Buongiorno! Benvenuti! Skarby Umbrii i Rzym na deser

Perugia, Rocca Paolina

Na początek kilka kadrów z tarasu widokowego Gardini Carducci, który znajduje się przy Viale Indipendenza.
Przed nami panorama południowej części miasta i okolicznych wzgórz.










Z tarasu widokowego ruchomymi schodami zjeżdżamy pod ziemię. Pierwsze wrażenie? Trafiliśmy do miasta pod miastem











Cytadela Rocca Paolina zbudowana została w latach 1540-1543 z polecenia papieża Pawła III i aż do 1860 roku uchodziła za symbol potęgi władzy papieskiej. Jej rozmiary były wówczas znacznie większe niż to co oglądamy obecnie.
Jak donosi włoska wikipedia, aby wznieść Rocca Paolina wyburzono około trzystu domów (całą wieś Santa Giuliana), pałace rodu Baglioni, a nawet kościoły w tym uchądzący za napiękniejszy wówczas w mieście Santa Maria dei Servi.
















Po Zjednoczeniu Włoch większą część twierdzy zburzono robiąc miejsce pod budowę wielu XIX-wiecznych budynków wokół Piazza Italia. Z dawnej Rocca pozostały tylko piwnice Pałacu Papieskiego.
Obecnie twierdza jest częściowo zrekonstruowana i udostępniona dla turystów. Jest też miejscem różnych wydarzeń kulturalnych.
















Niby widziałam już Rocca Paolinę w relacji Agnieszki, ale i tak jej wnętrza okazały się na żywo sporym zaskoczeniem!
Powoli zbieramy się do wyjścia.








Bardzo ciekawa jest prowadząca do twierdzy Porta Marzia.
W ceglany mur wmurowana została oryginalna brama z etruskich murów miejskich, pochodząca z drugiej połowy III wieku p.n.e.

Ta etruska brama jest jak rodzynek w i tak smakowitym cieście


Pozdrawiam
Piotr

Pod koniec maja lecimy .
Poznasz po dłuższej przerwie w relacji .

marze_na napisał(a):
Z tarasu widokowego ruchomymi schodami zjeżdżamy pod ziemię. Pierwsze wrażenie? Trafiliśmy do miasta pod miastem

Wrażenie niesamowite. Czyli te wszystkie budynki, uliczki i korytarze są pod ziemią?
Zburzono pałac i zasypano? Czy coś pokręciłam

wiola2012 napisał(a):Czyli te wszystkie budynki, uliczki i korytarze są pod ziemią?

Dokładnie rzecz ujmując jesteśmy we wnętrzach twierdzy pod placem Piazza Italia. Za tymi ceglanymi murami z ostatnich zdjęć .

wiola2012 napisał(a):Zburzono pałac i zasypano? Czy coś pokręciłam

Zburzono górną część twierdzy na którą składał się m.in. pałac papieski i utworzono Piazza Italia z jego obecną, XIX-wieczną zabudową.

Perugia c.d.

Po opuszczeniu twierdzy skręcamy w stronę Corso Italia.










A to już sama Corso Italia.














Przyciągnęły nas w tą okolicę dwa kościoły, które mono wyróżniały się w panoramie miasta oglądanej z belvedere na Piazza Italia.
Pierwszy to bazylika św. Dominika z XIV wieku. Jest ponoć największą budowlą sakralną w całej Umbrii.
Drzwi niestety zamknięte.




Kilkaset metrów dalej znajduj się bazylika i klasztor San Pietro z charakterystyczną sześciokątna dzwonnicą.





W kościele znajduje się wiele cennych dzieł sztuki: freski, obrazy i rzeźby.
Najważniejszy i najbogatszy zbiór dzieł sztuki w Perugii zaraz po Galerii Narodowej Umbrii
Konfrontujemy cenę biletu z naszą pasją do malarstwa i rezygnujemy z wejścia .


W zabudowaniach klasztoru mieści się obecnie wydział rolniczy uniwersytetu.
Zaglądamy jeszcze tylko do ogrodu na tyłach klasztoru.








I wracamy w kierunku centrum.

marze_na napisał(a):...
W moim osobistym umbryjskim rankingu akurat te miasta stoją najwyżej . Zaraz za nimi jest Gubbio.
...

tego Gubbio właśnie mi szkoda

marze_na napisał(a):Perugia c.d.

W kościele znajduje się wiele cennych dzieł sztuki: freski, obrazy i rzeźby.
Najważniejszy i najbogatszy zbiór dzieł sztuki w Perugii zaraz po Galerii Narodowej Umbrii
Konfrontujemy cenę biletu z naszą pasją do malarstwa i rezygnujemy z wejścia .

Ceny za tego typu atrakcje bywają absurdalne. Kaplica San Severo w Perugii, wstęp 4E, po zakupie biletu kobieta w kasie odsłania zasłonkę, kaplica 5x5m (chyba nie więcej) na jednej ścianie niewielki ołtarzyk i fresk Rafaela, chciałem chociaż pobyć dłużej niż kilka minut żeby napawać się tym "pięknem", ale sorry nie dałem rady.

_Piotrek_ napisał(a):tego Gubbio właśnie mi szkoda

Może jeszcze będziesz miał okazję. Na pewno warto.
My Gubbio w zasadzie nie mieliśmy w planach, a to, że tam jednak pojechaliśmy było efektem znudzenia Perugią .

_Piotrek_ napisał(a):Ceny za tego typu atrakcje bywają absurdalne. Kaplica San Severo w Perugii, wstęp 4E (...)

Tą kaplicę odpuściłam już na etapie planowania i jak widzę słusznie.

W bazylice San Pietro chcieli o ile dobrze pamiętam 6€, dla miłośników malarstwa pewnie nie dużo, a dla mnie niepotrzebny wydatek.
Chociaż tyle samo za bilet na mozaiki w Spello wydałam bez mrugnięcia okiem .
Co kto lubi .

marze_na napisał(a):Z tarasu widokowego ruchomymi schodami zjeżdżamy pod ziemię. Pierwsze wrażenie? Trafiliśmy do miasta pod miastem

Niesamowite miejsce .

marze_na napisał(a):My Gubbio w zasadzie nie mieliśmy w planach, a to, że tam jednak pojechaliśmy było efektem znudzenia Perugią .

To można się znudzić Perugią

marze_na napisał(a):

_Piotrek_ napisał(a):Ceny za tego typu atrakcje bywają absurdalne. Kaplica San Severo w Perugii, wstęp 4E (...)

Tą kaplicę odpuściłam już na etapie planowania i jak widzę słusznie.

W bazylice San Pietro chcieli o ile dobrze pamiętam 6€, dla miłośników malarstwa pewnie nie dużo, a dla mnie niepotrzebny wydatek.
Chociaż tyle samo za bilet na mozaiki w Spello wydałam bez mrugnięcia okiem .
Co kto lubi .

Jeśli cena biletów wstępu do muzeów jest wygórowana, to też się mocno zastanawiamy, czy to, co można tam zobaczyć jest dla nas na tyle atrakcyjne, żeby taką kasę na to przeznaczyć. Zwykle odpuszczamy.

Hej, dołączam do relacji . Lepiej późno niż wcale.
Ale fajna ta Rocca Paolina.

Niby widziałam już Rocca Paolinę w relacji Agnieszki, ale i tak jej wnętrza okazały się na żywo sporym zaskoczeniem!

Nie dziwie się!

megidh napisał(a):To można się znudzić Perugią

Nam się prawie udało .

anielkak napisał(a):Hej, dołączam do relacji . Lepiej późno niż wcale.

Witam serdecznie .

Perugia, Via dell’Acquedotto

Czas w końcu spojrzeć na jeden z bardziej (o ile nie najbardziej) urokliwych zakątków Perugii .












Via dell’Acquedotto jest pozostałością średniowiecznego akweduktu.
Ponad 4 kilometrowy akwedukt zbudowano w latach 1254–1277 aby doprowadzić wodę z Monte Pacciano na Piazza Grande (obecnie Piazza IV Novembre) do Fontanny Maggiore.
Akwedukt został zlikwidowany w 1835 roku z powodu ciągłych problemów z konserwacją, a jego ostatni odcinek, który dociera do historycznego centrum miasta, przekształcono w chodnik dla pieszych.










Obowiązkowa minisesja , bo jakieś zdjęcie chcę wysłać z pozdrowieniami do największej znanej mi fanki Perugii i Via dell’Acquedotto, Agnieszki zwanej tu Myszą






Na koniec widok z góry na Via dell’Acquedotto i dzielnicę Borgo Sant'Angelo.