napisał(a) slawek73 » 17.08.2011 09:04
Oczywiscie Kichol ze tak jest, ja nie naleze do grupy przesmiewcow, ktorzy nie potrafia przedstawic konstruktywnej krytyki i zawsze tylko krytykuja,nie chce tez dyskredytowac kolegi Wacko_jacko, bo tu nie chodzi o oczernianie kogos. Moze on poprostu jechal wolniej a wyszlo jak wyszlo, wiec pomimo tego ze przedstawil spalanie jako srednie, nie chce mi sie wierzyc ze w full zapakowanym aucie z 4-ma osobami na pokladzie to tyle spalilo, sami wiecie ze testy spalania zwykle robione sa tylko z kierowca na pokladzie w pustym samochodzie, dodatkowo,kierowca fabryczny delikatnie obchodzi sie z pedalem gazu, zmiana biegow, etc. W swoim krotkim zywocie jezdzilem juz z ponad setka roznych aut, wanow, osobowych, ciezarowych, dieseli, benzyniakow, musze przyznac ze noge mam ciezka ,wiec biore tez poprawke na wyniki spalania innych kierowcow, uwazam ze na pewno moga jechac bardziej ekonomicznie niz ja, wcale nie mysle ze jestem alfa i omega i usiluje wcisnac innym ze wiem wszystko czy tez jestem lepszym kierowca, bo wiem ze nikt nim nie jest, sa doswiadczeni lub mniej i tyle. Wlasnie bazujac na tym doswiadczeniu ciezko mi uwierzyc w takie spalanie, zwlaszcza ze z 4-lata temu mialem autko z podobnym motorkiem jako auto zastepcze. Jak widac w tescie, a takze w praktyce male silniki wysilone, a wiec poruszajace sie w granicznych wartosciach predkosci obrotowych w duzej mierze traca na swej najwiekszej zalecie,a wiec spalaniu, predzej juz uwierzyl bym gdyby to byl jakis 1.9-2.0 diesel posiadajacy 100-120 KM mocy.Sam posiadam 211-sto konna benzyne w cztery napedzie wazaca 1600kg w ktorej spalanie na trasie tez moze zejsc do 5.5-6 litrow, powiecie niemozliwe, no tak tylko takie wyniki moge osiagnac przy predkosciach rzedu 70- maks 90 km/h i powiedzmy ze w takim wypadku podrozowanie tym tempem dla mnie bynajmniej jest bardzo meczace.Reasumujac w spalanie kolegi uwierzylbym, ale nie w przedstawionym przez kolege wypadku,moge sie oczywscie mylic, bo powiedzmy ze zmiana biegow jest u kolegi perfencyjna(mega ekologiczna), podobnie zreszta jak obchodzenie sie z pedalem gazu, ale do samego konca nie wierze w cuda,pozdrawiam.