Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy)

Zwiedzanie zakończyłyśmy w Muzeum Regionalnym przy ul. Klasztornej. Dla mnie to nowość, bo jakoś przy poprzednich wizytach w Jaworze brakło mi na nie czasu.

(fotka z netu: https://www.gorykaczawskie.pl/muzeum-re ... w-jaworze/ )

Muzeum mieści się w poklasztornym zespole ojców Bernardynów. Zespół klasztorny został ufundowany w 1486 roku przez biskupa Jana Gross-Wardein na życzenie króla Macieja Korwina, składał się z konwentu i gotyckiego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny poświęconego w 1489 roku. Zakon uległ kasacji w 1810 roku, jego zabudowania zamieniono na arsenał wojskowy i policyjny urząd śledczy ówczesnych Prus. Dalsze lata też nie były dla obiektu łaskawe i obiekt popadał w ruinę. Dopiero w latach 1964 -1986 przeprowadzono remont, po jego zakończeniu umiejscowiono tu muzeum, działające w Jaworze od 1929 roku (w patrycjuszowskiej willi Koschwitzów przy obecnej ul. Piłsudskiego), zamknięte w czasie II wojny światowej, wznowiło działalność 1949 roku.

Po nabyciu biletów (emeryckie po 12 zł) rozpoczynamy zwiedzanie

Muzeum posiada obecnie ponad 5.000 eksponatów. W zbiorach znajduje się m.in. malarstwo, grafika, rzeźba, zabytki dokumentujące dzieje i kulturę miasta oraz jego okolic, militaria, zabytki cechowe , wyroy z cyny i spiżu, zabytki archeologiczne i etnograficzne, malarstwo, grafikę, rzeźbę…

Na początek wystawa sudeckich skał i minerałów, z której mam kilka fotek.

Troszkę rzeźb…









Z pozostałych wystaw też będzie nieco zdjęć, jednakże ze względu na słabą już baterię w telefonie, znacznie mniej niż bym chciała zrobić.

Piękny kościół Pokoju w Jaworze.

Dawigs napisał(a):Piękny kościół Pokoju w Jaworze.

Piękny i taki wyjątkowy

We wnętrzu dawnej świątyni klasztornej od 1994 roku mieści się Galeria Śląskiej Sztuki Sakralnej.

Kościół został zbudowany w latach 1486-1489. To późnogotycka świątynia halowa, przekryta sklepieniami gwiaździstymi (nawa główna) i krzyżowo-żebrowymi (nawy boczne i prezbiterium). Węższe, wydłużone prezbiterium jest zamknięte trójbocznie, pierwotnie prawdopodobnie było starszą kaplicą z początku XV wieku.







Na początku XVI wieku wnętrze prezbiterium i nawy głównej ozdobiono malowidłami sklepiennymi o motywach roślinnych. Na południowej ścianie nawy umieszczone zostały malowidła figuralne, złożone z ośmiu scen Męki Pańskiej, ukazujących kolejno: Pożegnanie Chrystusa z Marią w Betanii, Chrystusa zanurzonego w potoku Cedron, Chrystusa bitego przez sługi Annasza, Chrystusa w drodze do Piłata, Biczowanie, Upadek pod krzyżem, Ukrzyżowanie oraz Podniesienie krzyża.





Na łuku tęczowym od strony nawy namalowano scenę Kazania św. Bernardyna. Na ścianach zachowały się także namalowane krzyże konsekracyjne.

Oj Danka, widzę, że żadnego muzeum, kościoła na urlopie to Ty nie przepuścisz..

Darku, miło mi, że rzadko bywając na forum, zawitałeś właśnie u mnie . Pewnie jednak przez te nieczęste wizyty nie zauważyłeś, że ostatnio u mnie przeważa natura, a nie kościoły i muzea . Masz jednak rację , wciąż lubię do nich zaglądać, gdy trafi się okazja.

Wystawa w dawnym kościele obejmuje także malowidła przeniesione z innych miejscowości, w tym sceny starotestamentowe (XV w.) z kościoła w Starkowie, fragmenty malowideł z kościoła w Kotliskach (XV w.) , freski z pałacu w Olszyńcu (XVII w.) oraz najmłodszą warstwę malarską z romańskiego kościoła św. Katarzyny w Świerzawie (2. ćw. XV w.).
Dzięki transferowi tych ostatnich do jaworskiego muzeum, można było odsłonić w kościele w Świerzawie starsze malowidła, ukryte pod nimi.





Ważna pozycją w galerii jest manierystyczny tryptyk ze sceną Ukrzyżowania (1 ćw. XVII w.) przeniesiony z Rudnej.



Piaskowcowe zwieńczenie epitafium wyeksponowane na bocznej ścianie prezbiterium…

Pozostałe wystawy muzealne mieszczą się w budynkach poklasztornych zbudowanych po południowej stronie kościoła jeszcze w ciągu wieku XVI wieku. Tworzą one trójskrzydłowy kompleks z czworobocznym dziedzińcem i krużgankami. W skrzydle wschodnim ulokowano obszerną prostokątną zakrystię ze sklepieniem krzyżowo-żebrowym.
Obok zakrystii mieścił się kapitularz przykryty krzyżowo-żebrowym sklepieniem, którego piaskowcowe żebra pokryto dekoracją malarską imitującą dzielone fugami cegły.



Po wyjściu z kapitularza, schodami docieramy na piętro, dawniej znajdowała się tam sypialnia zakonników. Zbiory muzealne są urozmaicone. Oglądamy militaria (głównie broń biała i palna), najstarsze z eksponatów pochodzą z XIV wieku.





Swoją salkę ma też Mercedes, prezentujący m.in. model jednego z pierwszych silników benzynowych. Mnie jednak bardziej interesuje znacznie starsza historia Ziemi Jaworskiej, w muzeum znajdują się znaleziska archeologiczne od epoki kamienia. Są też eksponaty nowsze, w większości jednak sporo starsze niż u Mercedesa.

















Widok przez okno na klasztorny wirydarz…

Wystawa etnograficzna…

Ostatnim akcentem naszej muzealnej wycieczki była piernikowa kawiarenka, tyle że przed sezonem nie ma możliwości napicia się tu kawki i skosztowania pierniczków. Specjalnie nas to nie zmartwiło , gdyż po wyjściu z muzeum miałyśmy pójść na obiad, stolik był już wcześniej zarezerwowany.
Obejrzałyśmy więc znajdujące się tu drewniane formy do wypieku pierniczków, najstarsze z nich pochodzą z II połowy XVIII wieku.



Zwyczaj wypieków jaworskich pierników sięga połowy XVI wieku, a najstarszy zachowany przepis na nie pochodzi z 1725 roku. W dawnym księstwie świdnicko-jaworskim piernikarstwo znane było już w wieku XIII, najstarsza wzmianka pochodzi z końca XIII wieku ze Świdnicy.

W muzeum (w pomieszczeniu przylegającym do kawiarenki) odbywają się też warsztaty piernikarskie.





Jeszcze tylko obiad w restauracji „Smaki Esty” …



Zachęcam do zaglądnięcia do relacji Marzeny, która oprócz Kościoła Pokoju, pokazała ( jak zwykle pięknie , szkoda tylko że ostatnio zaniechała dzielenia się z nami swoimi podróżami) też kościół św. Marcina i kilka innych miejsc w Jaworze.

A ja w kolejnym odcinku wrócę na Gochy.

dangol napisał(a):... wrócę na Gochy.

Jawor fajny, ale na Gochy też chętnie wrócę.

pzdr

Jeszcze trochę Gochów

2020…

dangol napisał(a):
Zachęcam do zaglądnięcia do relacji Marzeny, która oprócz Kościoła Pokoju, pokazała ( jak zwykle pięknie , szkoda tylko że ostatnio zaniechała dzielenia się z nami swoimi podróżami) też kościół św. Marcina i kilka innych miejsc w Jaworze.

Dziękuję za link do relacji Marzeny. Też pięknie pokazany Jawor .