Bella Italia

Tak,Ravello cudne. Chyba jak dla mnie najpiękniejsze w tym rejonie obok Positano.

W dalszym ciągu jesteśmy w okolicy klifów Amalfi. Teraz widok na Zatokę Neapolitańską.



A miasto skąd podglądamy, to przecież Sorrento. Tak opiewane w opowiadaniach i pieśniach Italii.



Na plażę z pieca na łeb, ale spoko, są windy. Jeśli ktoś głównie myśli o kąpaniu się w morzu Italii, to musi wybrać raczej inny odcinek wybrzeża, coś za coś...

I na koniec widok na Wezuwiusza, w popołudniowej mgiełce...



Pozdrawiam, Grzegorz.

Mam pytanie do tych, którzy już "przejechali" Włochy.
Wybieram się z rodziną w drugiej połowie lipca (nie mogę w innym terminie). Planujemy objazdówkę autem, z namiotem - Wiedeń/Wenecja/Florencja/Werona/Piza/Rzym/Neapol i wyskok do Pompejów. W każdym z tych miejsc dzień-dwa, w Rzymie 3 dni. Spanie na campingach bez rezerwacji (wg info z netu, na campingach nie rezerwują miejsc pod namioty). Planujemy na to poświęcić 2 tygodnie. Z jakiego rzędu kosztami muszę się liczyć? 6? 8? 10tyś? Będę wdzięczna za wszystkie uwagi i sugestie.

ja był liczył ok.10
łatwo policzyć:
- camping ok 50 e za dobę
- pewnie z 2 tysiące minimum na paliwo
- ze 100 euro za autobany i winiety
- jedzenie liczę 20 e na dzień
- wstępy ze 100 euro

to już się robi 920 x 4,6 = ponad 4 tysiące
+ paliwo = najmarniej 6, bardziej 7
plus ubezpieczenie, przegląd auta, zakupy na wyjazd jakieś - kolejny tysiąc
czyli 8 plus 10% na rozkusz, czyli 9

a o ilu rzeczach jeszcze nie wspomniałem ...

kilka cen, linków i przemyśleń szukaj tutaj: https://www.cro.pl/forum/viewtopic.php?t=30409&highlight=

pozdrawiam, Krystof

Grubo za mało i za krótko.
Florencję możecie sobie śmiało darować.
My zrobiliśmy ponad 6000 km w prawie 3 tyg. i wielki niedosyt pozostał.
Np. Sorrento-Capri dla 4 osób na cały dzień łódką i wycieczka w koło, piwko, wino, jedzonko w cenie, to 70 juro od głowy.
Knajpki około 100 z winem na 4 os.
Spanie w hotelikach około 50-80 (Rzym) za pok. 2 os. ze śniadaniem.
Taki lajf...
Sam Wiedeń na 2 dni ze zwiedzaniem kilku muzeów i spaniem w Oekotelu oraz parkingiem to ca. 400 juro.
Rzym warto nająć polskich przewodników. Przy okazji zobaczycie ogrody watykańskie, co jest rzadkością. W gratisie macie wejście bez kolejek do Watykanu. Coloseum chyba zamknięte. Następne 300-400 juro...

ja we wrześniu objechałem italię.
początek relacji "wrześniowa italia"
niestety czas nie jest sprzymierzeńcem - więc jak komuś zależy na info to z chęcią pomogę - davidkosieradzki @ gmail . com

tylko trzeba pousuwac spacje;)

Jedziemy z dwójką dzieci (szkolnych) więc nie będziemy pływać łódkami bo po 30 min będą mieli dosyć, ani też zwiedzać muzeów w Wiedniu. Musimy program atrakcji ułożyć tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Wiedeń i Rzym znamy jak własną kieszeń więc wiemy co warto, gdzie i za ile.
Zdaję sobie sprawę, że 2 tygodnie to mało, ale nie można mieć wszystkiego.
Nie wykluczone, że na Rzymie skończymy wycieczkę a następnym razem pojedziemy na południe Włoch.
Bardzie mnie interesują jakieś uwagi/rady dotyczące campingów. Będziemy spać wyłącznie na campingach, hoteli/hosteli nie bierzemy pod uwagę. Czy możecie jakiś polecić, jakiś odradzacie?

FUX napisał(a):Florencję możecie sobie śmiało darować.
...

Fux, z tą Florencją to żart jakiś, czy uproszczenie, którego sensu nie pojmuję?


I:
- zawsze da się taniej, ale da się też drożej
- gdybym nie siedział na tyłku przez tydzień w Vieste w drogich domkach (86 e za dobę), to wyszłoby mi na luzie poniżej 10 za 4 osoby (10 dni)
- i przypominam, zaliczyliśmy Pizę, Lukkę, Sienę, Florencję, Rzym, San Gimignano, Orvieto, Pompeje, Asyż ...

K.

Krystof, mieliście świetny włoski wyjazd. Właśnie taki planujemy. Dużo cennych informacji jak dla mnie. Podpowiedz mi proszę, czy na campingu płaci się za namiot czy za osobę?

na campingu płacisz za wszystko :@)

obejrzyj sobie cenniki - masz tam podaną kwotę (zależną od kalendarza - w sierpniu ceny potrafią poszybować na prawdę wysoko)

no więc obejrzyj sobie cenniki campingowe - w tabeli masz stawkę za dorosłego, dziecko, namiot, samochód, parcelę i prąd (nie trzeba wykupować)

suma da Ci prawdziwy obraz kwoty za dobę (czasem jest tak, że w cenie parceli masz np. 2 osoby dorosłe, ale we Włoszech przeważnie liczy się za wszystko osobno)

2012 wygląda średnio tak: 9 e za jednego dorosłego, podobnie za namiot i samochód, 6 za dziecko (w zależności od campingu dziecko, to twór do 10, 11 lat) i ok. 4 za prąd

Czyli muszę liczyć 3tyś na noclegi, 3 tyś na przejazdy + jadło + turystyka (bilety itp)

jarkotowa napisał(a):Czyli muszę liczyć 3tyś na noclegi, 3 tyś na przejazdy + jadło + turystyka (bilety itp)

- plus minus - poczytaj u mnie, co ile kosztuje
- możesz też wejść na włoskie strony dużych sieci sklepowych i tam znajdziesz ich aktualne ceny
- jeśli potrzebujesz dokładnej symulacji, to zahacz też o strony muzeów itp - wszędzie są ceny
- no i dolicz na koniec lekką ręką 20%, bo to wakacje przecież :@)))

jarkotowa napisał(a):Jedziemy z dwójką dzieci (szkolnych) więc nie będziemy pływać łódkami bo po 30 min będą mieli dosyć, ani też zwiedzać muzeów w Wiedniu. Musimy program atrakcji ułożyć tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Wiedeń i Rzym znamy jak własną kieszeń więc wiemy co warto, gdzie i za ile.

Także byliśmy z Młodzieżą szkolną, która świetnie wspomina wszystko, co zwiedziliśmy.
Skoro nie muzea, to po co chcecie siedzieć w Wiedniu i Rzymie tyle czasu?
Wycieczka z Sorrento na Capri trwała może ze 40 min.
Do tego było zwiedzanie ze 3-4h wyspy, dalej opłynięcie, kąpiel, konsumpcja.

Co do Florencji. Z niewielkimi wyjątkami mnie, i nie tylko, nie urzekła. Podobnie, jak surrealistyczna krzywa wieża. Jest tyle przepięknych miejsc w innych regionach...

Każdy ma inne zainteresowania. Jest również sztuka, która nie jest zamknięta w gablotach, chociażby architektura. W naszym domu zainteresowania są podzielone i zarówno w Rzymie jak i Wiedniu każdy zjadzie coś dla siebie, niekoniecznie w muzeum.
Dla jednych ciekawe jest muzeum historii sztuki, na innych robi wrażenie grób Mozarta, Beethovena, opera wiedeńska czy schonbrun a jeszcze inni mogliby spędzić cały dzień na FR analizując każdy relief.
Zabawa na Praterze to też nie godzina ani dwie.
Dla mnie 3 dni w Rzymie to mało, tak samo jak w Wiedniu, nie koncentrując się na muzeach. Ale dzięki za troskę

[/i]

No tak. Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki...
W kwestii info dot. Włoch, w miarę możliwości służę...