napisał(a) Użytkownik usunięty » 23.10.2019 10:53
bluesman napisał(a):Jak wyglądała jazda autem ? np. przez Litwę ? drogi, stacje benzynowe, ludzie.
Np. w Helsinkach i regionie, jest las fotoradarów, mnóstwo ograniczeń i zwyczajnie parkowanie jest drogie. Ja jechałem do Tallina (Litwa, Łotwa, Estonia) i stąd promem do Helsinek. Nie chciałem nawet myśleć o jechaniu przez Białoruś czy chociaż Petersburg. Drogi - świetne. Poza miastem, skrzyżowania głównych dróg są często równorzędne i można się zdziwić. Jedziesz i jedziesz przez lasy, pustkowia. Stacje benzynowe są częste - z tym, że im dalej od głównej drogi, tym jest ich mniej i rzadziej ale wszystkie otwarte dość długo. Na drogach trzeba uważać na renifery, bo ich po prostu nie widać (zlewają się z tłem). Ludzie... no, są małomówni, pomocni, takimi trochę odludkami. Po
Finlandii nie jeździ się jakoś inaczej, niż po Polsce - mandaty są uzależnione od zarobków

I mają od groma tras rowerowych
