Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Za miedzą: Žacléř

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.06.2016 21:09

A do odwracania uwagi jest myszka biała :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 07.06.2016 21:19

Przechodząc przez Jaskinię Listopadową (Listopadová jeskyně) przewodnicy zwracają uwagę naciek w formie wodospadu, a pod nim wyschnięte jeziorko. Jest tu zresztą mnóstwo form krasowych…

1-IMG_6232.JPG


2-IMG_6233.JPG


3-IMG_6234.JPG


Boczek (Vepřový bůček)…

4-IMG_6237.JPG


Chodnik prowadzi do miejsca ze zwisającymi Uszami Słonia (Sloní uši). Troszkę dalej spotkamy Rokokowe Lalki (Rokokové panenky), jest też Piernikowa chatka Jasia i Małgosi (Perníková chaloupka).

5-IMG_6243.JPG


6-IMG_6245.JPG


7-IMG_6246.JPG


8-IMG_6247.JPG
Ostatnio edytowano 10.04.2020 21:36 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.06.2016 21:41

Wracamy sztucznym tunelem na krzyżówkę, skąd po stromych schodkach schodzimy do Katedry Jeziornej (Jezerní dóm).
Tu znajduje się największe w Czechach podziemne jezioro (ok. 320 m2) . Komora z jeziorkiem ma wysokość 12 m, długość 24 m, szerokość 14 m, średnia głębokość 1,4 m.
Pierwotny poziom jeziora był o 5 m wyżej, badacze jaskini sztucznie obniżyli go w 1958 r. umożliwiając nurkom penetrację zalanych części groty, a nam oglądnięcie Katedry Jeziornej…

1-IMG_6249.JPG


2-IMG_6255.JPG


3-IMG_6256.JPG


4-IMG_6261.JPG


5-IMG_6266.JPG


I to już koniec trasy…

Ogólne wrażenie – jaskinia ładna, na pewno warto było ją zobaczyć. Niemniej jednak, :idea: równie ładnych widziałam wiele... Szata naciekowa bogatsza chociażby w naszej Niedźwiedziej w Kletnie, a największe jak dotąd wrażenie wywarła na mnie (a z tego co czytałam w croplowych relacjach, nie tylko na mnie :wink: ) Pirgos Dirou 8) na Peloponezie. Tyle, że w związku z jej urodą, cena za wstęp jest :roll: znacznie wyższa, niż do tej w Czeskim Raju.
Ostatnio edytowano 10.04.2020 21:43 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.06.2016 22:22

Bozkov

Po zwiedzeniu jaskini, wróciłyśmy do Bozkova, ale nie od razu do auta :mrgreen: grzejącego się na parkingu. Ponieważ na przekazanie kluczy do naszego apartmana w Małej Skale byłyśmy umówione dopiero na 16-tą, obiadek postanowiłyśmy zjeść w bozkowskiej Dřevěnce, znajdującej się nieopodal kościoła.

1-IMG_6270.JPG


Pomiędzy kościołem a parkingiem jest jeszcze jedna restauracja, ale była nieczynna (zapewne dlatego, żeto jeszcze nie był sezon), a co ważniejsze – nie wyglądała tak fajnie, jak stylowa zrębowa Dřevěnka. Zabudowania gospodarstwa istniały tu już w 1752 r., już na początku XIX w. do II wojny światowej działała tu karczma. Pod koniec lat 90-tych XX w. rozpoczęto gruntowny remont mocno już zniszczonego budynku, restauracja z prawdziwego zdarzenia funkcjonuje tu od 2004 r.

2-IMG_6271.JPG


Byłyśmy zadowolone z tego, co wybrałyśmy z bogatego menu. Zarówno łosoś, jak dwa różne warianty mięska z jelenia (z sosem śliwkowym albo z pieczonymi grzybkami) były przepyszne, o piwku czy winku nie wspominając („kierowczyni” musiała jednak zadowolić się wodą).

Ponieważ przy obiadku trochę nam zeszło, na zobaczenie wszystkich (fakt, niezbyt licznych :wink: ) bozkowskich zabytków czasu już nie było. Ograniczyłyśmy się do oglądnięcia z zewnątrz kościoła (wnętrze było zamknięte, wieża widokowa poza sezonem nieczynna), ale oczywiście to nie wszystko o tam jest. Zapewne warto byłoby podejść do kaplicy i źródełka U Matičky ze smaczną woda o uzdrawiających ponoć właściwościach, Nic więc dziwnego, że w czasach pogańskich było tu miejsce kultu, a w chrześcijańskich - miejsce pielgrzymkowe.

Wczesnobarokowy kościół Zwiastowania NMP (Navštívení Panny Marie) powstał w latach 1690- 1693 w miejscu starszego (spalonego przez Szwedów w 1639 r.), przebudowa i rekonstrukcja miała miejsce w latach 1893-1895. Kościelna wieża ma wysokość 49 m, zawieszone są na niej trzy dzwony, w tym jeden z 1555 r. z płaskorzeźbą Bozkovskiej Madonny.

3-IMG_6272.JPG


4-IMG_6269.JPG


5-IMG_6274.JPG


6-IMG_6276.JPG


Nad głównym wejściem do świątyni znajduje się figura Madonny z 1765.

7-IMG_6273.JPG


Przed kościołem znajdują się barokowe rzeźby św. Anny i św. Joachima z 1 poł. XVIII w. (przeniesione do Bozkova w 1846 r. z balustrady kaplicy Podwyższenia Krzyża w pobliskim Jesenném, przed kościołem ustawione w 1940 r.) oraz kamienny krzyż z 1791 r.

Wnętrza niestety zobaczyć się nie udało... Ozdobione zostało przez słynnych lokalnych artystów Jelinków z Kosmonos.
Najcenniejsza w kościele jest umieszczona w ołtarzu słynąca z cudów gotycka figurka Madonny ( jedyne co ocalało z pierwotnego kościoła spalonego przez Szwedów).

W pobliżu świątyni znajduje się klasycystyczna figura św. Józefa z Jezuskiem (1852 r.) , na jej cokole płaskorzeźba ze sceną nawiedzenia Marii Magdaleny, spotkania NMP ze św. Elżbietą oraz sceną Zwiastowania.

8-IMG_6275.JPG
Ostatnio edytowano 10.04.2020 22:16 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 11.06.2016 10:12

Bardzo fajnie wygląda Drevenka. Przypomina mi trochę stary, zrekonstruowany budynek Hoteliku u Pekina w Dolni Udoli poniżej Rejviz.
Pozdrawiam,
Tomek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.06.2016 20:40

Pekina kojarzę tylko tyle, że to wielka chałupa. Wprawdzie mijamy ją jeżdżąc do Rejviz, ale jakoś nie było sposobności, żeby tam zaglądnąć...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.06.2016 20:55

Wszystkie noclegi miałyśmy zarezerwowane w jednym miejscu. Ponieważ przez trzy kolejne dni samochód nie miał być w ogóle ruszany, najdogodniejszą lokalizacją była Malá Skála, najlepiej coś w centralnej części miejscowości. Jest tam camping Ostrov, ale na wyjazdach babskich wolimy jednak :roll: coś innego.
Udało się znaleźć przyjemny apartamencik w pasującej okolicy, niedaleko pieszej kładki przez Izerę, w „dzielnicy” Vranové (jako samodzielna osada istniejącej już w XIV w.). A że Mała Skała (a przynajmniej jej centrum) jest naprawdę mała :lol: , więc wszędzie miałyśmy blisko, może nawet za bardzo :wink: .

1-IMG_6282.JPG


2-IMG_6284.JPG


3-IMG_6279.JPG


Po rozlokowaniu się, ruszyłyśmy więc na krótki obchód miejsc, które miałyśmy wielokrotnie mijać w czasie tego weekendu.

4-IMG_6283.JPG


Widok na Vranov – jeden z celów wycieczki na dzień następny :) .

5-IMG_6288.JPG


6-IMG_6298.JPG


7-IMG_6301.JPG


Punkt widokowy Zahrádka - ostatecznie nie byłyśmy tam wcale :oops: , chociaż miałyśmy blisko (a idąc na Vranov odbić od szlaku daleko nie trzeba było)…

8a-IMG_6303.JPG


Kapliczka Podwyższenia Krzyża św. (Povýšení sv. Kříže) w centrum Małej Skały, obok rośnie lipa (pomnik przyrody).

8-IMG_6289.JPG
Ostatnio edytowano 10.04.2020 22:36 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 14.06.2016 21:02

Najcenniejsze zabytkowe zrębowe zabudowania czyli Boučkův Statek z 1813 r.

1-IMG_6291.JPG


Ostatni właściciel gospodarstwa zmarł w latach 70-tych XX w. nie zostawiając potomka ani testamentu. Gdy w 1988 przejęła je gmina, było w opłakanym stanie.
W głównym budynku na parterze mieści się obecnie restauracja, na piętrze wystawa poświęcona historii regionu maloskalskiego oraz galeria sztuki Josefa Jíry i innych czeskich XX-wiecznych artystów (ale pięterko było nieczynne).

2-IMG_6293.JPG


3-IMG_6292.JPG


W pobliskim zabudowaniu gospodarczym działa wypożyczalnia rowerów, a w dawnym sklepiku – sezonowa informacja turystyczna „Infoshop Vejměnek” oraz mała kafejka (ze stolikami przed domkiem).

4a-IMG_6299.JPG


Nad Izerą (niedaleko miejsca, gdzie nocujemy) znajduje się ośrodek Žlutá Plovárna o tradycjach jeszcze z lat 30-tych XX w., ale odrestaurowana w latach 90-tych XX w. ( przyczynił się do tego m.in. dzięki lokalny artysta Josef Jíra). Działa tu największa (i jedyna stała ) wypożyczalnię łódek nad Izerą. Jak się przekonaliśmy w kolejnych dniach, w ładną pogodę ma ona sporą klientelę :) . Obok jest park linowy.

4-IMG_6306.JPG


Obok kładki dla pieszych znajduje się ujęcie źródełka Teplice. Smaku wody nie spróbowałyśmy, ale zapewne jest niezła, gdyż któregoś dnia widziałyśmy jak jeden z mieszkańców przyjechał tu specjalnie, by nabrać jej w sporą ilość butelek.

5-IMG_6309.JPG


6-IMG_6307.JPG


Wieczór spędziłyśmy w domu, przy winku nabytym w sklepie. A że pochodziło ono z południowych Moraw, a konkretnie z Blatnice pod Svatým Antonínkem w której kiedyś byłyśmy :) , więc przy okazji powspominałyśmy sobie to i owo….

7-IMG_6310.JPG
Ostatnio edytowano 10.04.2020 22:48 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.06.2016 18:40

Na wycieczkę (jakieś 10 km, za to z całkiem sporym :roll: przewyższeniem - oczywiście jak na Czeski Raj :wink: ) wybrałyśmy się, zgodnie z planem, już w czwartek. Pogoda wprawdzie :? nie była wymarzona, zwłaszcza widoczność daleka była od tego, czego można było się spodziewać z miejsc odwiedzonych na trasie, ale cóż…

Na początek szlak czerwony i kładka nad Izerą z widokiem na Zahradkę (55 m ponad lustrem rzeki).

1-IMG_6315.JPG


Po drugiej stronie rzeki trzeba przejść przez szosę, obok sklepiku (pieczywo i ciasteczka, w tym samym budynku mieści się też pizzeria) zaczyna się podejście na skalisty grzbiecik - Vranovský hřeben. Podejście jest dość strome, ale niezbyt długie :) , więc po chwili mamy rozdroże. Szlak czerwony idzie dalej w prawo (już łagodnie), ale :idea: można pójść w lewo, aby oznakowanym „zboczeniem” po około 300 metrach dotrzeć do punktu widokowego Zahrádka. Początkowo miałyśmy taki pomysł, nawet ruszyłyśmy w odpowiednim kierunku :wink: ...

Pomniczek po prawej stronie ścieżki…

3-IMG_6317.JPG


Jeszcze momencik i oznakowana ścieżka nieco wspina się na skałki. Gdybyśmy poszły dalej (tym razem w dół, przy metalowych barierkach), Ogródek byłby nasz :wink: . Ale ... skusiło nas dalsze podejście (ze skalnymi schodami, bez barierek) w lewo, na małą skalną koronę znajdującą się wyżej niż Zahrádka. Widok stamtąd taki sobie niestety :( , bo drzewka urosły.

4-IMG_6318.JPG


5-IMG_6319.JPG


6-IMG_6320.JPG


Z Zahradki byłoby o niebo lepiej (no i widać byłoby domek, w którym nocowałyśmy), ale :roll: nie chciało nam się tam schodzić . No i liczyłyśmy na co najmniej równie fajne widoki z Vranova :wink: .

Skoro jednak już byłyśmy na tej skałce ponad Zahradką (zwaną też Belvederem), to posiedziałyśmy tam sobie troszkę, bo godzina była jeszcze wczesna, bez sensu było się śpieszyć. Widoków wprawdzie nie było, za to był tam krzyż Katarzyny. Obecny stoi tu od 2012, ale poprzedni pojawił się w 1825, wystawiono go za namową ówczesnego właściciela Małej Skały Franciszka Zacharisza Römischa (więcej o nim przy okazji kolejnego przystanku) dla upamiętnienia Kathi von Merkel, przedwcześnie zmarłej córeczki zarządcy jego włości.

IMG_6321.JPG
Ostatnio edytowano 11.04.2020 13:34 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.06.2016 21:36

Po powrocie do „właściwego” czerwonego szlaku, wkrótce dotarłyśmy do miejsca, gdzie znajduje się głęboka zamkowa studnia. Sięgała poziomu rzeki Izery, a więc miała około 70 m głębokości, dziś jest w połowie zasypana, w 2006 została ogrodzona kratą z kutego żelaza.
Skąd ścieżka w lewo prowadzi do bramy wejściowej na teren pozostałości po średniowiecznym zamku Vranov, zwanym też Skála.

Musiałyśmy troszkę poczekać, gdyż Vranov był udostępniony do zwiedzania dopiero od godziny 10-tej. Na szczęście tylko kilka minut i wkrótce byłyśmy pierwszymi (oprócz pani bileterki, prowadzącej też malutki bufet – kiosk z pamiątkami) które tego dnia znalazły się na zamkowym terenie…

1-IMG_6327.JPG


Zamek został zbudowany na początku XV w., tuż przed wojnami husyckimi. Jako lokalizację wykorzystano piaskowce skały opadające ze wszystkich czterech stron prawie pionowo do doliny Izery. Zabudowania mieszkalne były głównie drewniane, zachowały się tylko podziemia wyciosane w skale. Do zamku prowadziły dwie umocnione bramy, wieża zamkowa znajdowała się na najwyższej skale.
Zamek został opuszczony w XVI w., gdy ówczesny właściciel wybudował w wiosce renesansowy pałac. Ruiny „odżyły", gdy w 1802 r. maloskalski majątek ( do którego należał Vranov) nabył baron Franciszek Zachariasz Römisch. Na jego polecenie przebudowano w 1810 r. dostęp do grodu, w zamkowych pomieszczeniach i najbliższej okolicy Vranova umieszczono liczne nagrobki, pomniki, napisy i daty przypominające legendarne i historyczne postacie oraz wydarzenia z czeskich dziejów. Zbudowane w nowym stylu przyległości Vranova zaczęto nazywać Panteonem…
Następcy Römischa nie przejawiali zainteresowania Vranovem, wiele z tego co tworzyło Panteon, uległo zniszczeniu.

Niestety nie mam fotki z ujęciem neogotyckiej bramki prowadzącej na podgrodzie (tzw. parkan)… Szkoda, bo, wkomponowana w skały, wyglądała fajnie.
Za bileciki uiściłyśmy po 50 koron od osoby, dostałyśmy zalaminowaną kartę z przewodnikiem po polsku i ruszyłyśmy na zwiedzanie, zgodnie z opisaną kolejnością.

2-IMG_6328.JPG


„Przewodnik” nie jest zbyt aktualny, gdyż do neogotyckiego letohradku wejść można :) . Faktycznie jednak jakiś czas temu było to niemożliwe, gdyż w 2010 załamała się część skalistego parkanu, dziedziniec trzeba było odbudować.

3=IMG_6332.JPG


Po spiralnych schodach wchodzi się na pięterko, gdzie obecnie mieści się galeria. Za naszej bytności była tam wystawa afrykańskich fotografii autorstwa Petra Hejtmánka

4-IMG_6333.JPG


5-IMG_6334.JPG


6-IMG_6338.JPG


7-IMG_6339.JPG


Chwilka na podziwianie widoczków spod letohradku…

8-IMG_6335.JPG


9-IMG_6336.JPG


10-WP_20160526_001.jpg


… i można kontynuować zwiedzanie :) .
Ostatnio edytowano 11.04.2020 13:50 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
OneDayStop
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 63
Dołączył(a): 26.04.2016
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) OneDayStop » 17.06.2016 16:23

My też ostatnio odwiedziliśmy Czeski Raj - świetne miejsce na dłuższy pobyt. My mieliśmy tylko jeden dzień (i niestety byla to niedziela), więc tylko trzy miejsca. Ale region jest fantastyczny! Na rower, spacer i długą wyprawę!

A poniżej teser i klika zdjęć:

Hruboskalskie Skalne Miasto
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Zamek Trosky
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Zamek Kost
Obrazek Obrazek

Całość tu: http://onedaystop.com/2016/06/08/czeski ... spotkanie/
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.06.2016 10:06

Jak na jeden dzień, na dodatek z podróżą, trzy miejsca to wcale nie tak mało :wink: , chociaż faktycznie niewiele, w stosunku do atrakcji Czeskiego Raju.
Dzięki za Twoje fotki 8) (i link do relacji) , dzięki nim wróciłam swoich wspomnień sprzed lat czterech, kiedy pokazane przez Ciebie miejsca odwiedziłam w realu.
:papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.06.2016 10:21

Pora na ruiny skalnego Vranova usytuowane na piaskowcowych skałach (część Vranoskiego Grzebienia obejmująca długość 400 m, szerokość 25 m – plątanina ścieżek i schodków po XIX-wiecznej aranżacji przez F.Z. Römischa).

1-IMG_6341.JPG


Jakinia Sineda (Sinedova jeskyně), początkowo tu znajdowały się piwnice zamkowe. Nazwa gtoty pochodzi od czytanego wspak nazwiska austriackiego poety Michaela Denis (1729-1800). Na ścianach wyryto imiona niemieckich literatów (Klopstocka i Mastallora), fragmenty baśni Denisa oraz daty: 1282 (rok głodu i walk za panowania Braniborów w Czechach) , 1447 (wyprawa łużycka na ziemie czeskie), 1669 i 1708 (daty związanie z wydobywaniem kamieni szlachetnych).

2-IMG_6342.JPG


3-IMG_6343.JPG


Widoczki z podejścia kamiennymi schodkami…

4-IMG_6344.JPG


5-IMG_6345.JPG


W najwęższym miejscu grzbieciku jest bramka wejściowa do zamku.

6-IMG_6348.JPG


Zaraz za bramką znajdował się wyciosany w skale prosty ołtarz z freskiem Madonna della Sedia (wg obrazu Rafaela), obecnie w tym miejscu jest zawieszona jego kopia. Są też resztki po ozdobnym fryzie.

7-IMG_6352.JPG
Ostatnio edytowano 11.04.2020 14:07 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.06.2016 19:59

1-IMG_6349.JPG


2-IMG_6353.JPG


3-IMG_6354.JPG


W skałkach (patrząc w kierunku bramki) zachowały się ślady wykutego w średniowieczu pomieszczenia, a na lewo od niego (na nieco wyższym poziomie) znajduje się jadro zamku – niegdyś kilkupiętrowy pałac otoczony z trzech stron wysokimi skałami. Tu też była zamkowa kuchnia, skąd schodki i prostokątna brama prowadziły kiedyś w dół do zamkowej studni… Właśnie w tym miejscu Römisch umiejscowił Salę Trzech Cesarzy (Síň tří císařů) upamiętniającą zwycięstwo sprzymierzonych wojsk nad Napoleonem w bitwie pod Lipskiem w 1813.

4-IMG_6357.JPG


5-IMG_6360.JPG


6-IMG_6362.JPG


7-IMG_6363.JPG


8-IMG_6364.JPG


9-IMG_6329.JPG


10-IMG_6330 —.JPG
Ostatnio edytowano 11.04.2020 14:19 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Za miedzą: Czeski Raj

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.06.2016 20:05

dangol napisał(a):Właśnie w tym miejscu Römisch umiejscowił Salę Trzech Cesarzy (Síň tří císařů) upamiętniającą zwycięstwo sprzymierzonych wojsk nad Napoleonem w bitwie pod Lipskiem w 1813.

Bardzo ciekawe miejsce :)

Czytam i oglądam z zainteresowaniem, bo pewnie kiedyś ruszymy Twoimi śladami, tak jak to było m.in. z Czeską i Saską Szwajcarią :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko

cron
Za miedzą: Žacléř - strona 64
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone