COSTA BLANCA - całkiem tam ładnie
Sobota - 31 marca 2018 - CALPECalpe to jeden z największych i najpopularniejszych kurortów turystycznych na wybrzeżu Costa Blanca.
W Calpe nie zastaniemy wysokich wieżowców i drapaczy chmur, dominują tu niskie domostwa, luksusowe posiadłości, wille zlokalizowane na zboczach gór z pięknymi, panoramicznymi widokami na Morze Śródziemne. Miasto leży w sąsiedztwie miejscowości Altea i Javea. Zamieszkuje tu prawie 20 tys. ludzi. Po przeczytaniu takiej informacji o miasteczku bez zastanowienia poszukałabym tam apartmana
Pokażę Wam te
niskie domostwa
Całe szczęście ja jestem niedowiarkiem i przed wyjazdem zawsze czytam różne blogi i relacje
W Calpe najbardziej interesowała mnie formacja skalna
Peñón de IfachWapienna skała mierząca 332 m wysokości jest najmniejszym rezerwatem przyrody w Hiszpanii. No i można wejść ścieżką na szczyt. Wspinanie na Penon de Ifach zakazane jest sezonowo od 1 kwietnia do 30 czerwca, ze względu na okres lęgowy ptaków. Należy zachować ostrożność podczas wiosennych wspinaczek. W tym czasie gnieżdzące się tu mewy mają sezon lęgowy i bywają dość nerwowe. Naprawdę. Darły te dzioby, że można było ogłuchnąć
Auto można zostawić pod samą górą, za darmo ofkors
My zaparkowaliśmy dokładnie tu: 38°38'21.5"N 0°04'21.4"E
Obok naszych rodaków

Idziemy ...
Niska zabudowa od razu rzuca się w oczy

Ale jak się patrzy w "odpowiednią" stronę jest ładnie ...

Po niedługim spacerku dochodzimy do budynków administracyjno-biurowych rezerwatu.
Znajduje się tam informacja turystyczna (zamknięta

), jakieś muzeum, dyrekcja, wc, itp.
Ale to wszystko nie jest istotne
Istotne jest to, że widzimy małe zamieszanie, jakaś pani wypisuje świstki, tworzy się kolejka ...
Wygląda na to, że trza będzie kupić bilety ...
Ale okazuje się, że wcale nie
A pani wypisuje tylko " godzinowe wejściówki", bo w okresie świąt (w sezonie chyba też), wejście na teren rezerwatu jest limitowane

.
Grupy (na moje oko około 50 osób) wpuszczane są co pół godziny ...
Jest 12.20, a wejściówkę mamy na 13 ... no cóż, siadamy i czekamy


Za pięć 13 zostajemy wpuszczeni
Idziemy
Ścieżka jest bardzo przyjemna ...


Choć trzeba przyznać, że im my jesteśmy wyżej, tym ta zabudowa staje się niższa ...


Skała wygląda dosyć groźnie ...


Ale widoki są piękne


Widać też jeziorko z flamingami, które wypatrzyliśmy dojeżdżając

Do tego tunelu idzie się bardzo przyjemnie ...

W tunelu trzeba uważać, bo jest bardzo ślisko i ciemno (liny po bokach są bardzo pomocne)

Za tunelem jest ... pięknie

Ale też trzeba się trochę nagimnastykować ...

Lazury towarzyszą nam cały czas ...





Z takich łódeczek wyskakiwali "szaleńcy" i zaglądali, co "dają" pod wodą

Tu trzeba zdecydować czy idzie się na szczyt, czy na punkt widokowy.
Moim zdaniem punkt widokowy niczego nie urywa i można go sobie darować (no my oczywiście poszliśmy

)

Do szczytu został jeszcze kawałek ...
