Epepa napisał(a):Dojrzałam różowe krzesełka, na których siedziałam na końcu pomostu. Placu zabaw nie było wtedy. Gdybyście poszli dalej, jest piękna plaża, a nawet dwie. Niestety, widziałam na zdjęciach internecie, że postawili tam wielkiego dmuchańca, który zepsuł cały widok.
Ha...widzisz? Jednak są zmiany poważne Plac zabaw to solidna inwestycja
Co do plaż....... one są ekstremalnie niebezpieczne więc staramy się unikać zagrożeń