Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

USA cz.1- Jak zdobywałam Dziki Zachód.

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 20:17

Droga na lotnisko.


2358 (Kopiowanie).JPG


2359 (Kopiowanie).JPG


2362 (Kopiowanie).JPG


2368 (Kopiowanie).JPG


2371 (Kopiowanie).JPG


2373 (Kopiowanie).JPG


2374 (Kopiowanie).JPG


2375 (Kopiowanie).JPG


2376 (Kopiowanie).JPG


2380 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 20:22

W strefie bezcłowej kupujemy zapachy, nie pamiętam dokładnie cen, ale były znacząco niższe niż europejskie. Zapłaconych 100ml. perfum nie mogę zabrać ze sobą, pakują to do foliowego worka i oddają po okazaniu paragonu przed wejściem do samolotu.


Na koniec Amerykanie przygotowali nam jeszcze jedną atrakcję. Przeprowadzali kontrolę antyterrorystyczną samolotu przed nami, ale zamiast wycofać go z kolejki do startu, zrobili korek składający się z kilkudziesięciu samolotów. Mieliśmy 70 min. opóźnienia i nie zdążyliśmy na przesiadkę w Madrycie. Iberia bilety przebukowała i dała talony na posiłek, ale 8 godzin w holu lotniska po nieprzespanej nocy, to nic przyjemnego. W Monachium niemieccy celnicy wyrywkowo kontrolowali kilka bagaży. Szczęśliwie nie trafiło na nas, bo bałam się o swoje kamienie.


2383 (Kopiowanie).JPG


2389 (Kopiowanie).JPG


2397 (Kopiowanie).JPG


2403 (Kopiowanie).JPG


2416 (Kopiowanie).JPG


2418 (Kopiowanie).JPG


2428 (Kopiowanie).JPG


2446 (Kopiowanie).JPG


2448 (Kopiowanie).JPG


2456 (Kopiowanie).JPG


2457 (Kopiowanie).JPG


2458 (Kopiowanie).JPG


2468 (Kopiowanie).JPG
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 20:31

Teraz obiecane podsumowanie kosztów. Jak na spowiedzi, kasa uczciwie zarobiona, a nie kradziona :wink: Na dwie osoby wydaliśmy łącznie 15000 zł. Z tego dokładne zapiski poniższych pozycji to około 12300 zł, zależnie od kursu (a nie pamiętam dokładnie jak wtedy było), reszta jedzenie w knajpach, bo sami nie przygotowaliśmy ani jednego posiłku.

Loty 1312€
Wynajęcie auta 376$ + benzyna 365$
Hotele 797$
Bilety wstępu, wycieczki, przejazdy, parkingi 340$

Koszt auta i paliwa rozkładał się na trzy pary, nie sprawdzałam jak to by wyszło za coś mniejszego. Noclegi w Nowym Jorku plus 2x śniadanie i 2x obiadokolacje dostaliśmy gratis, tak samo jak nocleg tranzytowy w Monachium.


Poziom satysfakcji wysoki. I co najważniejsze wracam bez kompleksów- nawet ze swoją nadwagą, w porównaniu do Amerykanów, jestem szczupła, dobrze się odżywiam, mieszkam w murowanym domu i w ogóle polska rzeczywistość nie wypada tak źle jak w porównaniu z niektórymi krajami europejskimi. Widzieliśmy mnóstwo pięknych rzeczy i chcemy jeszcze. Ale mit o „Hameryce” jako o ziemi obiecanej zweryfikował nam się negatywnie. Chcemy tam na kolejną długą wycieczkę, ale niekoniecznie na stałe.

Wstępne założenie mamy: na razie jest nas czworo i polecimy dopiero w maju 2016 roku :papa:

KONIEC
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 07.02.2015 20:36

Fajnie i ciekawie było - DZIĘKI :lol:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13432
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 07.02.2015 20:58

margaret-ka napisał(a):Widzieliśmy mnóstwo pięknych rzeczy ...

A dzięki Twojej relacji również ja, chociaż tylko na zdjęciach.
margaret-ka napisał(a):Ale mit o „Hameryce” jako o ziemi obiecanej zweryfikował nam się negatywnie.

Myślę, że trzeba by trochę tam pomieszkać dłużej, żeby to zweryfikować.

Thank you very much. :wink:
lechocz
Cromaniak
Posty: 606
Dołączył(a): 17.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 07.02.2015 21:10

margaret-ka napisał(a):
Wstępne założenie mamy: na razie jest nas czworo i polecimy dopiero w maju 2016 roku :papa:

KONIEC


A nie przygarnęli byście dodatkowych dwóch osób do towarzystwa, w tym jednego krajana z ulicy Daszyńskiego (dawniej Klary Zetkin), gdyż taka wyprawa do USA to nasze marzenie, którego nie jesteśmy w stanie zrealizować z uwagi na brak, w naszym otoczeniu, chętnych do aż tak dalekiej eskapady? :papa:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 21:12

walp napisał(a):Myślę, że trzeba by trochę tam pomieszkać dłużej, żeby to zweryfikować.


Żeby ocenić obiektywnie.
Ja raczej takiej możliwości miała nie będę i moja ocena to tylko moja, baaardzo subiektywna :wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.02.2015 21:16

Bardzo konkretna relacja 8)
Bez ściemy :wink:

Wielkie brawa :D

PS:USA mają czasem swoje za uszami, ale w porównaniu do ostatniej twojej relacji z Maroka to niebo :wink:

Każda ocena jest subiektywna

Ja jadę tam, gdzie mnie coś zaintryguje, zainteresuje, niekoniecznie musi wzbudzić zachwyt przed podróżą :roll:
Ale emocje muszą być, cel podróży musi mieć to COŚ 8)
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 21:17

lechocz napisał(a):A nie przygarnęli byście dodatkowych dwóch osób do towarzystwa, w tym jednego krajana z ulicy Daszyńskiego (dawniej Klary Zetkin), gdyż taka wyprawa do USA to nasze marzenie, którego nie jesteśmy w stanie zrealizować z uwagi na brak, w naszym otoczeniu, chętnych do aż tak dalekiej eskapady? :papa:


:roll: :mrgreen: Nie wykluczam takiej możliwości. Napisz na priv.
JACU
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 30.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) JACU » 07.02.2015 21:22

Szacun - gratulacje - dziękuje

Jak by był ranking relacji to z kaszubskim macie pierwsze miejsce dzięki wam wiem gdzie kiedyś warto jechać i co zwiedzić

pozdrawiam
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 21:23

Lednice napisał(a): ale w porównaniu do ostatniej twojej relacji z Maroka to niebo :wink:


Proszę, przebacz mi już to, że pojechałam do Maroka :wink:
To kraj arabski, wiedziałam gdzie jadę i nie ma co porównywać tego ze Stanami :!:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.02.2015 21:26

Nie ma co przebaczać :wink:

Ja zwiedzałem Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan i niczego nie żałuję 8)
Syf straszny, ale to COŚ jest, tak jak w przypadku Maroka :D
marko350
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2289
Dołączył(a): 14.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marko350 » 07.02.2015 21:30

Dzięki za relację, było fajnie, sporo kosztuje taka wycieczka.......jednak może kiedyś uda się polecieć :D :D :D
Pozdrawiam :papa:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 07.02.2015 21:35

margaret-ka napisał(a): Poziom satysfakcji wysoki. I co najważniejsze wracam bez kompleksów-...

Kamień z serca. :wink:
Obawiałem się, że ocena będzie mniej pozytywna. Nie mam na myśli tylko uroków kraju ale ..... tu i ówdzie zauważyłem, że małżonek ( być może błędnie diagnozuję) ma już tego serdecznie dość. Przy zmęczeniu to ja też miałbym to wszystko daleko w nosie.

Na tym forum, chwaliłem kilka relacji. Pierwsza była chyba "Gar" co pisał o Ciovo, być może że jakąś inną innej osoby.... i teraz Twoją.
Ładnie i rzeczowo. Myślę, że czytałem wszystko, zdarza mi się to raz na pięciolatkę.
Pozdrawiam .... i czasem coś napisz. Z pewnością zerknę. :wink:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 07.02.2015 22:14

woka napisał(a): zauważyłem, że małżonek ( być może błędnie diagnozuję) ma już tego serdecznie dość.



Rzeczywiście, takie fizyczne zmęczenie (nie mylić z niezadowoleniem :wink: ) było po nas widać. Mimo, że w zasadzie jesteśmy zdrowi, ciężko było nam zaadoptować się do zmiany czasu, temperatur i wilgotności. Potrafimy krytycznie spojrzeć na nasze wymiary, ale tam czułam się o 10 kg cięższa :cry:
Rok później lecieliśmy do Chin i jakoś lepiej to znieśliśmy.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna

cron
USA cz.1- Jak zdobywałam Dziki Zachód. - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone