.png)
jacaj napisał(a):A ja przy okazji mam takie pytanie, czy to tylko ja tak mam, czy inni może zauważyli też taką prawidłowość.
Dla formalności renault Scenic 1,5 diesel.
Trasa Lublin - Pejlesac - Lublin, plus oczywiście to co na miejscu, wycieczki, plaża, zakupy itd. w sumie 4505 km.
Otóż średnie spalanie w drodze do Cro 5,3 l.ON/100km.
Na miejscu przed powrotem, z powodów jak wyżej średnia wynosiła 6,3l/100km.
Logiczne dla mnie, że po powrocie do domu średnia wartość powinna spaść, oczywiście nie do 5,3 ale powiedzmy 5,8-5,9.
Tymczasem, drgnęło ledwo o 0,1 do 6,2l/100km.
Czy mamy jakąś cięższą nogę wracając do domu? A może wracając do Pl mamy bardziej pod górkę?
Muszę zobaczyć gdzieś jakiś profil wysokościowy trasy, bo dla mnie pozostaje to małą zagadką

.png)
bzyq74 napisał(a):jacaj napisał(a):A ja przy okazji mam takie pytanie, czy to tylko ja tak mam, czy inni może zauważyli też taką prawidłowość.
Dla formalności renault Scenic 1,5 diesel.
Trasa Lublin - Pejlesac - Lublin, plus oczywiście to co na miejscu, wycieczki, plaża, zakupy itd. w sumie 4505 km.
Otóż średnie spalanie w drodze do Cro 5,3 l.ON/100km.
Na miejscu przed powrotem, z powodów jak wyżej średnia wynosiła 6,3l/100km.
Logiczne dla mnie, że po powrocie do domu średnia wartość powinna spaść, oczywiście nie do 5,3 ale powiedzmy 5,8-5,9.
Tymczasem, drgnęło ledwo o 0,1 do 6,2l/100km.
Czy mamy jakąś cięższą nogę wracając do domu? A może wracając do Pl mamy bardziej pod górkę?
Muszę zobaczyć gdzieś jakiś profil wysokościowy trasy, bo dla mnie pozostaje to małą zagadką
Może być wiele przyczyn np.
Jechałeś:
- szybciej / więcej stałes w korkach
- pod wiatr
- w deszczu
- na klimie
- miałeś więcej kg na pokładzie (upominki ; % itp.) lub rodzina przytyła na urlopie
..png)
.png)
jacaj napisał(a):Co jedyne przychodzi mi do głowy, to do Cro znaczny odcinek pokonany nocą , czyli klima mniej pracuje, a to jakas połowa trasy. Czy z tego aż taka róznica może wynikać?
.png)
jara napisał(a):Mnie przy jeździe miejskiej (90% w roku) komputer pokazuje 15,5l/100km. Jadąc do i z Cro - w tym roku 3600 km - obniżył do 13,1l/100km. A faktycznie przez te 3600 auto spaliło 11l/100km. Oczywiście licznik spalania nie był zerowany przed urlopem.
.png)
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
