Bella Italia

No i 10 dni w Italii zakończyliśmy wczoraj korkiem przed Brenerem.

A gdzie to się było??? w tej Italii?????

Pozdrawiam.

Grzegorz Ćwik napisał(a):A gdzie to się było??? w tej Italii?????

Pozdrawiam.

No to pojechali...

Monachium, GaPa, Grainau, Zugspitze, Schwangau, Fussen, Linderchof, przełęcz Bormio, Livigno, Menagio, Griante, Bellagio, Parma, Modena, Maranello, Abetone, Marlia, Lucca, kilka villi, Pisa, Cinqe Terrre, La Spezia, Viareggio, Livorno, Calambrone, Tirenia.

Tak w skrócie wszystkie ww. odwiedzone, tzn., że pozwiedzaliśmy...
Całość to prawie 4kkm, 11 dni, grubo ponad 1k fotek, koło 200km na rowerach, kilkadziesiąt z buta, kilka parków narodowych, wrażeń i konstatacji, że Polska drogim Krajem jest...

A ja właśnie wróciłem z pierwszego pobytu w Itali! Dzieci są zachwycone, plaża płytka woda, życie campingowe itp! Generalnie pobyt bardzo udany. Na pierwszy raz wybrałem Caorle w Vneto ( aby nie męczyć rodziny długą drogą).
Jednak z mojej strony uważam że region mało ciekawy. W porównaniu do sąsiedniej Istrii przegrywa z kretesem. Brak tam tej egzotyki - woda nie jest tak lazurowa, tak czysta ani tak słona! Widoki podwodne w hr niepowtarzalne.
Na wybrzeżu Veneto nie ma takich zapachów jak w Hr., niby rodną pinie ale nie pachną tak intensywnie! Nie czuć zapachu ziół- kopru, anyżku, lawendy brak!
Jeżeli chodzi o ceny, to jednak drożej ale: wino po 1.1 euro za litr!, makaron też tańszy, pomidory tanie i lepsze!
Warto tam jechać jeżeli macie dzieci do 10 lat, w przeciwnym razie raczej nie polecam!
Aby poczuć prawdziwy smak Włoch należy jechać do Toskanii, na południe lub na Istrie!
Pozdr!

Po 1,1E to już całkie dobre wino. Bo byle co to już za 0,6 sie kupi. Nie ma to jak Italia, juz sie nie moge doczekać 17.08. A Istria też nie jest znowu taka idealna. Raz byłem na Istrii w Porecu i żadnych nadzwyczajnych zapachów nie czułem ani krajobrazów nie widziałem. Po takie głębsze doznania to trzeba dopiero do Dalmacji. Może na emerytrze z OFE sie tam jeszcze wybiorę. Ale póki mam małe dzieci to zdecydowanie wolę rejony Wenecji.

Z Toskanii trochę szlachetnych napitków przywiozłem.
Fakt. Winka z kogucikiem w cenach włoskich w RP nie zobaczysz.
O Livigno nawet nie wspominam.
Aperol po 7; Austria, Włochy 11-12€
Ale stamtąd, to trzeba z ilościami uważać.
ON po 1€

Ja plażowałem w BiBi. Po zeszłorocznej kamienistej plaży w BV i Tucepi, dałem sznase skosztować malcowi, prawie dwulatkowi, na piachu. PEŁNA akceptacja.
Miałem pewne obawy o te Bibione. Niepotrzebnie.
Nie porównuję tej części Italii do środkowej czy południowej Dalmacji.
Jechałem tam po inne doznania i doświadczenia.
Osobiście polecam. Bibi na TAK:-))
Na przyszły rok już knuję plan:-))

Ja w tym roku tez wybrałem Włochy i 4* Kemping.
W porównaniu do Chorwacji zdecydowanie lepiej ... i drożej
Plaża super, baseny rewelacja, kemping idealnie zadbany - w przyszłym roku raczej też będą Włochy. Dzieciaki zdecydowanie bardziej zadowlone z Włoch niż z Chorwacji.
Cro to jednak oczko niżej jeśli chodzi o poziom kempingów.


ps. było trochę stresu z miejscem na campie, bo np. na Marina Di Venezia kolejka oczekujących na wolne miejsce wynosiła....42 samochody !

Te 42 samochody w kolejce to raczej zła organizacja. Bo w porownaniu do wielkości tego kempingu to pewnie drobiazg.

Stali bo nie bylo wolnych miesjc. Kemping zapchany na maxa.

Niesamowite.
Byłem na tym kempingu i nie mogę sobie wyobrazić, że udało się go zapełnić.

W tym roku duzo campow jest pelnych. Moze to obawa przed wylotami do Egiptu, Tunezji ze wzgledu na zamieszki....
Na CaPasquali mieli 3 wolne miejsca - autentycznie. Dzwonilem po campach bedac w Austrii ok. południa w czwartek. W koncu wyladowalismy w Union Lido bo tam akurat byly wolne miejsca ale w strefie C (bezrezerwacyjnej) bylo ok. 8 moze 10 parceli wolnych. Schodzilismy wszystkie strefy zeby cos fajnego wybrac.

Bym polemizował; we Włoszech w lipcu nad morzem były pustki, podobnie jak dzisiaj we Wrocku...
Kryzys...

0

FUX napisał(a):Bym polemizował; we Włoszech w lipcu nad morzem były pustki, podobnie jak dzisiaj we Wrocku...
Kryzys...

Potwierdzam, tłumów nie widziałem, a Mysza mnie nimi straszyła

Bo, tam gdzie ty byłeś - pospolici ludzie już nie docierają!
pozdr!