aktualizacja stanu węgierskiej drogi nr 86

witam,
przejechałem w dzień tę samą trasę i teraz było super, do jazdy w dzień polecam jak najbardziej starą 86kę;

wracałem w niedzielę - od starego przejścia w Lentenye (w południe nie było żadnego samochodu) do "Szamba", żeby wjechać na nową M86;

zwierzyny na odcinku Letenye-Szambo zero ale za to można było zatrzymać się i zrobić "węgierskie" zakupy;

no i w Csornej polecam tę knajpkę zaproponowaną przez Fireman'a: trasa-86-wegry-obiad-t20144-225.html
zjeżdżamy z Csornej z M86, ok. 5 km i dojeżdżamy do restauracji - ja za obiad "full wypas" dla rodziny 2+2 zapłaciłem ok. 100zł
no i porcje ogromne - aż mi było głupio, że tyle zostawiam na talerzu

zresztą reklama forum już działa jak wjeżdżaliśmy, dwa polskie auta odjeżdżały; jak my odjeżdżaliśmy - były już dwie kolejne rodziny z PL;
pozdrawiam

Pivko napisał(a):

piotrek_plock napisał(a):witam,
dojechałem trasą zaproponowaną przez Twardego i w skrócie - trasa do "Szamba" i potem przez Lenti do granicy na pewno nie na noc, myślałem, że na 81 jest dużo zwierząt, ale to co widziałem na starej 86 to pomieszanie gry komputerowej "Doom" z "Need for Speed", co chwila na drodze rozbryzgi i wielkie plamy krwi po rozjechanych zwierzętach - i widać, że nie po królikach tylko czymś znacznie większym... ...3 razy przebiegły mi przez drogę sarny, ale nie pojedyncze sztuki, tylko w stadach po 20-30 osobników
wracam tą samą trasą, ale już w dzień - na noc na pewno drugi raz bym już jej nie wybrał;
pozdrawiam z Cro!

ja jechałem tą samą trasą w nocy 20 a pozniej 31 lipca i nic takiego o czym piszesz nie zauważyłem. żadnych plam na jezdni, żadnych sarenek. Nie wiem czy ja miałem szczęście czy Ty pecha. Najgorszy odcinek to od zjazdu z 86 na Lenti i pozniej z Lenti do M70. Nowa M86 (dwupasmówka, wygląda jak autostrada ale chyba nią nie jest i 110 wolno jest z tego co widziałem odgrodzona od zwierzyny)
I pytanie z innej beczki - dostał ktoś mandat z jakiegoś fotoradaru na tej trasie ? Bo trochę na tej nowej M86 doginałem...

O ile dobrze zrozumiałam, to Piotrek opisywał starą 86, a nie M86.

dokładnie - jeśli mowa o zwierzętach to na odcinku od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye. Nowa M86 to już inny standard drogi i tam zwierząt nie widziałem i w nocy jedzie się luks, jakby jeszcze nie była oddana do użytku - pusta, na całym odcinku widziałem może z 10 samochodów. pozdrawiam

oj tak restauracja w Csornej jest znana na forum i nie tylko... a i na wynos można brać. Ja kiedyś zamówiłem zestaw smoka dla dwojga na 3osoby i było tyle tego że na drugi dzień wszyscy jeszcze mieli obiad

piotrek_plock napisał(a):witam,
przejechałem w dzień tę samą trasę i teraz było super, do jazdy w dzień polecam jak najbardziej starą 86kę;
wracałem w niedzielę - od starego przejścia w Lentenye (w południe nie było żadnego samochodu) do "Szamba", żeby wjechać na nową M86;
zwierzyny na odcinku Letenye-Szambo zero ale za to można było zatrzymać się i zrobić "węgierskie" zakupy;
pozdrawiam

Ileś razy pokonywaliśmy starą 86 wyłącznie w dzień i powiem, że czasem cosik jak "czołg z nienacka" wyskoczyło. Szczęśliwie u nas w ekipie zawsze pilot odpowiednio wcześniej komunikował, że sarenka czai się w łąki łanie i lepiej zwolnić.
Czasem to po prostu kwestia szczęścia lub nieszczęścia.
Trasę uwielbiamy- właśnie ze względu na nasze wielkie węgierskie zakupy.

piotrek_plock napisał(a):dokładnie - jeśli mowa o zwierzętach to na odcinku od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye. Nowa M86 to już inny standard drogi i tam zwierząt nie widziałem i w nocy jedzie się luks, jakby jeszcze nie była oddana do użytku - pusta, na całym odcinku widziałem może z 10 samochodów. pozdrawiam

Piszesz o zwierzakach na odcinku od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye, potem o nowej M86.

Weź kolego mapę Węgier, popatrz jak biegnie M86 (czy na pewno - jak piszesz Szombathely - Letenye)...

Witam,w obie strony jechałem starą 86 bo lubie i za darmo , fakt duzo przejechanych zwierząt i trzeba być ostrożnym,ja niestety sarne zaliczyłem w Czechach,już prawie przy granicy z PL i mój wniosek na przyszłe lata.... droga ta sama,ale miedzy ok 1-2 w nocy a 4 parking i lulu,to czas gdy najwiecej zwierząt wychodzi,zawsze tak drzemałem a w tym roku tak mi się dobrze jechało...aż do bum

Yanush napisał(a):Weź kolego mapę Węgier, popatrz jak biegnie M86 (czy na pewno - jak piszesz Szombathely - Letenye)...

Kolego, jak już wytrzeźwiejesz to weź jeszcze raz poczytaj i pokaż mi, gdzie napisałem, że M86 biegnie od Szombately do Letenye?

piotrek_plock napisał(a):

Yanush napisał(a):Weź kolego mapę Węgier, popatrz jak biegnie M86 (czy na pewno - jak piszesz Szombathely - Letenye)...

Kolego, jak już wytrzeźwiejesz to weź jeszcze raz poczytaj i pokaż mi, gdzie napisałem, że M86 biegnie od Szombately do Letenye?

Ja tam nie widzę błędu w tej wypowiedzi

piotrek_plock napisał(a):

Yanush napisał(a):Weź kolego mapę Węgier, popatrz jak biegnie M86 (czy na pewno - jak piszesz Szombathely - Letenye)...

Kolego, jak już wytrzeźwiejesz to weź jeszcze raz poczytaj i pokaż mi, gdzie napisałem, że M86 biegnie od Szombately do Letenye?

[...]jeśli mowa o zwierzętach to na odcinku od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye. Nowa M86 to już inny standard drogi i tam zwierząt nie widziałem[...]
Co ma Nowa M86 do odcinka od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye

P.S.
i przestań obrażać jeśli Ciebie nie obrażają

Yanush napisał(a):

piotrek_plock napisał(a):

Yanush napisał(a):Weź kolego mapę Węgier, popatrz jak biegnie M86 (czy na pewno - jak piszesz Szombathely - Letenye)...

Kolego, jak już wytrzeźwiejesz to weź jeszcze raz poczytaj i pokaż mi, gdzie napisałem, że M86 biegnie od Szombately do Letenye?

[...]jeśli mowa o zwierzętach to na odcinku od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye. Nowa M86 to już inny standard drogi i tam zwierząt nie widziałem[...]
Co ma Nowa M86 do odcinka od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye

P.S.
i przestań obrażać jeśli Ciebie nie obrażają

Jak dla mnie to kolega Piotrek opisywał że jeśli chodzi o zwierzaki to na odcinku Szombately do Letenye gdzie biegnie stara 86 jest ryzyko i ch spotkania, natomiast fragment nowej M86 to inny standard i tam zwierzaki raczej się nie pojawią. Czego tu nie rozumiesz?

Yanush napisał(a):

piotrek_plock napisał(a):

Yanush napisał(a):Weź kolego mapę Węgier, popatrz jak biegnie M86 (czy na pewno - jak piszesz Szombathely - Letenye)...

Kolego, jak już wytrzeźwiejesz to weź jeszcze raz poczytaj i pokaż mi, gdzie napisałem, że M86 biegnie od Szombately do Letenye?

[...]jeśli mowa o zwierzętach to na odcinku od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye. Nowa M86 to już inny standard drogi i tam zwierząt nie widziałem[...]
Co ma Nowa M86 do odcinka od Szombathely do przejścia granicznego w Letenye

P.S.
i przestań obrażać jeśli Ciebie nie obrażają

Kochany Yanuszku,
rzadko tu bywam, ale już wcześniej zdążyłem zauważyć, że wszędzie gdzie się pojawiasz musisz wrzucić jakąś "kontrę";

i jeszcze raz powtarzam;
jeśli w moim w/w wpisie przeczytałeś, że odcinek od Letenye do Szombathely to droga M86 to możliwości są dwie:

1. albo poziom czytania ze zrozumieniem jest u Ciebie na bardzo dramatycznym poziomie... (co na początku wykluczyłem);
2. albo wczoraj rzeczywiście grubo musiałeś pociągnąć, i dzisiaj masz jeszcze sporo w tzw. "wydychanym powietrzu" - wypoć wszystko do końca i jeszcze raz spróbuj przeczytać mojej wpisy ze zrozumieniem;

przesyłam całusy i pozdrawiam

Nie ma co hejtować, Piotrek użyłeś troszkę skrótu myślowego a Yanush źle zinterpretował. Oboje popełniliście gafy.
Proszę mi się przeprosić a jak nie to do kąta

rocker napisał(a):Nie ma co hejtować, Piotrek użyłeś troszkę skrótu myślowego a Yanush źle zinterpretował. Oboje popełniliście gafy.
Proszę mi się przeprosić a jak nie to do kąta

Popieram w całości.

Sorry Winnetou ale ja tutaj nikogo nie obraziłem ani nie uraziłem w przeciwieństwie do rozmówcy a moderator powinien zareagować wcześniej i nie tylko jako "popierający" czyjąś wypowiedź...
W innych OT reakcja jest jakoś niemal natychmiastowa