Z Chorwacji do Włoch.

Witam
Chciałbym zapytać czy na przełomie lipca i sierpnia trzeba wcześniej rezerwować bilety na promy z Dubrownika do Bari we Włoszech.
Jeśli ktoś korzystał proszę o wskazówki.
Pozdrawiam Marcin

nie wiem jak z Dubrownika ale w tamtym roku na prom Bar - Bari nie było żadnych problemów z rezerwacją na miejscu - ale zrezygnowaliśmy cena zaporowa ponad 300 euro za trójkę z autem w jedną stronę

Witam
Dziękuję za odpowiedź. Faktycznie cena spora, potwierdza sie to co sprawdzałem na stronach przewoźników.
Pozdrawiam Marcin

savic napisał(a):nie wiem jak z Dubrownika ale w tamtym roku na prom Bar - Bari nie było żadnych problemów z rezerwacją na miejscu - ale zrezygnowaliśmy cena zaporowa ponad 300 euro za trójkę z autem w jedną stronę

Dlaczego?
Jeżeli ktoś chciał te dwa kraje odwiedzić, to za te 300 € paliwa kupi we Włoszech raptem ze 150 l.
Bari-Udine to 1000 km

Jest jeszcze prom Split - Ancona. W ubiegłym roku 250 E za 2+1+auto. Ze śniadaniem. Podróż dookoła jest niewiele tańsza.

Moźe to pomoźe :
http://www.putovnica.net/en/transport/passenger-vehicle-car-ferry-dubrovnik-bari-jadrolinija

FUX napisał(a):

savic napisał(a):nie wiem jak z Dubrownika ale w tamtym roku na prom Bar - Bari nie było żadnych problemów z rezerwacją na miejscu - ale zrezygnowaliśmy cena zaporowa ponad 300 euro za trójkę z autem w jedną stronę

Dlaczego?
Jeżeli ktoś chciał te dwa kraje odwiedzić, to za te 300 € paliwa kupi we Włoszech raptem ze 150 l.
Bari-Udine to 1000 km

To zależy, które miejsca w tych krajach chce się odwiedzić i z którego miejsca się 'startuje'

Ceny na włoskich autostradach są okrutne niestety, więc trzeba by było tankować poza nimi. Poza tym pomijając czas to finansowo i tak się chyba opłaca wybrać wariant drogowy, a nie promowy. Ale jak zaznaczyłem wszystko zależy od tego, z którego miejsca się startuje i do którego chce się dotrzeć.

FUX napisał(a):

savic napisał(a):nie wiem jak z Dubrownika ale w tamtym roku na prom Bar - Bari nie było żadnych problemów z rezerwacją na miejscu - ale zrezygnowaliśmy cena zaporowa ponad 300 euro za trójkę z autem w jedną stronę

Dlaczego?
Jeżeli ktoś chciał te dwa kraje odwiedzić, to za te 300 € paliwa kupi we Włoszech raptem ze 150 l.
Bari-Udine to 1000 km

Ale przyznasz chyba że za jedno czy dwudniową wycieczkę ponad 600 euro za samą przeprawę to jest dość znaczny koszt

Witam serdecznie,

chciałbym przy okazji pobytu w Chorwacji (okolice Makarskiej) odwiedzić Rzym we Włoszech. Samochodem dookoła daleko, więc pytanie czy promem (4 dorosłe osoby + samochód oczywiście) da się w miarę tanio z okolic Makarskiej lub Splitu do np Ankony, bo chyba najbliżej. Jaki to koszt - bo ja znalazłem za 2000zł

A może z Dubrownika do Bari?? - ktoś zna koszt promu?

A może samolot z np Splitu bezpośrednio do Rzymu będzie tańszy, bo szybciej na pewno?


Chciałbym wyjechać i wrócić w miarę szybko z tego Rzymu do Makarskiej.

Dwa lata temu 250 E za 2+1+sam. Ancona-Split. Sezon. Snav.
Można taniej bez kabiny.

Co prawda w drugą stronę ale może ktoś skorzysta w przyszłości.

ANCONA - SPLIT 12.06.2017 godzina 19:45 Split 13.06.2017 7:00

Jardolinia

Kajuta na 3 osoby + auto osobowe + śniadanie : cena 1200zł

W pokładzie nazwę to "samolotowym" na 200 miejsc było 6-10 osób z których każda oczywiście leżała na 3 siedzeniach:) Więc w tym terminie zdecydowanie polecam dla osób mających taką możliwość branie miejsc "samolotowych" i wygodne spanie na 3 siedziskach.

PS. Teoria kto wjeżdża pierwszy na prom ten wyjeżdża ostani też mi się nie sprawdziła ( a taką wyczytałem w internecie ).

Witam.
Podpowiedzcie jak lepiej jest czy dojechać czy dopłynąć z Puli do Wenecji???
Z góry dziękuję!!!

Opinie są mocno podzielone, droga morska wcale nie tania, droga lądowa z Puli jakieś 300km w jedną-sporo. Zajrzyj do wątku Z Istrii do Wenecji. Tam jest nt temat.

Hej
w ubiegłym roku (2016) we wrześniu płaciłem za nocny prom Split -Ancona 720 zł SNAW (2 +1 i samochód). Spanie na fotelach lotniczych.
Celem po tygodniowym pobycie w Trogirze była Toskania, więc prom był optymalny.
Lądem to ponad 1000 km,czyli koszt paliwa, autostrad i mega zmęczenie.
Promem - dopływasz wypoczęty po przespanej nocy i jedziesz do celu .

W tym roku ceny są podobne.

Dzień dobry.
Właśnie jestem świeżo po pokonaniu trasy Split - Ancona (prom), więc postanowiłem napisać parę słów na ten temat. A więc po kolei, wybrałem chorwackiego przewoźnika Jadrolinija. Bilet kupiłem przez internet i zapłaciłem 2124 kun za 2+1+samochód (Octavia Combi). Wziąłem kabinę z łazienką + prysznic. I na tym kończą się "dobre" strony tej wycieczki.
Odpływamy o 20:00, więc w porcie jestem 17:15, na bilecie napisane jest, że muszę być o 18:00. Jestem wcześniej to sobie spokojnie wjadę na prom, to i jeszcze Split pozwiedzam. Ale gdzie tam, stoję w porcie przed bramą, tak z 1,5 godziny. Bardzo powoli wszystko się przesuwa, ale w końcu jestem obok promu. Myślę sobie "już wjadę" i będę oglądał zachód słońca z promu, a gdzie tam znów stoimy, wyszło z tego tak około 1,0 godziny, a dlaczego stoimy, bo najpierw muszą wjechać TIRy. Więc wjeżdżają i wjeżdżąją, a ja się temu przygląda. I tak oto ucieka zachód słońca, a miało być romantycznie, na promie. Dobra wpuszczają osobówki, wjeżdżam 19:40, czyli za 20 min powinniśmy wypłynąć. Już to widzę. Jestem na promie, idę do recepcji po klucz. Klucz w ręce, więc szukam kajuty, jest. W takim razie po torby. Wracam do samochodu, wszystkiego nie zabiorę, więc idzie tylko moja torba, córki i jakieś jedzenie. Zaraz wrócę po torbę żony. Wracam, a tu się okazuje, że nie można do samochodu. Krótko mówiąc, żona nie ma nawet szczoteczki do zębów. Żebym wiedział, że tak będzie to bym się odpowiednio przygotował, a tak to lipa.
W takim razie do kajuty, jakoś się urządzić. Oglądam to co kupiłem i stwierdzam, że lata świetności tego promu, to tak lata 80-te XX wieku. Ale jakoś te 11 godzin zleci, a właściwie popłynie ( prom wypływa o 20:00 Split, dopływa o 7:00 Ancona).
No i jakoś zleciało, żona oka nie zmrużyła, córka i ja odrobinę. Ale jak tu spać jak cały prom drży a Ty jesteś w środku.
Tak więc podsumowując, na tej trasie lepiej wybrać operatora włoskiego SNAV . Obok chorwackiego promu stał włoski. Już na pierwszy rzut oka wyglądał lepiej.
Pozdrawiam