Inde napisał(a):Tak mnie tknęło dzisiaj rano czy my czasami nie jesteśmy już o krok od tej modnej "odporności stadnej"? W sensie w okresie gdy 50% populacji jest odporna i wirus ma bardzo ale to bardzo pod górkę. Otóż, zaszczepionych 1 dawką mamy 20% populacji czyli 7,5mln osób. Choróbsko oficjalnie przeszło 2,5mln ludzi, myślę że spokojnie przeszło lżej lub ciężej 2-3 razy tyle ile w statystykach. Dajmy na to kolejne 7,5mln. Zatem zbiera nam się 40% populacji. Szczepimy 0,5 procenta ogółu dziennie czyli ok 3% tygodniowo (wyłączając niedziele). Co daje, że za jakieś 3 tygodnie, teoretycznie mamy 50% Polaków po szczepionce lub przechorowaniu. Poprawcie mnie jeśli błądzę, pozdrav!
Jedna dawka szczepionki za wiele nie daje. Cztery osoby w mojej rodzinie zaszczepione jedną dawką aktualnie przechodzą Covid, przy czym żona dość ciężko. Szczepionki Pfizer i AstraZeneca.
.png "Cromaniak")
Miałem nadzieję, że jedna dawka wystarczy żeby nie chorować, a druga żeby wydłużyć odporność. Eee tak to całe obliczenia szlag trafił .png "Weteran")
.png "Croentuzjasta")
.png "Koneser")
.
.png "Moderator globalny")
