Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 12.04.2025 11:57

Pewnie dlatego szorowanie nas ominęło 

Na zdjęciach wydaje się miejscami płyciutka.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.04.2025 12:34

Owszem, głęboka nie jest, ale tamtejsze rzeczki wszystkie są takie, mamy już wprawę w unikaniu szorowania ;) . Na kaszubsko-borowiackich wodnych szlakach zawsze jakoś sobie z tym radziliśmy. Gorzej było kiedyś na dolnośląskiej Baryczy, gdzie trzeba było czasem spacerować :lol: ciągnąc za sobą nieobciążony kajak.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 12.04.2025 12:53

Na Łupawie i Słupi, tam gdzie górskie odcinki, nie raz holowało się z buta kajak z całym sprzętem biwakowym. Pływałem jedynkami z fartuchem. Mniejsze straty jak była kabina na wodzie :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.04.2025 16:01

Marlowe1994 napisał(a):Na Łupawie i Słupi, tam gdzie górskie odcinki, nie raz holowało się z buta kajak z całym sprzętem biwakowym. Pływałem jedynkami z fartuchem. Mniejsze straty jak była kabina na wodzie :lol:


Takie ekstremalne ;) warunki to nie dla mnie :oczko_usmiech:.
Słupię znam tylko z rowerowej wyprawy "szlakiem elektrowni wodnych", a Łupawę pamiętam jedynie z odcinka w pobliżu jeziora Jasień, nad którym spędziliśmy kilka dni w czasach, gdy dzieciaki były małe.
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 12.04.2025 19:09

Szlak elektrowni ciekawy. I wożenie kajaków traktorem też było ciekawe. A Łupawa to już nie ta rzeka co kiedyś. Poprzecinali, udrożnili... Szkoda.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 13.04.2025 16:17

Marlowe1994 napisał(a): A Łupawa to już nie ta rzeka co kiedyś. Poprzecinali, udrożnili... Szkoda.

No cóż...
Na szczęście górna Brda i jej tamtejsze dopływy są wciąż fajne, a z polepszenia stanic kajakarskich nad nimi można się tylko cieszyć.
Jak po latach wygląda Czernica, nie wiem i zapewne się nie dowiem. Wówczas było tak :) ...

23-P8070065.JPG


24-P8070066.JPG


25-P8070067.JPG


26-P8070071.JPG


27-P8070072.JPG


28-P8070073.JPG


29-P8070078.JPG


30-P8070083.JPG


31-P8070085.JPG
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 13.04.2025 17:39

Nie mówię że Łupawa nie fajna tylko już nie tak ciężka i hardcorowa :)
No, nie zawracam gitary :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2025 13:22

Most za Łuszczynem oznacza, że do Dzikowa już niedaleko. Wkrótce do Czernicy dopływa Biała, również nadająca się na spływanie (pewnie gdybyśmy mieli bliżej, to któregoś lata zdecydowalibyśmy się na nią ;) ).

Nadal płyniemy Czernicą :)

32-P8070088.JPG


33-P8070090.JPG


A to już Przyrzecze z dawnym dworem...

34-P8070091.JPG


35-P8070092.JPG


36-P8070097.JPG
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.04.2025 13:25

Tu mamy jedyną na trasie przenoskę, powodem jest tama pstrągarni.

37-P8070098.JPG


38-P8070099.JPG


39-P8070100.JPG


40-P8070101.JPG


41-P8070103.JPG


Za tamą woda dopływa do rzeki z powrotem kanałami z hodowli ryb. Poziom wody w Czernicy jest przez kilka metrów raczej niski, więc trzeba uważać (ale udało się bez szorowania po dnie :) ). Potem jest znów OK 8)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.04.2025 08:25

Dalsza część trasy kajakowej jest wypoczynkowa 8) . Rzeka dość szeroka, niemal bez przeszkód w wodzie, więc płynie się świetnie. Nie śpieszy nam się jednak (z Dzikowa to jakieś trzy godziny łagodnego spływania), więc czasami wyciągamy kajaki na brzeg, jeśli trafia się dogodne miejsce :D .

42-P8070105.JPG


43-P8070106.JPG


44-P8070108.JPG


45-P8070109.JPG


46-P8070111.JPG


47-P8070115.JPG


48-P8070113.JPG
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 15.04.2025 10:35

Kajakarskie żarełko :spoko: Pod browarka albo wiśnióweczkę ;) Ja preferowałem łopatkę Krakusa w puszce :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.04.2025 19:09

Marlowe1994 napisał(a):Kajakarskie żarełko :spoko:


Nam idealnie sprawdzała się właśnie parówa na zimno :lol: , zarówno na jednodniowym kajakowaniu, jak na rowerowych wycieczkach po Gochach. Dostępna w każdym wiejskim sklepiku :) , a po spożyciu nie pozostawiająca odpadków do zabierania ze sobą (samą zgniecioną puszkę po browarku łatwiej upchać do czasu trafienia na kubeł śmieciowy ;) ). Sentyment do niewymagającej przekąski na trasie pozostał 8) , chociaż teraz niemal w każdym wiejskim sklepie wybór bogatszy :D .
Marlowe1994
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2298
Dołączył(a): 21.02.2024
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marlowe1994 » 15.04.2025 19:15

Parówkowej nie jem od kilkudziesięciu lat :D W wojsku przez półtora roku jadłem ją codziennie oprócz piątków :lol: Moje spływy były kilkudniowe i spaliśmy przy rzekach, wszystko mieliśmy w kajaku, śmieci też :D Chyba, że było gdzie wywalić puszki i butelki 8)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13461
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.04.2025 10:03

49-P8070146.JPG


50-P8070147.JPG


51-P8070149.JPG


52-P8070157.JPG


Czasami jeszcze trafia się jakaś niespodzianka ;) .

53-P8070163.JPG


54-P8070164.JPG


55-P8070165.JPG
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19620
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (spływ Czernicą)

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 17.04.2025 19:16

Chyba mnie zachęciłaś do spływu Czernicą :tak: :spoko: Bardziej jednak kajakiem niż SUPem .
Znalazłem też kilka innych ciekawych rzek w okolicy , więc tylko montować ekipę :D
Co do parówkowej na zimno - kiedyś ( za naszej młodości ) miała tylko jedną konkurentkę , a mianowicie Konserwę Turystyczną , też na zimno :mg: . To były piękne czasy , bywało że spaliśmy pod gołym niebem , za pożyczenie kajaków , po spóźnieniu o cały dzień z oddaniem :oczko: , musieliśmy umyć i wysuszyć kajaki , a drewniane ( było ich kilka ) nawoskować - wszystkie które w tym dniu wróciły do wypożyczalni :lol: . Potem było ognisko i "kolacja" na koszt szefa wypożyczalni :mg:
Dzisiaj pływamy już tylko na jednodniowe ( czasem tylko dwudniowe ) trasy i jeżeli to się dzieje w większej grupie , to zabieramy ze sobą kuchenkę gazową "makłowicza" , ale wspominamy często bułki z musztardą i parówkową :tak:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy) - strona 158
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone