Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolomity - skalne twierdze

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.01.2010 12:45

Grzegorz Ćwik napisał(a):na początku lutego wybieram się trochę poślizgać na nartach w tej okolicy, mam nadzieję jak zawsze na piękne krajobrazy, ale zdecydowanie zimowe

Wprawdzie ja się staram unikać śniegu, ale czasem jest to niemożliwe. ;)
Trafią się i w moich wspomnieniach "zimowe" fotki, ale to będzie wrześniowy atak zimy.
Natomiast już Tadeusz wkleił tu kilka narciarskich fotek, a jak się jeszcze do tego Plavac ujawni ze swoim najnowszym wypadem! 8O

plavac napisał(a):Z wielką ciekawością patrzę na tę ferratę innymi oczami - zwłaszcza żółcień traw jest taka odmienna.

No cóż, u mnie to już była kalendarzowa jesień. A sam wiesz, jak w wyższych górach pory roku szybko się zmieniają z cieplejszych w chłodniejsze.

plavac napisał(a):Tak wyglądały nasze zmagania z granią Mesoli w ostatni dzień lipca.
A co tam,napiszę to - bardzo jestem dumny, że ją przeszedłem

Świetne zdjęcia! Super pogodę miałeś - jest czego zazdrościć. Jesteście zdecydowanie mniej zakapturzeni, niż ci moi Anglicy. ;)

Wspaniale Ci się udało oddać te zmagania na kluczowej ściance! To miejsce to nie taki znowu pryszcz. ;) Jest kolosalna różnica, kiedy się idzie z co najmniej jeszcze jedną osobą.
Ja, niestety, wędruję samotnie, więc znęcam się nad przypadkowo spotkanymi turystami. Tyle, że z rzadka udaje się spotkać akurat w takim miejscu, gdzie by się chciało ich uwiecznić. ;)
Ale i tak jestem zadowolony z fotki, którą im zrobiłem z profilu, na tle doliny Cordevole. :)

Interseal napisał(a):"D", czyli dla mnie już DUPA

Na pierwszy raz może tak. Ale, jak się trochę oswoisz z ferratami, to wtedy już zapewne spoko. :)
Przy czym, znam wiele (moim zdaniem) fajniejszych i ciekawszych tras. To wcale nie musi być akurat ta.

Interseal napisał(a):Franz i Plavac - super uzupełniliście się w tym miejscu.

Bo przecież dialogi na cztery nogi najlepiej wychodzą! :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek Franz
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 12.01.2010 00:14

Dialogi na cztery nogi są jeszcze lepsze, gdy tych nóg jest jak najwięcej :) Tym bardziej, że mój dialog z Wojtkiem się zaraz skończy i dalej znów będzie wędrował sam ... Chyba, że dojdziesz, Wojtku, do Brenty.
Żeby jakoś nawiązać zimą do miejsc dotąd opisywanych, widok na grupę Marmoledy "przytulonej do ramienia" Sassopiato ( :wink: ), z Alpe di Siusi.

Obrazek

Bardziej z bliska nie udało się Jej 10 dni temu zobaczyć.
To na początku to pewnie Colac, a potem Gran Vernel.

Dokąd teraz, Wojtku ?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.01.2010 12:30

plavac napisał(a):Tym bardziej, że mój dialog z Wojtkiem się zaraz skończy i dalej znów będzie wędrował sam ... Chyba, że dojdziesz, Wojtku, do Brenty.

Do Brenty... no, dojdę. ;) Cieszę się, że będziesz mógł ją uzupełnić Twoimi, świeżymi doświadczeniami. Bo moje... jakoś straszliwie zwietrzały. :oops:

plavac napisał(a):Żeby jakoś nawiązać zimą do miejsc dotąd opisywanych, widok na grupę Marmoledy "przytulonej do ramienia" Sassopiato ( :wink: ), z Alpe di Siusi.

To na początku to pewnie Colac, a potem Gran Vernel.

Wiesz, nie sprawdzałem na mapie, ale nie przypuszczam, by tam gdzieś Colac tkwił. On jest oddzielony głęboką doliną od masywu Marmolady i Gran Vernel'a.

plavac napisał(a):Dokąd teraz, Wojtku ?

Noo, najpierw trzeba tę trasę doprowadzić do końca. :) A potem udać się do sąsiada - na północ.

Pozdrawiam,
Wojtek
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 12.01.2010 20:53

Może trochę nie jestem w Waszym temacie, ale co sądzicie o Alpach włoskich i Livigno? Podobno to dobrze zorganizowana, urocza, włoska wioska, nieomal jak alpejski kurort...?
Problem mój polega na tym, że zmieniliśmy właśnie co nieco nasze plany i wybór padł właśnie na Livigno, w okresie 6-13 luty.
Czy kolejka do tunelu i jego przejazd rzeczywiście jest aż tak problematyczny? Słyszałam również, że karnety na skipassy wymagają zdjęć. Czy Włosi je skanują?
Pozdrawiam :papa:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 13.01.2010 01:34

Nieomal jak alpejski kurort...
Hmmm... to jest w zasadzie kurort, ale bardziej jako stacja narciarska a nie jakieś St. Moritz czy Bormio. Mniej więcej uczęszczane tak jak niedaleki zespół Madonna- Marilleva-Folgarida, ale z powodu - jak poniżej- nie tak popularne.
Jest to dość specyficzne miejsce, bo położone w wąskawej i długiej ni to dolinie ni to w wiszącej dolinie, (nad długim jeziorem zaporowym), bo znajduje się w takiej długiej rynnie ponad innymi dolinami i z tego właśnie powodu drogi wiodące tam nie należą do wygodnych ani szerokich- robi się czasami wąskie gardło. (o tunelu i innych sprawach narciarskich nie powiem, bo nie wiem, ale to może pomoże:
http://www.livigno.eu/en/home.jsp?idrub=111

Położone na uboczu- poza ważniejszymi drogami i przełęczami, zaś tutejsze przesmyki są wysoko położone i zimą zapewne często nieźle zasypane, choć ichniejsi drogowcy pracują zupełnie inaczej niż nasi...

Mało znane u nas, znane zachodnim narciarzom i turystom.
Znajduje się w strefie wolnocłowej bodajże.
Natomiast chyba ciekawym faktem jest to, że na północ znajduje sie dość rzadki rarytas- Szwajcarski Park Narodowy, czyli wycinek Alp objęty ochroną, co w tym kraju nie jest zbyt powszechne.
Kiedyś zajrzałem do Livigno, ale nie w zimę lecz w lato i trzeba przyznać, że stanu oblężenia nie widziałem, czego nie można powiedzieć o innych miejscach- zimą sprawa wygląda chyba podobnie.


EDIT: sprawdziłem i... dojazd od strony Bormio przez przeł. Foscagno jest otwarty cały rok (wymaga jednak łańcuchów p.śnieżnych- jak w większości miejscowości zimą), natomiast przeł. Forcola - od strony St. Moritz jest zimą zamknięta.

Co do ogólnej oceny włoskich kurortów i stacji narciarskich w Alpach, to może niech wypowiedzą się ci, którzy zimą w nich bywają... :) :wink:
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 13.01.2010 22:22

Fatamorgana napisał(a):Jest to dość specyficzne miejsce...
Mało znane u nas, znane zachodnim narciarzom i turystom.
Znajduje się w strefie wolnocłowej... :wink:


Fatamorgana serdeczne dzięki... :papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.01.2010 13:43

Atrakcje ferraty delle Trincee już za nami.

Obrazek

Ale to nie koniec trasy. Przed nami, ponad północnymi ściankami grzbietu Padon, widoczna Civetta. Kiedyś tam pójdziemy.

Obrazek

Monte Pelmo. Tam też pójdziemy.

Obrazek

Antelao. Wybierzemy się i tam.

Obrazek

Tofany. Na pierwszą z nich wybierzemy się już wkrótce. A dokladnie pod nimi - Sas de Stria. Też się doczeka. :)

Obrazek

Grupa Fanes. Powędrujemy również i po niej.

Obrazek

A na razie idziemy naszą ścieżką Crenes de Padon.

Obrazek

Ścieżka się obniża. Na horyzoncie, na prawo od Civetty - Moiazza. Przyjdzie i na nią czas. Poniżej, na pierwszym planie La Mesolina. A po prawej wznosi się rampa na Punta Serauta w Marmoladzie. Tą rampą też się przejdziemy. :)

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 14.01.2010 13:51

W dole Lago de Fedaia.

Obrazek

Zza grzbietu zagląda Sassolungo.

Obrazek

Prawdziwa sielanka.

Obrazek

Zaglądamy do szczerbiny.

Obrazek

A za nami, obok Sassolungo znalazło się miejsce i dla kawałka Selli.

Obrazek

"A ja jestem, proszę pana, na zakręcie"

Obrazek

Skorzystamy z austriackiego tunelu.

Obrazek

Znów trzeba się przyasekurować. Ciekawe, co czeka za winklem.

Obrazek

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 14.01.2010 21:47

Franz napisał(a):Tam też pójdziemy.


8)

Bardzo to obiecujące i pełne nadziei :)

A póki jesteśmy na grani Padon, to jeszcze ostatnie spojrzenie na rozkołysane morze dolin i szczytów

Obrazek

i na niezwykłą niespodziankę na przełęczy Padon :)

Obrazek


Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.01.2010 15:02

plavac napisał(a):i na niezwykłą niespodziankę na przełęczy Padon :)

Obrazek

Ale wiesz, jaką flagę ma Tyrol (w tym również południowy)? ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 17.01.2010 22:41

Wiem, taką -



Obrazek

Ale ta była nasza, polska, w otoczeniu innych "unijnych" :)

pozdrawiam
Piotrek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.01.2010 17:13

plavac napisał(a):Ale ta była nasza, polska, w otoczeniu innych "unijnych" :)

Aaa, to co innego. :)
Pamiętam, jak wieeele lat temu mnie uderzyło, że mnie witają szpalerem polskich flag w Tyrolu. 8O :lol: ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.01.2010 12:37

Spojrzenie na świat przez okno.

Obrazek

Mroczna klatka schodowa.

Obrazek

To już w zasadzie koniec trasy. Schron biwakowy.

Obrazek

W środku czysto i schludnie.

Obrazek

Poniżej schronu wygódka. Bardzo interesująca. Ustawiona nad wąską szczeliną między skałami, tak by ekskrementy odlatywały w siną dal. I to się udaje znakomicie. Natomiast, jest mały problem z użytym papierem toaletowym. Przy odpowiednim ciągu w kominie, wiatr duje od spodu i papierki próbują wyfrunąć w górę, chyba że napotkają przeszkodę w otworze. Wtedy - dupa blada...
Sprawdzone doświadczalnie. ;)

Obrazek

Marmolada.

Obrazek

Civetta i Moiazza.

Obrazek

Tojad mocny.

Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 19.01.2010 12:45

:lol: :lol: :lol:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 19.01.2010 12:47

Gran Vernel nad Lago Fedaia, w dali Rosengarten (Ogród Różany).

Obrazek

To że Monte Pelmo i Civetta - to pikuś. Mnie zauroczyła gra światła i cieni.

Obrazek

Korzystam z opcji wejścia na ostatni szczycik - La Mesolina.

Obrazek

Stromą, ale krótką ścieżką szybko dostaję się na trawiastą kopułę.

Obrazek

Witam się z mieszkańcem.

Obrazek

I ruszam na skróty w kierunku zaparkowanego samochodu.

Obrazek

Ostatnie metry to ześlizgiwanie się po stromych trawach na kamienny murek nad szosą. Murek ma parę metrów wysokości, co stanowi ostatnią przeszkodę do pokonania.

Obrazek

Następnym celem jest ferrata Brigata Tridentina w Selli. A więc - w drogę.

Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl
http://wfs.cba.pl
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Dolomity - skalne twierdze - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone