Czternaście dni na Gib Sea A.D. 2019

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 12:13

Epepa napisał(a):Ale zrobiłaś mi przyjemność tymi zdjęciami! Miło było znowu zobaczyć to śliczne, spokojne miasteczko.

Cieszę się - trzeba koniecznie czymś uprzyjemniać sobie ten dziki nienormalny czas - i być wolnym chociaż we wspomnieniach :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 12:15

CROberto napisał(a):Ta plaża nie znajduje się w pobliżu portu- jest po wschodniej stronie z widokiem na Rivierę.
Jedna z moich ulubionych...
Teraz, tam podobno rozkładają w sezonie miasteczko wodne

wysmagany-wiatrem-i-marzeniami-czyli-croberto-na-gigancie-t47113-510.html

Czytałam tą relację całą - świetna opowiesć i cudne zdjęcia, ciepłe, niebieskie,....chorwackie :hearts:

Te dmuchańce - wrrrr..... one są :cry:

straszne

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 12:19

"mchrob"]Kawałek dalej powyżej kościoła doszlibyście do tego cyprysowego ronda
A tam już prosta droga do Sumartińskich plaż których wiem że nie lubicie

Cyprysowe rondo :hearts:

Fajnie je nazwałeś :wink:

To nie tak że nie lubimy plaży - ale na nich jak nie jakiś drapieżny ostrosz sie czai żeby ukąsać to jeżowce wyskakują nie wiadomo skąd :mrgreen:

Jakos bezpieczniej sie po prostu czujemy nie mając szans dotknać dna :mrgreen:

Tak to wygląda z tymi gumiakami

Paskudne urządzenia :roll:

Jest jeszcze druga plaża na szczęście jeszcze dziewicza

Tu zdecydowanie bardziej mi się podoba :smo:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 12:45

Epepa napisał(a):Nie rozumiem jak można zeszpecić takie piękne miejsce tymi dmuchańcami.

Też tego nie pojmuję - choć są tacy co z tego korzystają. Jeśli stoi tylko na co którejś plaży to niech tam....oby nie było tego wszędzie :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 19:15

Nie można pojechać do Chorwacji - to Ona przyjechała do nas :mrgreen:

Taki obiadek wczoraj mieliśmy

Popity winem otrzymanym w Bolu od Dubravko :hearts:

Było pysznie :wink:

napisał(a) **elka21** » 19.04.2020 19:34

Kapitańska Baba napisał(a):Było pysznie

No nie wątpię

Ale smaka narobiłaś

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 19:38

elka21 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Było pysznie

No nie wątpię
Ale smaka narobiłaś

Na szczęście wieczór to nie pora na jedzenie :mrgreen:

napisał(a) **elka21** » 19.04.2020 19:45

Kapitańska Baba napisał(a):
elka21 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Było pysznie

No nie wątpię
Ale smaka narobiłaś

Na szczęście wieczór to nie pora na jedzenie

Na jedzenie nie, ale jakąś lampkę, by się w ręku potrzymało :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 19:51

elka21 napisał(a):Na jedzenie nie, ale jakąś lampkę, by się w ręku potrzymało

A to Ty tak wieczorem z pustą ręką???

Nie, to nie przystoi :mrgreen:

napisał(a) **piotrf** » 19.04.2020 20:48

Kapitańska Baba napisał(a):
elka21 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Było pysznie

No nie wątpię
Ale smaka narobiłaś

Na szczęście wieczór to nie pora na jedzenie

Dwie godziny temu zjadłem kolację z pysznym , włoskim winem ( chorwackie już dawno wyszło

) , ale mnie też smaka zrobiłaś . . . i z wielką chęcią dotrzymałbym Wam towarzystwa

Dzięki za inspirację , gałęzie z drzew czekają i żeliwny kociołek też :mrgreen:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.04.2020 21:15

piotrf napisał(a):Dwie godziny temu zjadłem kolację z pysznym , włoskim winem ( chorwackie już dawno wyszło ) , ale mnie też smaka zrobiłaś . . . i z wielką chęcią dotrzymałbym Wam towarzystwa

Dzięki za inspirację , gałęzie z drzew czekają i żeliwny kociołek też

Pozdrawiam
Piotr

Kociołek też uwielbiam ale to była peka w prawdziwym chorwackim naczyniu. Taka namiastka zamiast pobytu tam......

napisał(a) **pavlo** » 20.04.2020 07:18

Kapitańska Baba napisał(a):[b][color=#0000FF]Nie można pojechać do Chorwacji - to Ona przyjechała do nas
Taki obiadek wczoraj mieliśmy

No,.... smakowicie

.
Zainspirowałaś mnie

, idę po przyprawę do cevapcici, bo takową zakupiłem w większych ilościach.
Wino jest, mięsko się zakupi i uczta gotowa :oczko_usmiech:

Żeby było jeszcze bardziej Hrvatsko to nasadziłem lavandę w ogródku. :mrgreen:

Nie wiem tylko dlaczego w okręgach przypominających koronę, tak jakoś samo wyszło,.... :oczko_usmiech:

napisał(a) **mchrob** » 20.04.2020 08:15

Garnek przywieźliście z Cro czy kupiony w Polsce? Jak długo w tym ognisku trzymaliście. Chętnie bym coś takiego sobie u siebie też zrobił.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 20.04.2020 08:38

pavlo napisał(a):Zainspirowałaś mnie , idę po przyprawę do cevapcici, bo takową zakupiłem w większych ilościach.
Wino jest, mięsko się zakupi i uczta gotowa
Żeby było jeszcze bardziej Hrvatsko to nasadziłem lavandę w ogródku.
Nie wiem tylko dlaczego w okręgach przypominających koronę, tak jakoś samo wyszło,....

Ha... to się zacznie gotowanie :mrgreen:

Lawenda w ogródku musi być - też mam przy samym tarasie, uwielbiam te krzaczory :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 20.04.2020 08:40

mchrob napisał(a):Garnek przywieźliście z Cro czy kupiony w Polsce? Jak długo w tym ognisku trzymaliście. Chętnie bym coś takiego sobie u siebie też zrobił.

Mieliśmy kupić w Chorwacji ale jakoś wiecznie nie wychodziło i ostatecznie kupiony w PL - ale produkt oryginalny odlewany w Cro.
W żarze - ok. 80 minut, było pyszne :hearts: