Wróciliśmy do pierwszego punktu widokowego a stamtąd udaliśmy się w kierunku Rivy bardzo klimatyczną ulicą Senjską.
Czyżby w tym domu odbywał się zlot czarownic
..png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
marze_na napisał(a):Miło znowu pospacerować sobie po Splicie.
Nawet, jeśli jest to tylko spacer wirtualny.
.png)
megidh napisał(a):Tutaj wyjaśnię tytuł mojej relacji.
Otóż podczas dwóch poprzednich wizyt w Splicie nie udało nam się obejrzeć tego pomnika, gdyż za każdym razem pomnik był w remoncie i skrywały go przed naszymi oczami rusztowania. Gdy drugi raz trafiła nam się taka sama sytuacja, to żatrowaliśmy wtedy, że musimy przyjechać tutaj kolejny raz, bo do trzech razy sztuka i może za trzecim razem uda nam się obejrzeć Grzegorza z Ninu. I tak się stało, bo tym razem Grzegorz zaprezentował się nam w całej okazałości.

.png)
wiola2012 napisał(a):megidh napisał(a):Tutaj wyjaśnię tytuł mojej relacji.
Otóż podczas dwóch poprzednich wizyt w Splicie nie udało nam się obejrzeć tego pomnika, gdyż za każdym razem pomnik był w remoncie i skrywały go przed naszymi oczami rusztowania. Gdy drugi raz trafiła nam się taka sama sytuacja, to żatrowaliśmy wtedy, że musimy przyjechać tutaj kolejny raz, bo do trzech razy sztuka i może za trzecim razem uda nam się obejrzeć Grzegorza z Ninu. I tak się stało, bo tym razem Grzegorz zaprezentował się nam w całej okazałości.
Cel osiągnięty więc można wywnioskować, że kolejnych odwiedzin nie będzie.
wiola2012 napisał(a):Jeśli zaplanuję kolejne odwiedziny to z noclegiem. Miasta dają się poznać od najlepszej strony właśnie wtedy, gdy się spędza w nich klimatyczny wieczór i cichy poranek
.png)
.png)
.png)
Nie chciałam powielać tytułu Twojej relacji, więc w taki zawoalowany sposób tego Grgura przemyciłammaslinka napisał(a):Gosiu, czyli u Ciebie (podobnie jak u mnie) Grgur Ninski też pojawił się w tytule relacji, chociaż ukryty
.Też się z tego powodu cieszęmaslinka napisał(a):Fajnie, że w końcu zobaczyliście biskupa GrzegorzaA Split potrafi pozytywnie zaskoczyć
To wychodzi na to, że Split masz do poprawkipomorzanka zachodnia napisał(a):A ja zapomniałam kompletnie o tym tarasieA relacje Marzeny czytałam.
.wiola2012 napisał(a):megidh napisał(a):..Na tym tarasie nakręcono jedną ze scen świetnego filmu "Wyjazd na weekend", który można obejrzeć na Netflixie.
Film oglądałam, potwierdzam, że świetny
pomorzanka zachodnia napisał(a):Film też mi się podobał.
