Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

Sol-Wagon napisał(a):

malinero napisał(a):

beatabm napisał(a):

malinero napisał(a):
Czyli jak wskoczę na R4 w Koszycach, to wylatuję już po węgierskiej stronie omijając tą masakrę na granicy?

Masakrę? Jechałam tydzień temu nie korzystając z autostrady słowackiej i nie widziałam zadnej masakry. Droga bardzo poprawna.

Masakra na granicy dotyczy starej drogi. Stan techniczny odcinka na granicy w Tornyosnémeti był, przynajmniej w zeszłym roku, tragiczny. Dziury, wyboje, fatalne oznakowanie. R4 do tej pory wylatywała dokładnie na ten bajzel.

początkiem października 2017 stan techniczny starego odcinka był "normalny"...

Stara droga ok. Mam na myśli samo przejście graniczne. Do niedawna było tam bardzo kiepsko. jesli coś z tym zrobili od zeszłego roku to chwała im za to.

Jeszcze parę late temu było bardzo kiesko już na Węgrzech, pierwsze kilkanaście km od granicy, na szczęście załatali dziury. Ponoć budują zupełnie nową drogę do Miskolca, ale to jeszcze kilka lat.

Samo przejście wygląda żałoście - to prawda, ale przecież ono nie ma więcej niz 100 metrów, ciężko tam utknąć

beatabm napisał(a):Samo przejście wygląda żałoście - to prawda, ale przecież ono nie ma więcej niz 100 metrów, ciężko tam utknąć

Można rozwalić sobie zawieszenie na kilku dziurach, poza tym wjazd z Węgier na Słowację na R4 był fatalnie oznakowany.

Informacja dla tych, którzy wybierają się przez Konieczną:
http://www.gorlice.pl/pl/225/3884/gruntowna-modernizacja-drogi-gorlice-%E2%80%93-bardejov-%E2%80%93-pre%C5%A1ov.html

Granica SK/H pomiędzy Koszycami a Miszkolcem przerobiona na płatną pułapkę na kierowców. Węgrzy i Słowacy porobili trochę nowych dróg i oznakowali tak, że jak się nie zna tego miejsca droga z H wyprowadza prościutko na płatny odcinek w Słowacji, gdzie nie można już kupić winietek i pokuta murowana... Jechałem tamtędy kilkadziesiąt razy, ale teraz miałem problem żeby wycelować z Węgier w stare przejście i starą drogę do Koszyc.
Po krótce, waląc od Miszkoca, żeby trafić na stare przejście i starą drogę do Koszyc, trzeba skręcić w prawo jak na wagę dla ciężarówek. Na wagę - innych oznaczeń nie zauważyłem.

jan ostrzycki napisał(a):Granica SK/H pomiędzy Koszycami a Miszkolcem przerobiona na płatną pułapkę na kierowców. Węgrzy i Słowacy porobili trochę nowych dróg i oznakowali tak, że jak się nie zna tego miejsca droga z H wyprowadza prościutko na płatny odcinek w Słowacji, gdzie nie można już kupić winietek i pokuta murowana... Jechałem tamtędy kilkadziesiąt razy, ale teraz miałem problem żeby wycelować z Węgier w stare przejście i starą drogę do Koszyc.
Po krótce, waląc od Miszkoca, żeby trafić na stare przejście i starą drogę do Koszyc, trzeba skręcić w prawo jak na wagę dla ciężarówek. Na wagę - innych oznaczeń nie zauważyłem.

SKH.jpg

Tam jest rondo - i rzeczywiscie w prawo, jeśli nie skrecimy - wpadamy na płatną słowacką

jan ostrzycki napisał(a):Granica SK/H pomiędzy Koszycami a Miszkolcem przerobiona na płatną pułapkę na kierowców. Węgrzy i Słowacy porobili trochę nowych dróg i oznakowali tak, że jak się nie zna tego miejsca droga z H wyprowadza prościutko na płatny odcinek w Słowacji, gdzie nie można już kupić winietek i pokuta murowana... Jechałem tamtędy kilkadziesiąt razy, ale teraz miałem problem żeby wycelować z Węgier w stare przejście i starą drogę do Koszyc.
Po krótce, waląc od Miszkoca, żeby trafić na stare przejście i starą drogę do Koszyc, trzeba skręcić w prawo jak na wagę dla ciężarówek. Na wagę - innych oznaczeń nie zauważyłem.

SKH.jpg

dzięki za info, czyli najlepiej wyznaczyć przejazd przez dany punkt GPS...
dziwne, że nie ma żadnego znaku...

Sol-Wagon, może Ty lub inna osoba, która będzie wracać tamtą drogą a będzie miała okazję to niech dobrze rozejrzy się za znakami lub zrobi zdjęcie gdzie zjeżdżać lub w miarę możliwości kamerkami samochodowymi wrzuci filmik. Ważne info dla wszystkich wracających tą trasą , po co płacić mandat.Wielkie dzięki dla Jan Ostrzycki za info.

ja dopiero początkiem września...

W tym roku wyjątkowo dużo madziarskiej policji z radarami na drodze do i od Miszkolca. Stają "po polsku", czyli jest ograniczenie do 60 lub 70 poza terenem zabudowanym i w cieniu drzew cywilna skoda fabia z fotką, a za dwa/trzy kilometry w obie strony oznakowane wozy, które od razu zgarniają kierowców. Na starej drodze do Koszyc to samo. Wyjazd z Koszyc na Presov jak zwykle oznakowany tak, żeby utrudnić ominięcie A. Trzeba zjechać PRZED znakiem na Budimir. Oczywiście 500 m przed zjazdem żadnych znaków nie ma. Więc jak wcześniej nie wiesz gdzie zjechać jesteś na A.

jan ostrzycki napisał(a):W tym roku wyjątkowo dużo madziarskiej policji z radarami na drodze do i od Miszkolca. Stają "po polsku", czyli jest ograniczenie do 60 lub 70 poza terenem zabudowanym i w cieniu drzew cywilna skoda fabia z fotką, a za dwa/trzy kilometry w obie strony oznakowane wozy, które od razu zgarniają kierowców.

Nikt mnie zgarnął na tej drodze. Kierowcą był syn.
23.06. jechałem do Chorwacji.
03.07. wracałem do Nowego Sącza.
W tych dniach nie widziałem policji z radarami.
(Skody Fabii z fotką w cieniu drzew też nie widziałem)

Moja droga na majówkę tez była spokojna - zero policji, aż się dziwiliśmy. Ale fakt - od strony wegierskiej kiepsko oznakowany zjazd

Janusz Bajcer napisał(a):

jan ostrzycki napisał(a):W tym roku wyjątkowo dużo madziarskiej policji z radarami na drodze do i od Miszkolca. Stają "po polsku", czyli jest ograniczenie do 60 lub 70 poza terenem zabudowanym i w cieniu drzew cywilna skoda fabia z fotką, a za dwa/trzy kilometry w obie strony oznakowane wozy, które od razu zgarniają kierowców.

Nikt mnie zgarnął na tej drodze. Kierowcą był syn.
23.06. jechałem do Chorwacji.
03.07. wracałem do Nowego Sącza.
W tych dniach nie widziałem policji z radarami.
(Skody Fabii z fotką w cieniu drzew też nie widziałem)

Może 5 lipca mieli akurat akcję w "polskim stylu"? Typu kryptonim "Prędkość", lub "Bezpieczne wakacje" czy co tam innego...
Opukać, robiłem ten odcinek (SK/H) kilkadziesiąt razy i obyło się bez mandatu za prędkość. Poza pokutą za brak winietki coś ze trzy lata temu, trafiony na płatnym odcinku w SK maks. 100 m przed granicą z H.
Oby tak dalej...

Sporo policji na Węgrzech stało również 8go lipca (niedziela) - patrole stały przy wyjazdach z MOPów i strzelały na autostradę.
Do tego wydaje mi się, ze przybyło kratownic nad autostradą w porównaniu do zeszłego roku.

Oczywiście zawsze stoi radar tuż przed granicą SK/H na R4

Kurczaki nigdy nie widziałem i nie wiedziałem że jest tam foto pstryczek na R4, i pytanko o co chodzi z tymi kratownicami , czy to pomiary prędkości czy uważać na to , może bo nie znalazłem nigdzie, miejsca w których po naszej trasie stoją foto pstryczki - napiszcie.