Wielkanoc w Mieście Stu Wież

Jakieś pustki mieliście na Moście Karola (przynajmniej pierwszego dnia) .
Byłem kiedyś w Pradze w czasie weekendu majowego i to była tragedia - ludek na ludku ludka pogania...

maslinka napisał(a):

Tak oglądam i oglądam i stwierdzam, że kończę przygodę z alkoholem.

maslinka napisał(a):...uważamy się za czechofilów

Aga.Gdzie i jak to się leczy?

Nefer napisał(a):Jakieś pustki mieliście na Moście Karola (przynajmniej pierwszego dnia) .
Byłem kiedyś w Pradze w czasie weekendu majowego i to była tragedia - ludek na ludku ludka pogania...

No tak - tylko tego pierwszego dnia
Było wtedy najzimniej, a uczucie chłodu potęgował wiatr. Jakieś +2 stopnie, ale temperatura odczuwalna chyba z -5 , więc spacerujących mniej niż w kolejne dni. Poza tym po był Wielki Czwartek, w Wielką Sobotę i w Święta było najwięcej ludków.

romuald22 napisał(a):

maslinka napisał(a):...uważamy się za czechofilów

Aga.Gdzie i jak to się leczy?

Czeskim piwem Najlepiej w Pradze

Hejka

Też sobie tu podglądam

Mówisz tłumy na Moście Karola, w 2009 roku trafiliśmy akurat na remont, na pewnym odcinku, most był w połowie wyłączony z "ruchu", niestety wpakowaliśmy się w ten "potok" ludzi, przejście na drugą stronę zajęło nam (nie przesadzam) ze 40 minut, ścisk okrutny, do tego gorąco (sierpień)

Fotka cyknięta mniej więcej w połowie tego remontowanego odcinka, z obydwu stron pchali się ludzie zakorkowało się strasznie, do tego "przystanki, przepychanki", żeby "pogłaskać" płaskorzeźbę na szczęście, przy figurze Św Nepomucena masakra



Pozdravki

Witam.
Fajny pomysł z tą Pragą na święta. Miło się czyta i ogląda.
Pragę zobaczyć planujemy już od długiego czasu i jakoś plany te jeszcze się nie zrealizowały.
Pozdrawiam.

maslinka napisał(a):Piwa nie zabraknie

Skoro tak mówisz, to przysiądę...

cytuję "Wiem, wiem Śledziłam na bieżąco (i komentowałam ) Widziałam u Ciebie kilka szczególików, których nie udało nam się zobaczyć. Miejsca niby te same, ale różne ujęcia. I to jest właśnie najpiękniejsze - każdy widzi inaczej, i oczami, i obiektywem

Pozdrawiam "

Zgadza się to jest właśnie naj, że każdy inaczej widzi.
Pozdrawiam

Przyznam sie, ze czytalam prawie wszystkie Twoje relacje.
Bardzo szczegółowe i dające obraz miejsc.
Z chęcią poczytam też tą o Pradze. Byłam, zwiedziłam, ale na szybko i z przyjemnością pooglądam znane miejsca i poczytam o historii. Pozdrawiam serdecznie i podziwiam Twoje zamiłowanie do turystyki!:-)

W Pradze nigdy nie byłam ...
Podejrzewam, że po zakończeniu Twojej Maslinko relacji będę rozdarta: jechać - bo wszystkie ciekawe miejsca mam wyszczególnione i plan zwiedzania gotowy , czy nie jechać - no bo wszystko co ciekawe zobaczę tu u Ciebie ...

Lubię bardzo Pragę .
Byłam kilkakrotnie, zwiedziłam i pyszne piwo U Szwejka piłam
Pooglądam, ciekawe czy w "muzeum" z czerwonym fotelem przy wejściu byliście

Potter napisał(a):W Pradze nigdy nie byłam ...

Jest w zasięgu auta , to kiedy jedziemy

Sylwetka... napisał(a):Mówisz tłumy na Moście Karola, w 2009 roku trafiliśmy akurat na remont, na pewnym odcinku, most był w połowie wyłączony z "ruchu", niestety wpakowaliśmy się w ten "potok" ludzi, przejście na drugą stronę zajęło nam (nie przesadzam) ze 40 minut, ścisk okrutny, do tego gorąco (sierpień)

To jest straszne! Chyba bym nie weszła...

mirasowski napisał(a):Pragę zobaczyć planujemy już od długiego czasu i jakoś plany te jeszcze się nie zrealizowały.
Pozdrawiam.

W takim razie życzę realizacji planów

SgwdYrEira napisał(a):

maslinka napisał(a):Piwa nie zabraknie

Skoro tak mówisz, to przysiądę...

Witaj, Piracie

anonimowaania napisał(a):Przyznam sie, ze czytalam prawie wszystkie Twoje relacje.
Bardzo szczegółowe i dające obraz miejsc.
Z chęcią poczytam też tą o Pradze. Byłam, zwiedziłam, ale na szybko i z przyjemnością pooglądam znane miejsca i poczytam o historii. Pozdrawiam serdecznie i podziwiam Twoje zamiłowanie do turystyki!:-)

Dzięki za miłe słowa Jestem taki świr, że trudno mi wysiedzieć w domu

Potter napisał(a):W Pradze nigdy nie byłam ...
Podejrzewam, że po zakończeniu Twojej Maslinko relacji będę rozdarta: jechać - bo wszystkie ciekawe miejsca mam wyszczególnione i plan zwiedzania gotowy , czy nie jechać - no bo wszystko co ciekawe zobaczę tu u Ciebie ...

Czyli co: pisać mało, a zdjęć w ogóle nie wrzucać

-Katka- napisał(a):Lubię bardzo Pragę .
Byłam kilkakrotnie, zwiedziłam i pyszne piwo U Szwejka piłam
Pooglądam, ciekawe czy w "muzeum" z czerwonym fotelem przy wejściu byliście

Zdaje się, że dużo wołali za wstęp, więc tylko zerknęliśmy

Witaj,

Czy swoją kłódkę też zawiesiliście...







Dobry pomysł na spędzenie świąt...

mysza73 napisał(a):

Potter napisał(a):W Pradze nigdy nie byłam ...

Jest w zasięgu auta , to kiedy jedziemy

Czekam na propozycje ...

ryszard22 napisał(a):Czy swoją kłódkę też zawiesiliście...

Witaj, Rysiu

Nie, nie bawimy się w takie rzeczy. "Tradycja" zaczęła się dość niewinnie i mogła być nawet sympatyczna, ale teraz wszechobecne kłódki na różnych mostach są dużym problemem. Przede wszystkim bardzo te mosty obciążają...

Zapraszam na kolejny odcinek


2 kwietnia (czwartek): Pierwsza rzeźba Černego, zasłużona nagroda i wieczorna sesja nad Wełtawą

Schodzimy z Mostu Karola prosto w aromatyczne opary wydobywające się ze stoiska z trdelníkiem:



Oryginalny trdelník pochodzi ze Słowacji. W Czechach (również w Pradze) częściej spotkamy go pod nazwą "trdlo". Jest to nawijane na kij słodkie ciasto, które opieka się (grilluje) i posypuje cukrem, orzechami, cynamonem... Niezłe, jedliśmy ten przysmak w sierpniu, podczas wizyty w Českim Krumlovie. Tym razem jeszcze nie jesteśmy głodni, więc odpuszczamy. (Jakoś tak się będzie składało, że wcale go tutaj nie zjemy...)

Spacerujemy uliczkami Małej Strany:




Wielkanocny akcent :



Docieramy do Muzeum Franza Kafki, na dziedzińcu którego stoi słynna rzeźba Davida Černego - Sikający. Instalacja przedstawia dwóch mężczyzn stojących naprzeciw siebie i oddających mocz do basenu w kształcie Czech



Penisy mężczyzn są ruchome, a strumień wody może być kierowany przez osoby oglądające za pomocą smsów. Podobno, nie próbowaliśmy



Niektórzy turyści chcą podejrzeć coś więcej :



Autor pomnika zamierzał w niecodzienny sposób uczcić wejście Czech do Unii Europejskiej. Według Černego oddawanie moczu jest czynnością przyjemną, a podobnie było także z wejściem Czech do Unii Europejskiej - była to czynność miła i przyjemna dla narodu Według Mariusza Szczygła (z niego to dopiero prawdziwy czechofil! ) powstanie obiektu jest jednym z dowodów na pełne dystansu podejście Czechów do własnej historii i symboli narodowych. I za ten właśnie dystans lubimy Czechów

Černy to kontrowersyjny artysta i jeszcze podczas tego pobytu "spotkamy" go kilka razy Oficjalna stronka rzeźbiarza. Radzę szybko "wejść" lub wyłączyć dźwięk

Odhaczamy jeden z tutejszych "must see" (Chciałam zobaczyć wszystkie praskie rzeźby Černego, co się niestety nie udało ) i pięknymi wybrukowanymi uliczkami zmierzamy w stronę nagrody






Nagroda czeka niedaleko Bramy Małostrańskiej w lokalu o nazwie... "Lokal"



Plzeň dvakrát! :



To prawdziwa pijalnia piwa! Taka, jaka powinna być w Czechach, chociaż znaleźliśmy ją w samym centrum turystycznej Pragi. Wystrój, delikatnie mówiąc, oszczędny Długie ławy pod ścianami i kelner z koszulą upaćkaną długopisem, który wyciąga z kieszonki po to, żeby zaznaczyć kreseczki (1 piwo = 1 kreska) na kartce Uwielbiam ten klimat!

Piwo leje się tu na kilka sposobów: hladinka, cochtan, mliko i snyt. Można o nich poczytać np. tutaj Najpopularniejsza jest hladinka i to właśnie się dostaje, kiedy się nie wybierze innego sposobu

Nie samym piwem się żyje Po miłych doznaniach smakowych idziemy się przespacerować.



Kawałek za Muzeum Kafki schodzimy nad Wełtawę i podziwiamy cudne widoki w promieniach zachodzącego słońca:




Trochę Was pokatuję fotkami, bo bardzo nam się tam podobało






Łabędzie też lubią tu być, bo spragnieni pięknych widoków turyści chętnie dzielą się z nimi swoimi rohlikami czy trdelnikami :



Powoli opuszczamy to malownicze miejsce. Czeka na nas jeszcze dziś wieczorem sporo różnych atrakcji