Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Postnapisał(a) MWN » 15.05.2008 10:31

To dla tych co wszystko biorą z POL to mam propozycję - cysterna paliwa, bo lepsze!!!! :wink: :wink:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Postnapisał(a) Lidia K » 15.05.2008 11:11

Janusz Bajcer napisał(a):
Lidia K napisał(a):I co mamy w zamian: LUKSUS.
Czas na zrobienie obiadokolacji dla nas we dwójkę gdy ma się pod rękę wszystko co potrzebne do jedzenia i wszystkie udogodnienia w apartamencie zajmuje często mniej czasu niż dokonanie wyboru co by tu zrobić do jedzenia, czy do jakiej knajpy by pójść......... :wink:

I dzięki temu właśnie nie czuję się niewolnikiem, czuję się wolnym człowiekiem, robię na urlopie to co chcę robić. 8)


Lidia - przybij "piątkę" :lol:

Podobnie jest na kempingu - tylko własne "żarełko" (w samych kąpielówkach) a nie chodzenie (w ciuchach) po restauracjach, szukanie posiłku w karcie potraw i czekanie aż kelner przyniesie.
Ja tam wybredny nie jestem - ale "druga połowa" :roll: :wink:


Przybijam piątkę taką śliczną pozdrawiającą Cię Januszu rączką :papa: i to trzykrotnie :papa: :papa: :papa:


MWN napisał(a):To dla tych co wszystko biorą z POL to mam propozycję - cysterna paliwa, bo lepsze!!!! :wink: :wink:


Po mnie widać, MWM popatrz na avatarek, że mnie cysterny z żadnym paliwem nie interesują. Mam sposoby na poruszanie się :D :D :D
Kasiula
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 25.07.2005

Postnapisał(a) Kasiula » 15.05.2008 14:21

MWN napisał(a):To dla tych co wszystko biorą z POL to mam propozycję - cysterna paliwa, bo lepsze!!!! :wink: :wink:


ciekawa jestem co Pan zabiera, wszak chorwackie jedzenie jest niezbyt dobre wedlug Pana, prawda?:)
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Postnapisał(a) MWN » 15.05.2008 14:54

Do Ciebie Lidzia nic nie mam i zresztą do nikogo.

A do Kasiuli: tak to prawda, ale wolę już chorwackie jedzenie niż obciążanie auta, bo jak może jechać 220 to po co brać mu takiego garba.

Poza tym jak jadę na miesiąc, to nawet gdybym chciał to musiałbym przyczepkę brać, albo od razu chłodnię. :wink: :wink: :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108895
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.05.2008 16:20

To, że auto ma na liczniku napis 220 nie oznacza , że należy tak szybko jechać :roll:
Dlatego dla Twojego własnego bezpieczeństwa oraz innych użytkowników drogi na Twojej drodze - radzę jednak wrzucić do bagażnika parę konserw , zgrzewkę wody, skrzynkę piwa i kilo ziemniaków :wink:
Pojedziesz wolniej , ale bezpieczniej - no i jedzenie będziesz miał smaczne :lol: :papa:
Renatka66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 306
Dołączył(a): 04.11.2007

Postnapisał(a) Renatka66 » 15.05.2008 17:16

Lidia K napisał(a):
I co mamy w zamian: LUKSUS.

Od rana do wieczora zajmujemy się zwiedzaniem bliskiej i dalekiej okolicy, zdobywaniem szczytów, poznawaniem kraju, napawaniem się widokami ale też i leniuchowaniem gdzieś na fajnej plaży i robieniem zdjęć, nagrywaniem fimu. Żadnego szukania czegokolwiek po sklepach, żadnego zwiedzania sklepów i knajp, żadnego problemu gdzie by tu coś na ruszt wrzucić :D
Czas na zrobienie obiadokolacji dla nas we dwójkę gdy ma się pod rękę wszystko co potrzebne do jedzenia i wszystkie udogodnienia w apartamencie zajmuje często mniej czasu niż dokonanie wyboru co by tu zrobić do jedzenia, czy do jakiej knajpy by pójść......... :wink:


I dzięki temu właśnie nie czuję się niewolnikiem, czuję się wolnym człowiekiem, robię na urlopie to co chcę robić.

8)

Lidia super podsumowałaś tę dyskusję. Was jest dwoje, a ja nie wyobrażam sobie chodzenia codziennie po knajpach z dwójką wybrednych dzieci. Koszmar. Ile razy można jeść pizzę :?: , a niestety moje dzieci tylko to akceptują :!:
Renatka66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 306
Dołączył(a): 04.11.2007

Postnapisał(a) Renatka66 » 15.05.2008 17:20

Janusz Bajcer napisał(a):To, że auto ma na liczniku napis 220 nie oznacza , że należy tak szybko jechać :roll:
Dlatego dla Twojego własnego bezpieczeństwa oraz innych użytkowników drogi na Twojej drodze - radzę jednak wrzucić do bagażnika parę konserw , zgrzewkę wody, skrzynkę piwa i kilo ziemniaków :wink:
Pojedziesz wolniej , ale bezpieczniej - no i jedzenie będziesz miał smaczne :lol: :papa:

Popieram.
STOP SZALEŃCOM :!: :!:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Postnapisał(a) woka » 15.05.2008 20:06

Lidia K napisał(a):Jestem jedzeniowym alergikiem. Po kilku dniach żywienia się inaczej niż w domu dostaję wysypki. Nigdy nie zdarzyło mi się to po domowym odżywianiu, nawet po truskawkach, owocach cytrusowych, po niczym. Ale niestety podczas wyjazdów tak. Nie jest jasne dlaczego. I właśnie z tego powodu zabieramy ze sobą absolutnie wszystko co jest potrzebne do jedzenia, nawet chleb o przedłużonym okresie świeżości, słoiczki z mięsem pasteryzowanym, słoiki z gotowymi daniami, słodycze, herbatę, zółte sery, topione, paszteciki, kiełbasy, makarony, ryże, kasze jęczmienną i gryczaną, ogórki, pomidory, sałatki w słoikach. Po prostu wszystko to co jest potrzebne do jedzenia. Kupujemy tylko chleb ( a ten we wszystkich krajach byłych republik jugosłowiańskich jest podobny - pszenny - nadmuchany, nie na zakwasach, nam to nie przeszkadza, trzeba go więcej objętościowo zjeść).

Współczuję. To musi być mocno uciążliwe.

Lidia K napisał(a):I co mamy w zamian: LUKSUS.

Od rana do wieczora zajmujemy się zwiedzaniem bliskiej i dalekiej okolicy, zdobywaniem szczytów, poznawaniem kraju, napawaniem się widokami ale też i leniuchowaniem gdzieś na fajnej plaży i robieniem zdjęć, nagrywaniem fimu. Żadnego szukania czegokolwiek po sklepach, żadnego zwiedzania sklepów i knajp, żadnego problemu gdzie by tu coś na ruszt wrzucić :D
Czas na zrobienie obiadokolacji dla nas we dwójkę gdy ma się pod rękę wszystko co potrzebne do jedzenia i wszystkie udogodnienia w apartamencie zajmuje często mniej czasu niż dokonanie wyboru co by tu zrobić do jedzenia, czy do jakiej knajpy by pójść......... :wink:

I dzięki temu właśnie nie czuję się niewolnikiem, czuję się wolnym człowiekiem, robię na urlopie to co chcę robić.

8)


Absolutnie nieprawda. Właśnie jesteś niewolnikiem ( zapewne o tym nie wiesz). Przecież trzeba być na miejscu aby coś ugotować. Na posiłek ... pędzić do miejsca zatrzymania się. Mnie to nie dotyczy ... gdzie głód dopadnie tam szukam jakiegoś lokum gdzie dają coś zjeść. :D To jest wolność :!:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Postnapisał(a) woka » 15.05.2008 20:13

Janusz Bajcer napisał(a):To, że auto ma na liczniku napis 220 nie oznacza , że należy tak szybko jechać :roll:


Janusz ... ale gościu jedzie 220 przy wyprzedzaniu ( tak się zdarza często ).
mab
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 443
Dołączył(a): 27.09.2004

Postnapisał(a) mab » 15.05.2008 20:20

Plumek napisał(a):
drogomir napisał(a):herbatę węx zdecydowanie zwlaszcza tą którą lubisz w zeszłym roku w duzych marketach była herbata ale generalnie paczkowana w Chorwacji i smak trochę inny tam po prostu prawie nie piją herbaty czarnej natomiast jest duży wybór herbat ziołowych i smakowych. Co do jedzenia to zgodnie ze starymi przyzwyczajeniami z czasów gdy było dla nas wszystko za drogie biore ze sobą trochę wędliny paczkowanej masło 2-3 kostki nie z oszczedności ale jako dodatkowy czynnik chłodniczy zamrażam je i pieknie trzyma temperature rezerwową konserwę i to wszystko zamykam w lodówce turystycznej spokojnie wytrzymuje 36h dojeżdżałem tak do do hiszpanii z początkiem lat 90. Zawsze biore kawę herbate troche cukru,soli i pieprzu żeby mieć na pierwsze dni Biorę też piwo bo tamtejsze mi nie smakuje i to by było na tyle :D


Dziwne. Jedziesz na zadupie zabite dechami - jak mniemam po to, żeby poczuć KLIMAT Chorwacji, a nie możesz się obyć przez KILKANAŚCIE dni bez herbaty? W dodatku parzonej na ruski sposób... Co do piwa... Współczuję, jeśli prze tych samych kilkanaście dni nie możesz obyć się bez JEDYNEGO smakującego Ci piwa... Jesteś bracie niewolnikiem...


Tak jak jedni nie potrafią zaistniec bez porannej kawy tak innych poranna herbata stawia na nogi...dla mnie kawa może nie istnieć ..,
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108895
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.05.2008 21:42

woka napisał(a):Janusz ... ale gościu jedzie 220 przy wyprzedzaniu ( tak się zdarza często ).


I dlatego często są wypadki :cry:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Postnapisał(a) Torac » 15.05.2008 22:14

Ktoś się zapędza , najpierw się wywyższa że się stołuje w knajpie a potem imputuje niewolnictwo , obawiam się że niedługo własne jedzenie będzie tożsame z satanizmem i pedofilią.Cieszę się ,że chociaż rozgrzeszył kempingowców - łaskawca
Ja śniadania przygotowuję sobie sam bo to 10 min. i po sprawie , mogę je zjeść o dowolnej porze , w kostiumie lub stanie takim jakim aktualnie jestem, na tarasie z widokiem na Jadran przy wschodzącym słoneczku (mniam)- czego jeszcze chcieć od życia ,7-8 Euro na śniadanie wolę przeznaczyć na dodatkowe 2-3 dni w Cro.
Jestem wyznawcą strategii - śniadania we własnym zakresie , 1/2 obiadów w knajpie.
jacusd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 218
Dołączył(a): 15.04.2006

Postnapisał(a) jacusd » 15.05.2008 22:38

Torac napisał(a):Jestem wyznawcą strategii - śniadania we własnym zakresie , 1/2 obiadów w knajpie.

U nas podobnie.
Na wakacjach śniadania są tylko moją domeną. Po całym roku zap... to sama przyjemność sprawić rodzince radość, po za tym już tak mam zaprogramowany organizm, że zawsze pierwszy wstaję, więc niech inni mają z tego pożytek :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108895
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 15.05.2008 23:07

Warto zabierać jedzenie do Chorwacji i czy to w apartamencie czy na kempingu zrobić sobie takie "kanapki - wypaski" :wink:

Obrazek

I następnie "kanapki wypaski" popić sobie "karlovackim"

Obrazek
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Postnapisał(a) gospodarz » 16.05.2008 04:21

Apetycznie wyglądają.
Jak przewieźć sałatę z Polski żeby przynajmniej tak wyglądała jak wygląda na zdjęciu :wink: :?:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone