Za miedzą: Žacléř

napisał(a) **dangol** » 10.02.2020 21:56

Częstotliwość oraz intensywność eskapad niestety bardzo

obniżyła się ostatnimi czasy...

napisał(a) **dangol** » 10.02.2020 23:07

napisał(a) **dangol** » 11.02.2020 15:23

Gdyby nie padało, na kolejnym rozdrożu poszłabym w prawo, drogą wiodącą znacznie wyżej… Rozsądek jednak nakazał ograniczenie trasy do minimum :oops:

, skręciłam więc w lewo, w kierunku kapliczki św. Barbary.

Chciałam przysiąść na kawkę w restauracji hotelu Obzor, niestety o tej porze była

nieczynna. Przeszłam więc na drugą stronę stoku narciarskiego, aby jak najkrótszą drogą zejść do Sasanki. Po drodze natknęłam się na zjeżdżającego Grześka, ale nie dołączył do mnie, pomknął dalej.

napisał(a) **dangol** » 11.02.2020 21:30

Posiedziałam trochę w Sasance, na szczęście książkę miałam ze sobą. Niestety, na zmianę pogody się ne zanosiło… Uznałam, że jednak zejdę do Peca szybciej :oczko_usmiech:

, niż planowałam i tam znajdę sobie jakieś przytulne miejsce, bo zapewne w Sasance wkrótce będzie tłok, przecież narciarze muszą się gdzieś ogrzać i trochę wysuszyć

.

W Pecu jest wprawdzie trochę całkiem ładnej starej zabudowy, ale i tak ogólnie rzecz biorąc, kurorcik :roll:

nie przypadł mi do gustu.

Na kolejne dwie godziny zasiadłam w gospodzie „ Na Peci”…

napisał(a) **dangol** » 13.02.2020 20:44

Gdy dostałam wiadomość, iż zjazd skuterem z klamotami rozpoczęty

, ruszyłam w stronę parkingu P3. Daleko nie miałam :wink:

…

Kaplica NMP z 1888 roku…

Letni tor saneczkowy zimą też działał

.

Zapora…

No a potem pakowanie do aut i powrót do domu, z przystankiem na obiad w zaclerzskim Niedźwiedziu...

Czy w tym roku :roll:

uda nam się jeszcze spotkać z zimą :?:

napisał(a) **dangol** » 19.02.2022 23:32

Krótki spacer do Zaclerza - 02.01.2022

W czeskim Zaclerzu już bywaliśmy, trochę fotek pokazałam tutaj. W tym roku, przy okazji wypadu do Niedamirowa, również wybraliśmy się tam na spacer.

Niedamirów…

Pomiędzy Niedamirowem a granicą PL-CZ…

napisał(a) **dangol** » 19.02.2022 23:35

Bobr i Žacléř …

W drodze powrotnej do granicy…

napisał(a) **tony montana** » 20.02.2022 11:11

Fajne jest to pogranicze polsko-czeskie. Gdybym tylko miał bliżej. W czerwcu jednak jedziemy na koncert Iron Maiden do Pragi, moze w weekend przed koncertem powloczymy się po pograniczu
Pozdrowienia Daniusiu

napisał(a) **Pudelek** » 20.02.2022 20:30

Žacléř jest fajny pod względem architektonicznym, natomiast kiedyś nie umiałem tam znaleźć żadnej otwartej knajpy, bo chyba z 5 było zamkniętych! W końcu wylądowaliśmy w cukierni, gdzie podawano piwo

napisał(a) **dangol** » 20.02.2022 21:55

Nasze kilkukrotne wizyty w Zaclerzu wskazują na to, że na jadło trzeba iść do Niedźwiedzia. Gdy inne miejsca były zamknięte, w Niedźwiedziu było inaczej. Fakt, nie o każdej porze konkrety były dostępne, ale coś poza piwem i kawką jednak się znalazło.