napisał(a) Użytkownik usunięty » 12.12.2009 00:06
Na Krzysztofa Piesiewicza rzuciły się hieny, które zwęszyły kawał świeżego mięsa - ocenił w programie "24 Godziny" aferę wokół senatora Kazimierz Kutz.
Życiński broni Piesiewicza: Media mówią językiem przestępców
Przyjąłem z bólem i szokiem sposób potraktowania dramatu Krzysztofa Piesiewicza przez część polskich mediów - powiedział arcybiskup Józef Życiński, komentując sprawę znanego scenarzysty i senatora pomawianego o posiadanie narkotyków.
W tym tkwi wielka satysfakcja: wykończyć kolejny autorytet - to wielkie osiągnięcie pewnego środowiska
ten sposób "środowisko dziennikarskie, tak zasłużone dla rozwijania polskiej kultury, zmienia radykalnie swoją tożsamość, przemawiając językiem przestępców, identyfikując się z szantażystami". - I to jest zasadniczy krok świadczący o odejściu od etosu dziennikarskiego - stwierdził metropolita lubelski.
Zaapelował także, aby "środowiska twórców kultury nie pozwoliły na ten etap barbaryzacji naszej kultury, żeby szantażystki czuły się osamotnione, a ci, którzy chcą tworzyć sojusz z szantażystami, by kończyć autorytety, uświadomili sobie, że szantażowani mają także rodziny, które cierpią, są ludźmi". Dodał, że "obowiązują nas minimalne zasady humanizmu, które jeśli zlekceważymy w naszej prasie, to nie będzie ona godna miana nawet tabloidu".
A durniom wystarczy,że reprezentuje PO...mozna gnoic człowieka.