Tęcze Korčuli i kominy Lastova

napisał(a) **maslinka** » 19.02.2018 16:44

Marsallah napisał(a):Teraz uzupełniłem braki (przeczytałem i obejrzałem z braku czasu tylko część dot. Lastova), niejako w ramach przygotowań do tegorocznych wakacji, także zostawiam ślad

Jestem ciekawa, jak Wam będzie na tym Lastovie

Mam nadzieję, że znajdziecie tam takie miejsca, jakie lubicie

napisał(a) **maslinka** » 06.04.2019 14:59

Wzięłam się za uzupełnianie zdjęć z Korčuli i Lastova. Na razie mam niecałą połowę relacji; idzie mi gorzej niż w poprzednich, bo tym razem nie mam wybranych zdjęć do wszystkich odcinków w jednym miejscu

Mam nadzieję, że się uda i że komuś się to przyda :mrgreen:

Pozdrav

napisał(a) **GaR** » 06.04.2019 18:38

Lastovo ma coś takiego że nas spowalnia w tym szalonym pędzie. 4 lata po Tobie Maslinko też poszedłem Twoimi śladami i spędziłem wakacje na końcu świata.... i jedyne co mogę powiedzieć to to że tam wracam, nie ma innej opcji :-)

napisał(a) **majeczka** » 06.04.2019 21:07

GaR napisał(a):Lastovo... jedyne co mogę powiedzieć to to że tam wracam, nie ma innej opcji

..cóż mnie również niesamowicie intryguje.

napisał(a) **maslinka** » 07.04.2019 19:18

GaR napisał(a):Lastovo ma coś takiego że nas spowalnia w tym szalonym pędzie. 4 lata po Tobie Maslinko też poszedłem Twoimi śladami i spędziłem wakacje na końcu świata.... i jedyne co mogę powiedzieć to to że tam wracam, nie ma innej opcji

To prawda. Zatrzymanie w codziennym pędzie jest mi coraz bardziej potrzebne i szukam właśnie takich miejsc w Chorwacji

napisał(a) **Hercklekot** » 07.04.2019 22:59

Maslinko, dzięki za benedyktyńską pracę, twoje relacje to kanon tego forum.

napisał(a) **Marsallah** » 07.05.2019 11:10

GaR napisał(a):Lastovo ma coś takiego że nas spowalnia w tym szalonym pędzie.

Ha, ja nawet wiem, co:

- 20 km asfaltowanych dróg
- 15 knajp na krzyż
- ok. 10 plaż
- 4 miejscowości portowe
- 0 miast
- ...

Nie ma więc spinania się w stylu "ojej, mamy do zobaczenia jeszcze stare miasto w X, kościółek w Y i jedną z 50 polecanych plaż". Można nie planować niczego, można te plany ad hoc zmieniać. Wszystkiego mało, wszystko blisko.

napisał(a) **m@rek** » 07.05.2019 14:17

Marsallah napisał(a):... Nie ma więc spinania się w stylu "ojej, mamy do zobaczenia jeszcze stare miasto w X, kościółek w Y i jedną z 50 polecanych plaż". Można nie planować niczego, można te plany ad hoc zmieniać. Wszystkiego mało, wszystko blisko.

ciekaw jestem jak rozplanowałeś tegoroczny urlop :wink:

tam jest tego trochę więcej

Ps. ja jadę 7 raz i jeszcze wszystkiego nie zobaczyłem :oops:

m@rek

napisał(a) **Marsallah** » 07.05.2019 15:26

m@rek

Weź mnie nawet nie denerwuj...podchodzę do Hvaru jak pies do jeża. Nie znoszę być na wyspie i nie zobaczyć na niej wszystkiego (no, może prawie wszystkiego), przynajmniej tego dostępnego samochodem. Mamy z żonką wstępną listę rzeczy "do zobaczenia" (konoby, zatoczki, wioski), ale łeb puchnie, jak otwieram mapę albo...jakąś relację z Hvaru na cro.pl

napisał(a) **m@rek** » 07.05.2019 21:56

Bartek, będziemy chyba w tym samym czasie ... może będzie okazja zamienić dwa słowa to opowiesz jak wyszło

Marek

napisał(a) **Katerina** » 08.05.2019 00:05

Marsallah napisał(a):m@rek

Weź mnie nawet nie denerwuj...podchodzę do Hvaru jak pies do jeża. Nie znoszę być na wyspie i nie zobaczyć na niej wszystkiego (no, może prawie wszystkiego), przynajmniej tego dostępnego samochodem. Mamy z żonką wstępną listę rzeczy "do zobaczenia" (konoby, zatoczki, wioski), ale łeb puchnie, jak otwieram mapę albo...jakąś relację z Hvaru na cro.pl

Nie taki Hvar straszny, jak go ...chwalą :mrgreen:

Będzie Pan zadowolony.

Jakby nie było, jest lawenda, a to główny argument dla większości Małżonek :wink:

napisał(a) **Marsallah** » 08.05.2019 09:04

m@rek napisał(a):Bartek, będziemy chyba w tym samym czasie ... może będzie okazja zamienić dwa słowa to opowiesz jak wyszło

Z chęcią

Katerina napisał(a):
Marsallah napisał(a):m@rek

Weź mnie nawet nie denerwuj...podchodzę do Hvaru jak pies do jeża. Nie znoszę być na wyspie i nie zobaczyć na niej wszystkiego (no, może prawie wszystkiego), przynajmniej tego dostępnego samochodem. Mamy z żonką wstępną listę rzeczy "do zobaczenia" (konoby, zatoczki, wioski), ale łeb puchnie, jak otwieram mapę albo...jakąś relację z Hvaru na cro.pl

Nie taki Hvar straszny, jak go ...chwalą Będzie Pan zadowolony.
Jakby nie było, jest lawenda, a to główny argument dla większości Małżonek

No bo NIGDZIE INDZIEJ lawendy nie ma, prawda?

Tak samo mianem "najbardziej słonecznej wyspy" określa się tak Hvar, jak Vis (a może jeszcze inny otok?).

No dobra, ale nie róbmy offtopa w relacji z - co by nie było - Korčuli i Lastova

napisał(a) **tony montana** » 08.05.2019 19:54

Marsallah do jakiej Szkocji wybralbys sie

Ja znowu jade, ale bez Kolegow to whisky nie będzie

napisał(a) **Marsallah** » 09.05.2019 11:40

tony montana napisał(a):Marsallah do jakiej Szkocji wybralbys sie

No przecież wiesz...mnie wystarczy tam taka jedna niewielka wyspa :mrgreen:

tony montana napisał(a):Ja znowu jade, ale bez Kolegow to whisky nie będzie

E, zawsze znajdziesz kogoś do napitki, nie?

Udanej podróży!

napisał(a) **tony montana** » 12.05.2019 11:21

Marsallah napisał(a):
tony montana napisał(a):Marsallah do jakiej Szkocji wybralbys sie

No przecież wiesz...mnie wystarczy tam taka jedna niewielka wyspa

tony montana napisał(a):Ja znowu jade, ale bez Kolegow to whisky nie będzie

E, zawsze znajdziesz kogoś do napitki, nie? Udanej podróży!

No niestety Islay znowu omijam

Dzieki