Wyjazd z własną łódką, pontonem... (przeniesione z FAQ).

Chodzi o sprzęt typu kotwice, światła itd, a nie o papiery

Witam,
Czy ma ktoś wiedzę/dowiadczenie jak jest z pływaniem sprzętem własnej konstrukcji?
Jestem w trakcie budowy outrigger sailing canoe (podaję nazwę, bo ważne , że to jest canoe ) coś jak fotce poniżej:


No i teraz się zastanawiam nad kwestiami jak to kwalifikować;
- samoróbka więc brak jakichkolwiek dopuszczeń do pływania
- mam do niego mały silnik 2,6 KM (patent sternika mam)
- ma długość 4,8 m
- jest to canoe i jako takie nie musi być rejestrowane
- jest to canoe więc nie jest konieczna winieta

Nawet chyba pływało coś takiego po Adriatyku
https://www.youtube.com/watch?v=T_Xv5ctcHyw
Albo trochę większa jednostka
https://www.youtube.com/watch?v=BgVJxDxq9IY

Może ktoś z Was przerabiał podobną kwestię?

Pływałem w 2016 na cat-cie na Korculi, bez silnika. Wodowany prosto z plazy przez 2 osoby. Zadnego zgloszenia, zadnej winiety nie mielismy.
O pływanie to bym sie przejmował, ale o zabraniem tego do CRO

Monte Christo napisał(a):Pływałem w 2016 na cat-cie na Korculi, bez silnika. Wodowany prosto z plazy przez 2 osoby. Zadnego zgloszenia, zadnej winiety nie mielismy.
O pływanie to bym sie przejmował, ale o zabraniem tego do CRO

Dzięki za informację. O zabranie tego na dach mojego Tourana się nie martwię. Toż to przecież kajak z małym pływakiem i 10 tyczek bambusowych luzem. Całość ważyć będzie 50 kg. z czego kadłub 25 kg. Właśnie transport pływadła jest dla mnie istotny. Wszystkie elementy mogę unieść sam. Jak się dobrze wszystko przemyśli to żaden problem. Ten drugi filmik (pod koniec) świetnie prezentuje jak sprytnie to spakować Jednocześnie robi się z tego box dachowy.

Witam,

Czytając różne wątki na forum zrozumiałem, że są różne kapitanaty, różnych "rewirów". Kupując winietę na polowanie z kuszą lub pływanie pontonem w jednym kapitanacie, mam prawo do uprawiania w/w czynności na danym obszarze. Skąd wiadomo kiedy opuszcza się jeden rewir i należy kupić nowe pozwolenia? Czy te obszary obowiązywania zezwoleń są na tyle duże, że nie trzeba raz po raz kupować nowego?

Z tego co się orientuje to winiety są ważne na całym terytorium Chorwacji.
Np wykupując winietę w kapitanacie na Istrii możesz pływać w okolicach Dubrownika.

Uuu, to wiele zmienia. Extra.

Witam,
Zamierzam w tym roku wybrać się z łódką żaglową w okolice Omisia. Przejeżdżając przez Split chciałbym zakupić winietę na pływanie łódką. Problem jest tego typu, że będę ciągnął za sobą przyczepę z łódką (2,45 m szerokości), a w okolicach kapitanatu w Splicie może być dość ciasno z parkingiem. Czy ktoś wie, gdzie w okolicy portu i kapitanatu mogę zaparkować samochód z przyczepą i czy w Splicie wykupię winietę w sobotę? Mam patent sternika motorowodnego i żeglarza jachtowego, więc chyba nie powinno być problemu z pozwoleniem na pływanie.
Pozdrawiam

Witam. Może trochę w pokrewnym temacie, ale chyba tutaj pasującym, bo nie chodzi o własna łódkę lecz wypożyczoną. W tym roku wybieram sie do Tribunj, gdzie w cenie apartamentu mam do dyspozycji również fajną otwartopokładową łódź motorową z 60-cio konnym silnikiem. I tu moje pytanie ( nigdy nie pływałem bo patent zrobiłem w październiku 2017 r.) - jakie są zasady pływania, cumowania, kotwiczenia w tamtych portach, przy kejach.? Proszę aby ktoś mi wytłumaczył nie przepisami, tylko jak chłop krowie na rowie, co wolno robić i jak się zachować aby wszystko było ok Dokładnie chodzi o to, co zrobić jak wpłynę do jakiegoś portu, przystani i zacumuje... Mam szukać bosmana aby zapłacić za "parkowanie", czy jak? Jak jest z kotwiczeniem w porcie? Jeśli mam własną kotwicę/ciężarek to mogę ją rzucić przy brzegu, wyjść na ląd i nic nie płacę? Jak to wszystko funkcjonuje? Czy może pchać się gdzie mi wygodnie i jak trzeba będzie zapłacić to i tak ktoś do mnie podejdzie? Sorki za (na pewno dla wielu) dziecinne pytania, ale nigdy nie miałem do czynienia z tym tematem, a wyjazd 3 lipca .

Witam,
Panowie albo nie znalazłem, albo nikt nie napisał
Chodzi o to że jadę z łódką pożyczoną. Z tego co wyczytałem, aby wykupić winiete i OC. Potrzebna jest umowa potwierdzona notarialnie. Ok to się da załatwić ( nawet wiele nie kosztuje ok 50 zł. ) Ale gdzieś spotkałem informacje że musi być w języku angielskim. Tzn że muszę tą umowę potwierdzoną notarialnie jeszcze dać do tłumacza przysięgłego ? Wolałbym uniknąć tego kosztu. dzwoniłem do notariusza to kazał samemu taką umowę przygotować. Może mogę w dwóch językach ją sporządzić ? Tylko nie wiem czy notariusz taką podpisze Ktoś miał już takie doświadczenie ?

artis napisał(a):Witam. Może trochę w pokrewnym temacie, ale chyba tutaj pasującym, bo nie chodzi o własna łódkę lecz wypożyczoną. W tym roku wybieram sie do Tribunj, gdzie w cenie apartamentu mam do dyspozycji również fajną otwartopokładową łódź motorową z 60-cio konnym silnikiem. I tu moje pytanie ( nigdy nie pływałem bo patent zrobiłem w październiku 2017 r.) - jakie są zasady pływania, cumowania, kotwiczenia w tamtych portach, przy kejach.? Proszę aby ktoś mi wytłumaczył nie przepisami, tylko jak chłop krowie na rowie, co wolno robić i jak się zachować aby wszystko było ok Dokładnie chodzi o to, co zrobić jak wpłynę do jakiegoś portu, przystani i zacumuje... Mam szukać bosmana aby zapłacić za "parkowanie", czy jak? Jak jest z kotwiczeniem w porcie? Jeśli mam własną kotwicę/ciężarek to mogę ją rzucić przy brzegu, wyjść na ląd i nic nie płacę? Jak to wszystko funkcjonuje? Czy może pchać się gdzie mi wygodnie i jak trzeba będzie zapłacić to i tak ktoś do mnie podejdzie? Sorki za (na pewno dla wielu) dziecinne pytania, ale nigdy nie miałem do czynienia z tym tematem, a wyjazd 3 lipca .

Napiszę ci to co Wiem i jak My robiliśmy wpływając do Portów. A więc My na Łodzi mieliśmy Radio. Ale nie zawsze z niego korzystaliśmy. Duże Porty jak Trogir czy Split przed portem mają tablicę z numerem kanału. Wtedy odzywasz się przez radio i dostajesz zgodę na wejście do portu. W małych portach wpływając wypatrywaliśmy gościa który pokazywał gdzie mieliśmy cumować. Ta osoba również pomoże zacumować i zaprosi cię do Bosmanki w celach uregulowania opłaty za postój.
Zajrzyj na PAG jestem w tym samym terminie to popływamy na kole i nartach wodnych. 60km spokojnie pociągnie.
Jak masz jakieś pytania to pytaj.

Prawie jestem pewny ale nie zaszkodzi się upewnić.
Proszę potwierdzić albo zaprzeczyć.
Kajakiem, czyli wiosła bez silnika, nawet 5 metrowym mogę pływać bez winiety i bez patentów?
Znalazłem tylko informacje: "Z obowiązku posiadania winiety zwolnione są łodzie wiosłowe, kajaki, rowery wodne itp. "
Czy to samo z uprawnieniami/patentami?
Logika podpowiada że tak, ale przepisy nie zawsze idą w parze z logiką....

typ napisał(a):Prawie jestem pewny ale nie zaszkodzi się upewnić.
Proszę potwierdzić albo zaprzeczyć.
Kajakiem, czyli wiosła bez silnika, nawet 5 metrowym mogę pływać bez winiety i bez patentów?
Znalazłem tylko informacje: "Z obowiązku posiadania winiety zwolnione są łodzie wiosłowe, kajaki, rowery wodne itp. "
Czy to samo z uprawnieniami/patentami?
Logika podpowiada że tak, ale przepisy nie zawsze idą w parze z logiką....

Tak, bez winiety i patentów.