napisał(a) Użytkownik usunięty » 07.08.2021 00:35
Dla tych poszukujacych na miejscu mam jedna rade. Zamiast zebrac od domu do domu lepiej pytac w malych lokalnych sklepikach i knajpkach, malych i w takim momencie, zeby mieli czas i ochote rozmawiac. Jak to nie zadziala to pozostaje wracac do Poski, albo w desperacji jechac dalej, Czarnogora, Albania.
Oczywiscie sa jeszcze agencje ale to nie sa czarodzieje i z pustego (raczej w tym wypadku pelnego) nie wyczaruja. Ja jezdzilem przez 10 lat w ciemno, wyrosly mi dzieci w tym czasie, i zawsze sie udawalo. Jednak przestalem sie wyglupiac i teraz ciesze sie spokojnym pobytem rezerwowanym w lutym w takim miejscu, ze opisy o spaniu na plazy to dla mnie sf (brzmi prawie jak syf
). W kazdym razie ppwodzenia i uszy do gory!
Acha, koczowanie na dziko e Chorwacji jest karalne i moze byc bardzo niebezpieczne; pajaki, weze, skorpiony itp.