Zużycie paliwa

misiudg napisał(a):to i ja się podzilę swoimi doznaniami bo już kilka samochodów przejeździłem, jeżdzę różnie czasem szybiej czasem wolniej, miasto i trasa
zaczniemy od końca
Thalia 2007 silnik 1,2 6,5-7,5 LPG
Skoda SuperB 2012 silnik 1,4 TSI 8-12 benzyny(te 7 to emeryt stajl max do 2000 obrotów)
Skoda Roomster 2007 silnik 1,4 TDI 5-6 ON (przy bardzo ekonomicznej jeździe 4,1 trasa)
Panda 2006 silnik 1,2 7-8 LPG
Megane coupe silnik 1,6 1998 6-8 LPG
Skoda Octawia 2009 silnik 1,9 TDI 5,5-7 ON
Doblo 2011 silnik 1,4 7-9 LPG
Sprinter 2004 silnik 2,2 9-10 ON (bez różnicy czy pusty czy z towarem)
Laguna 1996 silnik 2,0 7-9 LPG
VV Polo 2002 silnik 1,4 6-8 benzyny
Yaris 2002 silnik 1,2 6-8 benzyny

są to wyliczenia ze stacji a nie komputera bo jak wiadomo ten za zwyczaj "lekko" się mija z prawdą

z Twojego posta kilka rzeczy jakoś mi nie pasi, ale może ja jakiś dziwny jestem, i tylko dlatego pozwoliłem sobie skomentować
po pierwsze
Thalia 1.2, Panda 1.2, Doblo 1.4 jeśli już kupiłeś z instalacją LPG to ok, ale tak małych silników nawt do bani by nie przyszło by je gazować, no może poza Doblo, bo Thalia i Panda to typowe miejskie auta(jak nie jeździsz na L-ce to z reguły taka fura to drugie auta w rodzinie, i ono pokonuje mało km), ale to tylko moje zdanie poza tym z twego posta widać, że tak małe silniki spalają prawie tyle samo LPG jak 2.0 litrowa podana przez Ciebie Laguna więc po co je gazować
po drugie
Skoda SuperB z tym silnikiem 1.4 to dla mnie pomyłka bo zamiast jazdy samochodem bardziej mi to wygląda na turlanie się meleksem po polu golfowym, ale może ja jakiś dziwny jestem bo już polemizowałem że według mnie to Octavia z tym silnikiem nie idzie, a co dopiero SuperB
po trzecie
ze Sprinterem lekko przesadziłeś minimum jakieś 3 litry na pusto i 6 na pełno, chyba że 90 km/h nim goniłeś na niemieckich autobahnach na pusto, to uwierzę w takie spalanie
po czwarte
reszta w sumie żadna nowość, czyli standard czy mały czy ciut większe te min 6-9 litrów musi łyknąć

marcgrzy napisał(a):No i to jest porównanie. A skąd kolega ma te dane? Przechowujesz gdzieś statystyki wszystkich aut??

poza trzema wszystkie to auta firmowe którymi jeździłem więc nie miałem bardzo wpływu co jest

co do przechowywania to mam wszystkie od kilkunastu lat faktury popisane co kiedy i przy jakim stanie - takie zboczenie dla samego siebie

sprinter jeździł głównie z dużymi kartonami więc powyżej 1500 kg nie miał na pace

superB po dwóch tygodniach oddałem bo fakt to pomyłka

poza tymi to jeszcze było kilka innych ale głównie zastępcze więc tego nie mam popisane

Skoda SuperB z tym silnikiem 1.4 to dla mnie pomyłka bo zamiast jazdy samochodem bardziej mi to wygląda na turlanie się meleksem po polu golfowym, ale może ja jakiś dziwny jestem bo już polemizowałem że według mnie to Octavia z tym silnikiem nie idzie, a co dopiero SuperB

A wybraź sobie jak musi jeździć skoda Yeti z silnikiem 1.0 w automacie?!!!

Jak tak czytam wypowiedzi niektórych osób na temat silników TSI to mi ręce opadają....Sam aktualnie jeżdżę Renault Megane III Grandtour 1.4 TCe (130km) i jestem bardzo zadowolony. Moc jak dla mnie wystarczająca..najmniejszych problemów z wyprzedzaniem nie mam w żadnej sytuacji. Też byłem bardzo sceptycznie nastawiony do małych silników z turbiną ale jest naprawdę ok. Takie czasy mamy że będzie coraz więcej takich silników... Wcześniej jeździłem dieslem 2.0 HDi i w obecnym podoba mi sie to ze nie musiałem się przestawiać na inna jazde bo TCe zachowuje sie podobnie jak diesel czyli nie trzeba krecic wysoko..idzie od samego dołu. Ale wiadomo , co kto lubi..Mi to pasuje a ktos powie ze dla niego to to w ogóle nie jedzie bo on musi miec 200 koni..

Flacha napisał(a):Jak tak czytam wypowiedzi niektórych osób na temat silników TSI to mi ręce opadają....Sam aktualnie jeżdżę Renault Megane III Grandtour 1.4 TCe (130km) i jestem bardzo zadowolony. Moc jak dla mnie wystarczająca..najmniejszych problemów z wyprzedzaniem nie mam w żadnej sytuacji. Też byłem bardzo sceptycznie nastawiony do małych silników z turbiną ale jest naprawdę ok. Takie czasy mamy że będzie coraz więcej takich silników... Wcześniej jeździłem dieslem 2.0 HDi i w obecnym podoba mi sie to ze nie musiałem się przestawiać na inna jazde bo TCe zachowuje sie podobnie jak diesel czyli nie trzeba krecic wysoko..idzie od samego dołu. Ale wiadomo , co kto lubi..Mi to pasuje a ktos powie ze dla niego to to w ogóle nie jedzie bo on musi miec 200 koni..

Popieram

Tak sobie czytam te wpisy i zastanawia mnie kilka drobiazgów.
Kto wkłada gaz do silnika 1.0,1.1,1.4 no i najważniejsze po co ?
Przecież taki silnik ledwo sam biega a co dopiero z gazem. Żadna oszczędność bo z braku mocy i tak więcej pali jak się trochę dociśnie. Co do skody to przyznam, że sam pewnego czasu zacząłem się nad nią zastanawiać ale po przejrzeniu kilku for i jeździe próbnej dałem sobie spokój i postanowiłem pozostać przy moim starym aucie. Co prawda ma kilka lat ale osiągi, spalanie nadal nie dościgłe dla tej marki. W dobie kryzysu przeżyje jeszcze rok i może coś ciekawego się pokarze.
Z wyprzedzaniem przy mocy 130km nie mam żadnych problemów.... to trochę naciągane i pisane na wyrost. Dobrze że jest dopisek "jak dla mnie wystarczająca" - no i tu jest problem każdy ma inne doświadczenia i inny styl jazdy. Każdy broni swojego bo to najlepsze. Ale patrząc obiektywnie to taka moc szału na drodze nie zrobi przynajmniej podczas wyprzedzania.
Każdy ma swoją opinię i upodobania ale nie piszcie, że 1.4 SuperB to jakiś szatan na drodze i do tego ekonomiczna. Za duże auto na taki mały silnik, żadnej werwy i żadnej oszczędności.
Co do Renault to pewnie tylko moje zdanie ale zawsze moje... nigdy więcej za żadne pieniądze i w żadnej postaci

mamax napisał(a):Co do Renault to pewnie tylko moje zdanie ale zawsze moje... nigdy więcej za żadne pieniądze i w żadnej postaci

oj tam oj tam miałem "królową lawet" czyli Lagunę II po liftingu w wersji benzynowej z turbiną, silnik chyba 204KM, jak ją kupiłem od każdego słyszałem, że chyba ślepy, głuchy i głupi byłem , że ją kupiłem, miałem ją 2 lata, kuzyn kupił i śmiga do dzisiaj ma już nalatane chyba ok 200tyś(ani turbina, ani dwumasa jeszcze nie daje znać o sobie), i strasznie fajnie mi się nią jeździło, raz zawiodła jak zimą coś posrało się z blokada kierownicy, nie chciała odpuścić , a tak poza może słabym zawieszeniem ( ale jakie daje rade w PL) nie powiedziałbym o tej furze złego słowa , według mnie w lalce trochę za szybko się zużywały końcówki drążków i sworznie z przodu i tylne tuleje a poza tym śmigała jak ta lala

może dziwny jestem, ale napisałem, że skoro Octavia z tym silnikiem według mnie nie idzie to tym bardziej SuperB nie może tego zrobić(stąd porównania do meleksa na polu golfowym), ale nie wnikam może to kwestia stylu jazdy, albo "ciężkiej nogi" więc raczej do demona speedu czy nawet wyprzedzania, to temu silnikowi przy tych masach aut brakuje i to duuużo, i nie przekonują mnie jej kuce, ani momenty obrotowe, po prostu według mnie ten silnik ze zdecydowanie za słaby na masę tych aut, a ekobadziew w życiu mnie nie przekona, żeby kupić takie auto

silnik musi byc duzy, poniewaz wiecej= lepiej

ble napisał(a):silnik musi byc duzy, poniewaz wiecej= lepiej

duży może więcej

mamax napisał(a):Tak sobie czytam te wpisy i zastanawia mnie kilka drobiazgów.
Kto wkłada gaz do silnika 1.0,1.1,1.4 no i najważniejsze po co ?
Przecież taki silnik ledwo sam biega a co dopiero z gazem. Żadna oszczędność bo z braku mocy i tak więcej pali jak się trochę dociśnie.

Miałeś kiedyś auto z LPG czy tak piszesz bo gdzieś słyszałeś, wydaje Ci się, wujek szwagra tak powiedział
Jeśli jednak miałeś to obstawiam że było to jakieś padło (w sensie instalacji) ze zwężką w dolocie i niewydajnym reduktorem. Czasy się zmieniły.....dzisiejsze sekwencje naprawdę dają radę.

Co do Renault. Mam któreś z rzędu Clio II (obecnie model II ph3 1.4 16V 98KM) i baaardzo jestem zadowolony z tego autka jak na oczekiwania wobec niego. Poza wymianą płynów eksploatacyjnych, żarówek i wlewaniem paliwa to jak dla mnie auto bezobsługowe Średnie spalanie oscyluje w okolicach 7l/100km, dynamika przyzwoita (jednak niewielka masa robi swoje) i większość dieselków 100-120KM klasy średniej puchnie przy rozpędzaniu 0-100km/h, w trasie też da się jechać....

A tak bardziej w temacie.....Do Cro jak dotychczas jeździłem 4 razy. Ostatnie 2 razy autem (obecnym) Audi S6 C4 4.2 V8 Avant quattro automat. Spokojna jazda w trasie (nie autostrada) - 14.5-15.5l LPG/100km = tyle samo co 7l ON o dynamice przy tej mocy już chyba nie muszę wspominać Jazda autostradowa bez ograniczeń (chociaż wiadomo, że warunki drogowe i rozsądek za kierownicą nie zawsze na to pozwalają ) jak narazie nie więcej niż 17-18l LPG/100km. Średnio -

mamax napisał(a):Tak sobie czytam te wpisy i zastanawia mnie kilka drobiazgów.
Kto wkłada gaz do silnika 1.0,1.1,1.4 no i najważniejsze po co ?
Przecież taki silnik ledwo sam biega a co dopiero z gazem. Żadna oszczędność ...

jak się jeździ po 200 km miesięcznie to faktycznie gaz się nie opłaca
w mojej pracy robie jakieś 1300-1500 tygodniowo, nie jest to szał ale mało też nie
6 litrów po 5,5 daje 33 zł na 100 km
7 litrów po 2,15 daje 15,05 na 100 km
miesięcznie różnicy wychodz 1000 zł
po 3 miesiącach zwraca się instalacja wraz z droższym przeglądem i wymianą filtrów od gazu co roku

fakt małe silniki nie mają mocy na gazie ale na benzynie też nie a większość osób które wsiadło pierwszy raz do auta z gazem nie jest w stanie rozpoznać czy jedzie na benzynie czy na gazie
kiedyś sprzedawałem instalacje do aut i instalatorów nie dziwiło jak ktoś podjeżdzał autem za 200 tyś. i zakładał gaz
miałem 2 auta z gazem i wiem że kolejne jak bym kupował też z gazem

szwagier czy ktoś tam nie musi...
Miałem kiedyś hondę 1.4 z wtryskiem i szału to nie robiło-instalacje zakładałem nową. Rozumiem że czasy się zmieniaja i instalacje są lepsze.
Nikogo nie krytykuje tylko wypowiadam własne zdanie. Możesz zagazować sobie nawet tico tylko zastanawiam się po co.
Sam kupuje tylko diesle bo odliczam vat i tylko to mnie jeszcze trzyma przy tych silnikach.
Ale nie pamiętam żebym miał mniej koni niż 163 - i to jest dynamika ...

mamax napisał(a):Co do Renault to pewnie tylko moje zdanie ale zawsze moje... nigdy więcej za żadne pieniądze i w żadnej postaci

Mam Lagunę II 1,9. DCI od nowości i nie narzekam. Typowe usterki to końcówki drążków, gumy stabilizatora, tuleje tylnego zawieszenia ale to normalne w większości samochodach po 2000 roku jeżdzących po PL.
Na turbiny/koła dwumasowe narzekają tylko ci którzy nie wiedzą jak obsługiwać takie wynalazki.

merc 350BlueTEC 4Matic, oczywiście diesel, na trasie do dubrownika, 11,9 średnia oczywiscie, na autostradzie było trchę wiecej.
pozdrawiam.

Romano300 napisał(a):Mam Lagunę II 1,9. DCI od nowości i nie narzekam

Romano300 napisał(a):koła dwumasowe

Tata tez ma taką od nowości 2002r 210tk ,ale ona nie ma koła dwu masowego od nowości, turbina regenerowana raz po 180tkm.

Co rok kamping targa,i nie narzeka.