Znowu Zavalatica...

Relacja bardzo ciekawa, pozazdrościć takich gospodarzy.
Góry są mi bardzo bliskie więc kliknąłem, a co , niech się kobity spocą

Ciekawa relacja przeczytałem jednym tchem.Szkoda ,ze to juz koniec. Wyjazd dopiero w lipcu a fajnie się takie rzeczy czyta.

Agnieszko bardzo podobały mi się twoje relacje z podróży. Właśnie przypomniał mi się nasz pobyt Nasza podróż wyglądała trochę inaczej, jechaliśmy troche przez Czechy nastepnie Słowacja, Austria nocleg w okotelu w Graz. Rano pobudka śniadanko, Słowenia i Chorwacja. Pierwszy raz na wyspę płyneliśmy z Orebić i powiem ci że strasznie to wyglądało dlatego drugim razem postanowiliśmy popłynąć z Ploce do Trpanj później trochę londem do Orebic i znowu prom na Korcule. No i zaczeły się wspaniałe wakacje. Na sama myśl już tęsknie i czekam z utęsknieniem na czerwiec

Pozdrawiam

Anetonoclegów szukałam w agencji adriatic.hr
Poprzednim razem też inaczej jechaliśmy.

Jak Ci się chce przeczytać -

forum/viewtopic.php?t=25070&postdays=0&postorder=asc&start=0

predatorzetato warto czasami poczytać i chociaż w myślach przenieść się w wakacyjne klimaty.
Sama siedzę pod kocem i czytam, czytam, czytam - od razu mi cieplej

jacol1972 - pewno, niech się spocą.
Sama pozazdrościłam i w czerwcu pojadę pooglądać Grossglocknera - oczywiście z pewnej odległości...

Tym razem mojej zdobywczyni trzytysięczników nie udało się wygrać konkursu. Inni byli lepsi.

Myślę, że i tak popędzi w Alpy.

Dziękuję Wam za głosy jeszcze raz.

Następna relacja w czerwcu, w dziale "Jeśli nie Chorwacja..".

Na pewno będzie mrozić krew w żyłach, bo jedziemy w ALPY!!!
A kozicą nie jestem...

agnieszka-bg napisał(a):Witaj,Aneto na pewno polecam Pupnatską Lukę.

Plaża idealna dla pięciolatka - jest piasek, płytka woda, żwirek, kamienie - świetne miejsce do zabawy.
Jest o wiele większa i czystsza od Żitnej.
.

... i tu jestem lekko zdziwiony - że większa to raczej oczywiste, ale czystsza ??? Czy może być coś czystszego niż po prostu "czyste"?
Swojej ukochanej Zitnej będę bronił "jak niepodległości"

Czystsza, to znaczy było na niej mniej papierów i nie trafiliśmy na potłuczone szkło, co na Żitnej, zwłaszcza w sezonie, często nam się zdarzało.

Ale walczyć nie będę Żitna też piękna.

Czy Kotki wybierają się w tym roku na Korculę?

no tak, w sumie po przejrzeniu połowy Europy i potencjalnych innych miejsc w CRO pozostała jednak Zavalatica. I tak śni się nam po nocach więc po co się męczyć - to lepiej jechać .
A na plaży tylko raz widzieliśmy śmiecie, ale to było po burzy i wszystko wokół wyglądało dziwnie.

no cóż, z mojej strony niektórzy "tubylcy" zostali mocno zmotywowani co do czystości Żitniej i całej okolicy Zavalaticy.

Kto wie, być może w tym roku na plaży doświadczymy nawet koszy na smieci, co będzie niesamowitą rewolucją

Witak kor_nick
Czyżbyście jechali w tym roku do Zavalaticy? Ależ jestem zaskoczony. Będziecie u Tonciego może?

bardzo możliwe, że zawitamy do Tonciego

Czy byliście może z Tonczim na Lastovo? nam jakoś nie wyszło, ale to w końcu rzut kamieniem.
Byłem zaskoczony jak w jego łupinkę może wejść 26 osób - ale jakoś weszło.
Jeżeli byliście, opisz wrażenia.

byłem wokół Lastova, opisywałem w relacji.
26 osób na Svetej Marii??? jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Nas było w sumie może 10 osób + dzieci i obijaliśmy się o siebie.

Witam kotki i kor_nick!

My w tym roku też będziemy w villa sonia Gospodarze cudowni a kuchnia soni pychotka .

jedziemy w czercu więc może się zobaczymy, wieczory cudowne więc przyjemnie by było posiedzieć na tarasie popijając winko




Pozdrawiam!

Pozdrów gospodarzy od Tomka i powiedz Sonji że jej oliwa jest najlepsza!
jeśli będę to na pewno nie w czerwcu (szkoła)