Trochę słońca zimą... Andaluzja Luty 2019

tony montana napisał(a):Antequera

... dotarliśmy tam w trakcie naszej pierwszej wyprawy do Andaluzji ... ... chętnie powspominam te okolice ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):

tony montana napisał(a):Antequera

... dotarliśmy tam w trakcie naszej pierwszej wyprawy do Andaluzji ... ... chętnie powspominam te okolice ... ...
Pozdrawiam.

Jeszcze tylko 1 odcinek Antequery będzie

Ale niewielu Andaluzja widzę interesuje;0

tony montana napisał(a):Ale niewielu Andaluzja widzę interesuje;0

Interesuje Ale oczekiwałbyś co post wielu komentarzy ?

pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):

tony montana napisał(a):Ale niewielu Andaluzja widzę interesuje;0

Interesuje Ale oczekiwałbyś co post wielu komentarzy ?

pozdrawiam, Michał

tysiecy

mysza73 napisał(a):Pewnie że interesuje ... no ale ja to tylko z Rzymu mogę każdy post komentować

Widzisz Tony, złą relację piszesz

pozdrawiam, Michał

tony montana napisał(a):
tysiecy

Nie ma tak dobrze
W każdym bądź razie na mnie możesz liczyć

pozdrawiam, Michał

Tony zawsze tak kokietuje .

Mucha Ty mi tu nie ściemniaj
Dzięki Majkik i Marzenka

Antequera koniec

Rzymskie termy widziane z Alcazaby


Schodzimy z Alcazaby w dół


Puchy przed południem w Antequerze




Okres kwitnięcia cytrusów




Budynki jak w Maladze










Za miastem zatrzymujemy się jeszcze aby na nie popatrzec z innej perpsektywy





Chmury atakują coś podobnego kształtem do Wezuwiusza ;0


Alcazaba w Antequera, za nią Skała Kochanków

Śledzę z uwagą równolegle dwie Twoje relacje i ta Andaluzja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż Prowansja .

marze_na napisał(a):Śledzę z uwagą równolegle dwie Twoje relacje i ta Andaluzja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż Prowansja .

Twój wybór, obie krainy są przepiękne wg mnie

Relacje Tonego należą do moich ulubionych Oczywiście i tym razem się nie zawiodłam.

moniab napisał(a):Relacje Tonego należą do moich ulubionych Oczywiście i tym razem się nie zawiodłam.

Dzięki za dobre słowo Monia

Wracając z Antequery jedziemy do pobliskiego Marbelli, Puerto Banus
Miejsce znane jest z tego, że są tu najdroższe domy w tej części Hiszpanii, w porcie stoją najdroższe jachty, zas po ulicach suną wypasione bryki.
Parkujemy na 1,5 h na podziemnym parkingu (3 Euro), wcześniej próbowałem chwycić cos za free, jest mnóstwo zielonych wolnych miejsc, ale one są zarezerwowane dla rezydentów


Z parkingu jest bardzo blisko do portu


Po raz pierwszy w lutym zaszło nam słońce






Niezła jednostka




Ten Kata mi się podobał nawet


Grubiutko tu jest


Ceny w Puerto Banus zapraszają od 15-20 Euro za osobę / lunch






U


Laski w Banus


Dochodzimy do końca portu










Puerto Banus


Jest tu sporo butików


całkiem znanych marek


Na plaży stoi takie cuś


Spiaggia


Teraz do Marbelli

Ronda powitała Was pięknym słońcem. Widoki rewelacyjne.
Mnie, niestety deszczem (jako jedyne miasto podczas tygodniowego wyjazdu), a tam akurat pogoda jest wysoce potrzebna