Miała być Malta… Tak sobie wymyśliłyśmy jeszcze jesienią, planowałyśmy właśnie tam spędzić tegoroczny babski weekend BożoCielny. Wielce ucieszyła mnie więc relacja Michała, bo po takiej lekturze już nie musiałabym szperać w internetowej przepaści, aby króciutki wypad zaplanować. Przed Bożym Narodzeniem nie było jeszcze wiadomo, czy biletów na lot ma być trzy, czy jednak więcej? No a już na początku roku ceny zaczęły rosnąć, na dodatek w tempie dla nas
Teraz będziemy w Raju i też będzie fajnie
I tak oto już w środę znalazłyśmy się w Raju
Pierwszy krótki przystanek wypadł nam w miasteczku Železný Brod. Na dodatek zupełnie bez planu, bo akurat tam poczułyśmy potrzebę napicia się kawki
Malé náměstí to idealne miejsce, żeby rozpocząć spacerek po Żeleznym Brodzie, jeśli ktoś się na to zdecyduje
Dla tych, którzy na Trávníky się wybiorą, pomocną może być ścieżka edukacyjna wiodąca wśród zabytkowych domów starej części miasteczka. Przy najciekawszych obiektach znajdują się tablice informacyjne. My obejrzałyśmy jedynie (na dodatek tylko z zewnątrz, bo wszystko było zavřeno ) kościół oraz stojącą obok drewnianą dzwonnicę – obie budowle znajdują się tuż ponad „naszym” parkingiem.
Kościół św. Jakuba Większego (sv. Jakuba Většího) stoi na skraju dzielnicy Trávníky. Jest to budowla późnobarokowa z lat 1761-62, ufundowana przez ówczesnego właściciela tych okolic Karola Józefa Desfours (Żelezny Brod należał do rodu Desfous od roku 1628 do 1848). Świątynia powstała w miejscu, gdzie dawniej stał kościół drewniany, wzmiankowany już z XIV wieku, później kilkukrotnie przebudowany. Z Małego Rynku do kościoła wiodą kamienne schody (przebudowane 1940r.), wzdłuż których postawiono późnobarokowe piaskowcowe posągi z 2 poł. XVIII w. przedstawiające św. Annę i NMP Karlovską.
Drzwi były zamknięte, więc wnętrza nie obejrzałyśmy…
Zrębowa dzwonnica została zbudowana 1761-1762, wiszący tam dzwon ( jeden z trzech) to replika dzwonu św. Jakub pochodzącego z 1497 r.
Dzwonnicę trzeba było odbudować, bo w 2007 r. uszkodził ją pożar… Pozostałości oryginału wspomnianego dzwonu, po pożarze umieszczono w muzeum. Przed pożarem na dzwonnicy był jeszcze jeden dzwon ( z 1513 r.), ale ogień zniszczył go kompletnie. Dzwonnica nie jest udostępniona do zwiedzania.
Za kościołem niedaleko zakrystii znajduje się piaskowcowy krzyż pokutny - przeczytałam o tym dopiero po powrocie, na miejscu jakoś nie rzucił mi się w oczy.

.png)
.png)
.png)
.png)
