, to kelnerzy wyglądali na zdziwionych
i, wstyd to mówić, chyba chodziło o nację ...

Ola, a przepłukałaś to potem w słodkiej wodzie?
Bo ci zimą sól wyjdzie

weldon napisał(a):

hajduczek napisał(a):a i jeszcze ...podpowiedzcie mi w tym ....moje pytanie

Tak całkiem dla pewności, to musiałabyś sprawdzić z jakim bankiem współpracuje twój bank
- Zagrebacka Banka na przykład z Pekao SA - wtedy nie płacisz prowizji
i wypłacaj sobie normalne pieniądze.
Kartą to się płaci za paliwo, za autostradę ...
I tak musisz wypłacić, żeby lody dziecku kupić i cokolwiek sobie, więc się nie baw
w karty w knajpie.
A napiwek to według uznania - tak jak Aldonka ci odpowiedziała.
Zaokrąglasz w gorę, tak do 10 procent, ale to od obsługi zależy.
Wydaje mi się, że jak dawaliśmy napiwki, to kelnerzy wyglądali na zdziwionych
i, wstyd to mówić, chyba chodziło o nację ...

Ola, a przepłukałaś to potem w słodkiej wodzie?
Bo ci zimą sól wyjdzie

acha to będe wypłacać....mam vise mBanku....dzięki

hajduczek napisał(a):acha to będe wypłacać....mam vise mBanku....dzięki

Tym bardziej, mBank nie bierze prowizji za wypłaty z bankomatów zagranicą

hajduczek napisał(a):Jacek no to heja LAAAATOOOO

a i jeszcze ...podpowiedzcie mi w tym ....moje pytanie

1. Ale wiocha - czysty urlop
2. W kwestii napiwku - wystarczy powiedzieć panu ile ma nabić i już

Pzdr