Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu wąskich uliczek, czyli Chorwacja 2007 :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.12.2008 00:27

Janusz Bajcer napisał(a):Jeszcze jeden filmik z piosenka na laku noc


Do Dubrovnika też dojedziemy :D
Laku noć :papa:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.12.2008 09:10

Słońce, słońce, słońce. Maslinka proszę o więcej.

P.S. Dziękuje Katarzyno.
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 09.12.2008 22:22

maslinka napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Jeszcze jeden filmik z piosenka na laku noc


Do Dubrovnika też dojedziemy :D
Laku noć :papa:


Świetny ten Twój Oliver :D A jak pięknie mandolinka chodzi :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.12.2008 23:03

No to jeszcze raz świetny Oliver :lol:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 09.12.2008 23:14

Janusz Bajcer napisał(a):No to jeszcze raz świetny Oliver :lol:


A to , to znam od dawna :D Moze być :wink:
Ale Olivera Maslinki naprawdę nie znałem :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.12.2008 23:38

mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 09.12.2008 23:49

Na dobranoc -
:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.12.2008 22:48

Opuszczamy piękne miasto Hvar, które bez wątpienia ma wiele do zaoferowania, ale my wolimy bardziej kameralne miejscowości, takie jak właśnie "nasza" Jelsa :)
Podziwiamy wspaniałe widoki:

Obrazek

Obrazek

Planujemy kupić gdzieś po drodze winko. Zjeżdżamy z głównej drogi do Starego Gradu. Tam znajdujemy piwniczkę (w uliczce mniej więcej naprzeciw sklepu Studenac). Kupujemy wino od miłej pani. Ściany zdobią liczne dyplomy poświadczające jakość trunków, jesteśmy pewni, że będzie pyszne :D

Znajomi pojechali już na camping, my załatwiamy jeszcze zakupy w Studenacu. Ciągnę męża na starówkę. Być w Starym Gradzie i nie zajrzeć chociaż na chwilę, to niedopuszczalne. Zgadza się niechętnie. Upał doskwiera, chce już pewnie na plażę. To nasze pierwsze spotkanie z miastem i niestety tylko krótki spacer po nabrzeżu i zakupy na targu. Jeszcze tu wrócimy (jutro).

Na nabrzeżu:

Obrazek

Obok miejsca, gdzie jedliśmy lody:

Obrazek

Crkva sv Roka:

Obrazek

Wilk syty i owca cała - ja trochę przynajmniej "liznęłam" starówki, mój mąż jeszcze zdążył sobie popływać, zanim głód nie wygonił nas z plaży na camping. Nie jemy jednak zbyt dużo, tylko gołąbki ze słoików. Na kolację idziemy znowu do Jelsy :) Tym razem droga zajmuje nam niecałe 15 minut, bo korzystamy z nadmorskiej promenady :wink:
A żeby się lepiej szło, na drogę bierzemy Karlovacko :D:

Obrazek

Słońce zachodzi, za mną jedna z pięknych zatoczek, które mijamy:

Obrazek

Już w Jelsie, na nabrzeżu:

Obrazek

W parku:

Obrazek

Na Pjacy już wczoraj "wyczaiłam" sklep z fajną koszulką. Marudziłam mężowi pół dnia :wink: i dzisiaj ją kupiliśmy. W tamtym roku była koszulka z Korculi (zwana "korculką" :wink:), teraz będzie z Hvaru (Planet Hvar z Małym Księciem) . Po zakupach obowiązkowo trzeba się przebrać :wink::

Obrazek

Jelsa o zachodzie słońca z wieżą kościoła sv Marije.

Idziemy na pyszną kolację na nabrzeże. Upajamy się smakiem potraw i piwa oraz widokiem i zapachem Jadranu... :D
Laku noć :papa:
Ostatnio edytowano 24.02.2012 13:24 przez maslinka, łącznie edytowano 2 razy
Liliana
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 202
Dołączył(a): 06.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Liliana » 11.12.2008 20:37

Maslinko jak zwykle spóźniona przeczytałam Twoją relację od razu od dechy do dechy. Dziękuję Ci bardzo, zwłaszcza za ostatnie wspomnienia z Jelsy, ja również jestem zakochana w jej wąskich uliczkach. I tam właśnie kupiłam od pewnego starszego pana aromatyczne poduszeczki z lawendą :P
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.12.2008 20:49

Cieszę się, Liliano, że przywołałam Twoje miłe wspomnienia :) Fajnie, że się rozumiemy. Jelsa i dla mnie ma to coś :!: :D
Pozdrawiam ciepło :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.12.2008 20:52

12.07 (czwartek)

Sunce, sunce, sunce... dzisiaj było go pod dostatkiem :D Pół dnia spędziliśmy więc na plaży. Życie podwodne cudowne, najlepsze, jakie do tej pory widzieliśmy. Próbowałam łapać rybki do siatki na motyle :wink:, jak nazwaliśmy nasz mini-podbierak. W końcu udało nam się złowić taki okaz kraba :D:

Obrazek

Obrazek

Oczywiście został z powrotem wypuszczony :)

Plażowanie jest cudowne, ale na popołudnie zaplanowaliśmy wycieczki. Jeszcze nie byliśmy po południowej stronie Hvaru, a jutro już niestety opuszczamy wyspę lawendy :(.
Moja relacja zbiega się akurat ze świetnym opisem Kulki i Lidii, którzy spędzi w "zatunelowej części" Hvaru sporo czasu i niewątpliwie więcej mogą o niej powiedzieć ode mnie:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=177 ... &start=180

Takie dwugłosy są bardzo ciekawe (także propozycja Zawodowca i Typa); obecnie tyle fantastycznych relacji, że trudno się zająć swoją własną...

To była krótka dygresja, wracamy na Hvar :D, do miejscowości Pitve i wydrążonego w skałach tunelu, którym dostajemy się na tę bardziej "dziką" stronę wyspy.

Przed wjazdem, ruch wahadłowy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wewnątrz tunelu (fot. Roxi):

Obrazek

Tunel robi niesamowite wrażenia. Mimo, że wszystko wygląda bezpiecznie (uregulowany ruch), i tak czujemy dreszczyk emocji :twisted:
Wyjeżdżamy i widok na pełne morze po prostu zwala nas z nóg:

Obrazek

Jest cudownie. Niezmierzona przestrzeń wody, nieba, różne odcienie Jadranu...

To wycieczka objazdowa, naszym celem jest dotarcie do końca drogi czyli do Sv. Nedjelji.
Mijamy najwyższy szczyt Hvaru - sv. Nikola:

Obrazek

Do Sv Nedjelji trzeba zjechać bardzo stromo w dół. Dojeżdżamy drogą nad samo morze. Widoki zachwycające:

Obrazek

Obrazek

Pomost, przystań i restauracja:

Obrazek

Wieje mocny wiatr, co tylko potęguje w nas poczucie piękna i nieograniczonej swobody. To nieopisane uczucie, ale chyba chodzi o to, że w tym miejscu czuję się po prostu wolna... jak wiatr...
hehe, wiem, jak to musi naiwnie brzmieć, ale właśnie coś takiego odczuwałam :D

Obrazek

Zostawię Was z tymi niesamowitymi zdjęciami "zatunelowej części" Hvaru. Koniecznie trzeba tam pojechać :!:
c.d.n. :papa:
Ostatnio edytowano 24.02.2012 13:25 przez maslinka, łącznie edytowano 2 razy
beatrycze
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 41
Dołączył(a): 16.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) beatrycze » 11.12.2008 22:32

Maslinko! Jak tam pięknie! Po prostu cudnie!!! :lol: :o Po przeczytaniu Twojej Maslinko relacji i kilku innych na forum, równie wspaniałych, mam wrażenie jakbym wszystkie wakacje spędzała na Hvarze, tak dobrze go poznałam. Tym bardziej nie mogę doczekać się najbliższych wakacji. Dzięki Maslinko!
PS. A może spakować szczoteczkę do zębów, paszport i kartę kredytową i po cichutku już tam pojechać. Choć na chwilkę -zobaczyć te wszystkie cudowności i wrócić. Ech! marzenia..... Nie wiem jak dotrwam do wakacji . Będzie ciężko. :?: :?: :evil: :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.12.2008 23:54

Beatrycze, cała przyjemność po mojej stronie :D
Ja też kombinuję, że może jeszcze na wiosnę by się udało choćby na parę dni wyskoczyć do Chorwacji... Dzięki tym marzeniom wiem, że uda mi się przetrwać zimę :)
Pozdrav :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 12.12.2008 00:31

beatrycze napisał(a):Choć na chwilkę -zobaczyć te wszystkie cudowności i wrócić. Ech! marzenia..... Nie wiem jak dotrwam do wakacji . Będzie ciężko. :?: :?: :evil: :papa:


Proszę bardzo , można troszkę zobaczyć Wyspa Hvar

Ps. Szkoda , że filmik bez chorwackiej muzyki w tle :cry: :cry: :cry:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 12.12.2008 01:18

Filmik rewelacja! Zwłaszcza pierwsze ujęcie Hvaru z góry, niesamowite wrażenie :D
Laku noć :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
W poszukiwaniu wąskich uliczek, czyli Chorwacja 2007 :) - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone