Auto Camp w Pakostane KARABA

Za zdradzenie tych piaszczystych plaż i fkk masz zjebke...
Ja sie melduję za tydzien w niedzielę...

Fantastycznie, czytam, oglądam i mam wrażenie, że tam z Wami jestem. Rewelacja.

Miło po kilku latach wrócić do Pakoštane

Tam mnie jeszcze nie było ale niewykluczone, że będę

FUX napisał(a):Za zdradzenie tych piaszczystych plaż i fkk masz zjebke...
Ja sie melduję za tydzien w niedzielę...

He he plaze widoczne jak na dłoni ... a na jakim campingu sie zatrzymujesz . Bo na naszym to w sumie oprocz nas i naszych znajomych tylko jedna polska rodzina , i za bardzo nie ma z kim do winka wieczorem usiasc ..

Janusz Bajcer napisał(a):Miło po kilku latach wrócić do Pakoštane

Januszu cieszę się ze mogliśmy Ci Pakostane znowu przybliżyć ...

Na ktorym campingu bywałeś ?

dangol napisał(a):Relacja on-line ma tę dodatkową zaletę, że faktycznie czuję się tak, jakbym z Wami teraz tam była .
Pozdrawiam serdecznie i życzę równie wspaniałej dalszej części cro-wakacji

Dzieki za pozdrowienia .... ciag dalszy relacji tekstowo fotograficznej nastapi.

Dzisiaj bylismy w Splicie ....

filip122 vel Darek napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Miło po kilku latach wrócić do Pakoštane

Januszu cieszę się ze mogliśmy Ci Pakostane znowu przybliżyć ...

Na ktorym campingu bywałeś ?

Post usunięty

Mój pobyt w Pakoštane był na kampie Kozarica w 2005 roku (relacja-moja pierwsza na forum)

Kempingu KARABA wtedy chyba nie było, bo nie kojarzę takiej nazwy.

filip122 vel Darek napisał(a): a na jakim campingu sie zatrzymujesz . Bo na naszym to w sumie oprocz nas i naszych znajomych tylko jedna polska rodzina , i za bardzo nie ma z kim do winka wieczorem usiasc ..

W apartamencie w centrum; może gdzieś się na siebie napatoczymy...

Janusz Bajcer napisał(a):

filip122 vel Darek napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Miło po kilku latach wrócić do Pakoštane

Januszu cieszę się ze mogliśmy Ci Pakostane znowu przybliżyć ...

Na ktorym campingu bywałeś ?

Post usunięty

Mój pobyt w Pakoštane był na kampie Kozarica w 2005 roku (relacja-moja pierwsza na forum)

Kempingu KARABA wtedy chyba nie było, bo nie kojarzę takiej nazwy.

Kozarica zrobiła sie chyba bardzo droga bo za nasz pobyt 4 osobowej rodziny w strefie C zapłacili byśmy ok 45 euro .. na Karabie płacimy 130 kun czyli 90 zloty czyli ok 20 euro , Obok Kozaricy a na przeciwko araby jest teraz Pakostane Club , teren rekreacyjno wypoczynkowy .. byl za czasu Twojego pobytu ????

Wtedy się to nazywało Club Med.

Jeszcze luznych informacji :


Co warto zabrać a nie zabraliśmy . Koszyki skladane , kilka , my mamy jeden na luźną spożywkę , a przydalo by sie kilka na ciuchy wtedy mozna w namiocie jeden na drugim położyć .

Warto zabrać my na szczęście mamy dwie lampki elektryczne , jedna mamy pod pawilonem , a druga podwieszona w namiocie .

Warto zabrac czajnik, gazowkie taka jeno palnikowa nakrecana na butle i maszynke elektryczna jedno plytowa. Zona moja ma taka technike gotowania , najpierw gotuje wode w czajniku w tym czasie wlancza maszynke elektryczna , kiedy woda sie zagotuje wlewa do garnka na maszynce i garka na gazowce . a czasami gazówki nie używamy .

Warto zabrać kilka krótszych przedłużaczy do podłączenia lampek maszynki ładowarek zasilacza do laptopa jak ktos zabiera . Ja zabrałem dlugi przedłużacz ale bez Chorwackiej wtyczki , na szczęście gospodarze mieli do pożyczenie wtyczkę , zresztą widziałem u gospodarzy przedłużacze które pożyczali zapominalskim turystom


Wzięliśmy kilka zgrzewek napojow i wody mineralnej , ale bardzo malo nam idzie napoi , nie wiem dlaczego , w sumie mimo temperatury ok 30 stopni , mniej sie jakoś pije w Polsce to byśmy pewnie jęczeli ze taaaki upal a tutaj tego sie tak nie czuje .

Cdn.....

Dużo ludzi w Pakostane?
Na Kornati z Bosko juz poplynęliście?
Akwizytor mocno przy kości kolo samochodzików w nowej przystani...

Poplynelismy na Kornati ale z Biogradu . Pisalem w relacji .

FUX napisał(a):Wtedy się to nazywało Club Med.

Teraz to się teraz nazywa Club-Pakoštane i nie należy już do Club Med

Nie mniej pobyt w tym Ośrodku jest jeszcze droższy niż na Kozaricy.

Za pieska lub kotka płaci się tam 7 euro za dzień