Auto Camp w Pakostane KARABA

Za każdym razem inne zdjęcia - znaczy się nowe. Zmieniane 6 razy. Trzeba być czujnym.

Jak w tym roku nie uda mi się pojechać do Plitvic to popełnię jakiś czyn zabroniony, zawsze coś albo raczej ktoś staje na przeszkodzie. W tym roku musi się udać...tak postanowiłam, muszę jeszcze tylko uświadomić męża bo córka z racji wieku ma niewiele do gadania (bo jeszcze nie gada)

yskyerka napisał(a):Jak w tym roku nie uda mi się pojechać do Plitvic ... muszę jeszcze tylko uświadomić męża

Warto uświadomić męża by na własne oczy plitvicki cud natury zobaczył.

Ciag dalszy relacji z Plitvickich Jezior .

Po krótkim odpoczynku udaliśmy sie w dalsza trasę , spacerując kładkami dochodziliśmy do nowych jeziorek i strumieni



















Na pewnej kładce daliśmy odpocząć naszym stopom w lodowatej wodzie jezior.












W drodze powrotnej urzekły nas takie obrazki






Oraz takie pozostałości po wojnie . to dojazd do Pakostane




dopisze jeszcze kilka slow miedzy fotki ale to później nieco

Mały bonus do Plitvickich jezior.

Oprócz przepięknych wodospadów na terenie parku mozna spotkać równiez ptactwo ryby i owady co poniżej.

Można zobaczyć pod tym adresem jeden z wodospadów (film)

Można również posłuchać cykad które jak jest gorąco chłodzą sie wydając swoiste dźwięki
(dźwięk)






























To tyle z Plitvickich Jezior ..

Cdn....

Plitvice piękne, czekamy na dalszy ciąg relacji
do kiedy tam jesteście?

Witam serdecznie urlopowiczow i goraco pozdrawiam.Ciesze sie ze istnieje taka strona dzieki ktorej konkretnie mozna sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy odnosnie Chorwacji.Panstwa fotografie i opisy sa REWELACYJNE!!!Ja sam wybieram sie poraz trzeci do Chorwacji i do tej pory nie mialem koncepcji gdzie pojechac tym razem?Dzieki Panstwu prawdopodobnie odwiedze CAMP KARABA juz osmego sierpnia?!Troszke rozczarowuje mnie pogoda w Pakostane,gdyz nie mozna jej byc rownie pewnym,jak np.na Korculi,a malzonka moja jest bardzo wymagajaca jesli chodzi o pogode tzn. temp 30 stopni to dla niej malo a ewentualne opady to pewna awantura;-) Dlatego w ubieglym roku postanowilismy pojechac na wyspe Korcula na ktorej latem nigdy nie pada,a temp waha sie w okolicy 40stopni.Niestety w tym roku mozemy pojechac tylko na tydzien w zwiazku z tym musimy"rzucic kotwice"gdzies blizej,bo szkoda marnowac czas na mordercza podroz-Pakostan wydaje mi sie prawie idealnym miejscem.Troszke zaniepokoila mnie ta plaza nudystow ktora znajduje sie kilkadziesiat metrow obok...?Jade z dwojka dzieci,wiec wolalbym zaoszczedzic im tego typu"atrakcji"!Jesli moge prosic o szerszy opis,to bede wdzieczny- jak to tam wyglada z tymi nagusami,czy nie kreca sie tluste salcesony z "owocami natury" bez listka figowego po plazy wyznaczonej dla osob odzianych w opalacze?Z gory dziekuje za info i wrazie potrzeby moge posluzyc informacja na temat Korculi, i okolic,oraz CAMP PORTON BIONDI w miejscowosci Rovinj na Istri.Ps.Mimo iz mielismy ze soba namiot...Na Korculi spalismy w apartamencie ze wzgledu na niska cene,wygode i klime-zatem nie znam cennika camp na tej wyspie.Pozdrawiam i czekam na odpowiedz...Przemek.

Kiemol napisał(a):Witam serdecznie urlopowiczow i goraco pozdrawiam.

Dzieki Panstwu prawdopodobnie odwiedze CAMP KARABA juz osmego sierpnia?!

Troszke zaniepokoila mnie ta plaza nudystow ktora znajduje sie kilkadziesiąt metrow obok...?Jade z dwojka dzieci,wiec wolalbym zaoszczedzic im tego typu"atrakcji"!Przemek.

Dzięki za pozdrowienia ... camp jak pisaliśmy jest fajny spokojny , co do plaży naturystycznej , jest dosyć sporo oddalona od plaży tekstylnej i oddzielona pasem około 200m kamienistego nabrzeża. Nikt z naturystów nie nachodzi tekstylnych , To raczej tekstylno chodzą na spacer gorą lasem w stronę naturystów,

wiec Twoje obawy sa nie uzasadnione

Witaj Ita ,.... specjalnie dla Ciebie ciąg dalszy, chociaz dzis ostatni wieczór i ostatnia noc kilka słow skreśle i wklejke kilka zdjęc , reszte po powrocie

W sobote postanowilismy odwiedzic Zadar






W niedziele natomiast w Pakostane odbyła sie parada















Wiecej słów po powrocie ....

Idziemy spac . pozdrowienia z Pakostane

Coś więcej o tej paradzie? Czy to co roku zawsze tego samego dnia? Z jakiej okazji?

Ale impreza Bomba.

Dziekuje za odpowiedz i nie ukrywam,ze rozwialiscie moje watpliwosci. Patrzac na Panstwa fotografie najchetniej natychmiast bym sie spakowal wraz z rodzina i wyruszyl do CHR - przyciagaja jak magnez i powoduja nutke zazdrosci ale niestety urlop dopiero w sierpniu Jeszcze raz goraco pozdrawiam i zycze jeszcze wspanialszych wrazen...Przemek.

ale fajnie no to spokojnej podróży i czekamy na dalsze fotki i relacje po powrocie.

Fajna relacja tym bardziej że dopiero z Pakostane wróciliśmy.
Pakostane to bardzo fajna miejscowość i myślę że nie raz się gdzieś mijaliśmy,w tym roku było bardzo dużo Polaków tak jak w zeszłym roku Czechów Najbardziej żałuję tej parady która nas ominęła wyjechaliśmy w sobotę 18.07 i po przejechaniu ok. 50km Chorwacja pożegnała nas deszczem który padał z małymi przerwami aż do samej Polski.
Czytając Twoją relację chciało by się tam być z powrotem a tu trzeba cały rok czekać.

No już wróciliśmy....

Wyjechaliśmy we wtorek ok 19.20 zakupiliśmy jeszcze za ostatnie kuny wino u naszych gospodarzy, obdarowali nas przy okazji gratisowa butelka wina i butelka rakii, zaskoczyli nas tym bardzo .

Podroż w super pogodę , dociągnęliśmy w okolice Grazu ok 2 giej w nocy , postój i spanko na parkingu ok 3.5 godziny i dalej w drogę ta sama trasa co do Chorwacji , co jakiś czas postoje na siusiu jedzonko zmianę kierowcy i dalej w drogę , obiadek i dalej . Po okolo 23 godzinach podrózy , po przejechaniu 1276km dotarliśmy do domku.


Dziękuje Wszystkim Forumowiczom , za rady które otrzymaliśmy przed wyjazdem . W większości pomogły zorganizować wyjazd i wszystkie sprawy z nim związane. Wakacje można zaliczyć dzięki temu do baaaaardzo udanych .


Jeszcze raz dzięki !!!!!!!!!!!!!