Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tankowanie w Chorwacji dobre i złe

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
asikx
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) asikx » 10.06.2007 08:09

FUX napisał(a):Potwierdzę opinię, że TE rodowite J, są lepsze, niż te udawane z GB, HUN, etc...
Subaru i Honda sa tego dowodem. Ta ostatnia zrobiła 2,5 roku 140 kkm. ZERO PROBLEMÓW.


Ja ujeżdżam prawdziwie "J" Toykę. Gdyby nie jakość naszych dróg, to ominęłaby mnie jedyna naprawa w tym aucie - łączniki stabilizatora.

pozdrawiam
RAfał
kolo
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 07.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) kolo » 10.06.2007 12:34

A ja w tamtym roku zaliczyłem Dubrownik. Trasa na Chyżne-Żylina-Bratysława-Szombathely-Letenye-Zagrzeb-Split-Dubrownik
Autko nowe zagazowane. Średnio na zbiorniczku około 320-380 km (w zależności od jazdy) i byłem bardzo zadowolony z spalania. Oczywiście w domu przed wyjazdem ustaliłem sobie trasę i mniej więcej miejsca tankowań. I tak tankowania
1.- start z domu
2. Granica-Chyżne
3. Bratysława - (złotepiaski)
4. no tutaj trochu przejechałem zachodnią stroną węgier. W drodze powrotnej tankowałem pod TESCO na Węgrzech przedtem tej stacji nie zauważyłem ale strasznie drogo mają tam paliwa. Tankowanie dopiero za Zagrzebiem trochu na benzynce (nie chciało mi się szukać stacji bo nie chciałem zjeżdżać z autostrad) Ale zauważyłem w drodze powrotnej że jest LPG na granicy w Letenye (niestety brakło tam gazu)
5 i 6 na autostradzie Zagrzeb-Split (bardzo dobry gaz może dlatego że stacje w miarę dobre nie pamiętam nazw)
7 Dubrownik. Ale trafić tam do stacji LPG to faktycznie trzeba dobrze kombinować.
Najważniejsze było to że wszędzie płaciłem kartą z BPH. A przelicznik gazu na CRO był idealny za pełny zbiornik około 34 litrów w przeliczenie na PL wychodziło około 58 zł. gdzie w polsce płaciłem za zbiornik około 70 zł. Podziwiam ich obsługę stacji ładowali ten gaz na każdej stacji że aż butle trzeszczały (hehe) U nas po pierwszym odbiciu dają spokój a tam ładują ile się da. I tak koszt całej podróży wyniósł przy przejechaniu około 4000 km w przeliczeniu na PLN 520 zł (same paliwo). Z uwagi na ten fakt w tym roku chyba znowu zaliczę CRO
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1853
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 10.06.2007 12:56

asikx napisał(a):
FUX napisał(a):Potwierdzę opinię, że TE rodowite J, są lepsze, niż te udawane z GB, HUN, etc...
Subaru i Honda sa tego dowodem. Ta ostatnia zrobiła 2,5 roku 140 kkm. ZERO PROBLEMÓW.


Ja ujeżdżam prawdziwie "J" Toykę. Gdyby nie jakość naszych dróg, to ominęłaby mnie jedyna naprawa w tym aucie - łączniki stabilizatora.

pozdrawiam
RAfał


To jakaś felerna Toyota,ja jeżdże gatunkiem F i jeszcze nie wymieniałem.
Żartuje,mam nadzieje że się nie obrazisz,jeżdziłem Toyotą 5 lat,wózki mało awaryjne,moi rodzice mają Toyote i bez problemów,moja rodzina włącznie ze mną stawiamy na komfort jazdy.
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 473
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 10.06.2007 13:00

W 2005 jechałem do Chorwacji okolice Zadaru i tankowałem w Czechach, Austri i Chorwacji. Nie zauważyłem problemów ani w płaceniu (zawsze gotówką w kunach) , ani w jakości, Średnia na trasie wyszła 7,83 l (Astra). Tylko w Austrii na Agipie był gbur z obsługi. W Chorwacji często n obsłudze były kobiety (bardzo miłe) :D .

Pozdrawiam wszystkich Cromaniaków
Pawełka
Odkrywca
Posty: 75
Dołączył(a): 27.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pawełka » 13.06.2007 09:48

asikx napisał(a):
Pawełka napisał(a):Poza tym w CRO są różne paliwa i np. tankując w Makarskiej ON również na INA samochód stracił 1/4 mocy, i na autostradzie nie mogłem go rozpędzić do 150 km/h (Picasso 2,0 HDi)


To nie jest wina paliwa, ale samochodu z gatunku F ;) ;) :twisted:

A tak w temacie: ja wrażania miałem zgoła odmienne - szczególnie przy Pb98 lub LPG - samochód żwawszy, mniej zużywający tego towaru - co do ropki nie wypowiadam się.

Pozdrawiam
Rafał


Sorry Rafał
Nie wiem czym się jeździ w Warszawie, ale życzę Ci byś przejechał bezawaryjnie innym samochodem niż na F tyl kilomentrów co ja. Obecnie Picasso ma 105 tysięcy przebiegu i robione przeglądy zgodnie z ksiązką serwisową. jeździ bezawaryjnie i nigdy nas w podrózy nie zawiódł. romowy o wyższości świąt ... nad innymi świętami to mżonka, bo nawet niezawodna toyota wzywała 100 000 samochodów na serwis bo coś schrzanili.

Jeśli chodzi o tankowanie gazem, to w ubiegłym roku jechaliśmy ze znajomymi (oni na LPG) i był to dla nas koszmar. Częste postoje, szukanie stacji LPG, długie kolejki i cała podróż trwała minimum 2 godziny dłużej niż normalnie. Natomiast tankowanie na markowej stacji w austrii to praktycznie 100% pewności dobrej jazdy
weSoLuTka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 22.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) weSoLuTka » 15.06.2007 10:22

Co do stacji IMA to paliwo beznadziejne, autko traci duzo mocy. Ale za to obsluga bardzo mila. Wyczerpala nam sie bateria od pilota, wiec wzielismy sobie rezerwowy klucz. Jak sie potem okazalo nie dalo sie otworzyc nim baku 8O jakaś blokada była czy coś sie zakrzepiło. Już mieliśmy wyłamywać wlew, jak nagle chorwat z tej stacji mowi "ne ne" przyniosl wd-40 z polki popsikal nam i bez problemu otworzyl, a potem odlozyl na polke :D:D
My bylismy zadowoleni z paliwa na stacji OMV.
Pozdrawiam
censor
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 295
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) censor » 15.06.2007 11:09

W 2005 trasa Szczecin Istria przez Monachium i Villach. Jechałem Focusem 1,6 benzyna kombi i w pierwszej stacji w Austrii za granicą niemiecką wielka kicha tankujemy do pełna i praktycznie po wyjeździe ze stacji na autostradę auto straciło moc maksymalnie jechało 120 km/h. Dopiero Po ponownym tankowaniu trochę się poprawiło a wróciło do normy po przepaleniu dwóch zbiorników. Taki numer żeby zatankować taki szajs to nawet w naszym kochanym kraju mnie nie spotkał gdyby nie to, że moja znajomość niemieckiego jest żadna to bym się cofnął i zrobił im awanturę. Dalej przypadek Rabac na Istrii przy płaceniu za paliwo Chorwat orżnął nas 100 kun, wniosek trzeba umieć liczyć gotówkę oraz drugi od tamtej pory płacę tylko kartą i więcej takich przypadków nie było.
Generalnie w CRO paliwo dobrej jakości bo po przeliczeniu całych wakacji wyszło spalanie 8,6l / 100km w tym autostrady, non stop klima i 2500 km zrobionych po CRO.
I jest to odpowiedź dla wcześniejszych postów ;nie każda m**da pasuje do Forda; :D :D :D .
A tak na poważnie autko ma już 83 tys km i na dzień dzisiejszy poza obsługą serwisową jedynie awaria silniczka wycieraczek - zbyt głośna praca, wymieniono na gwarancji,
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 15.06.2007 12:46

censor napisał(a):w pierwszej stacji w Austrii za granicą niemiecką wielka kicha tankujemy do pełna i praktycznie po wyjeździe ze stacji na autostradę auto straciło moc maksymalnie jechało 120 km/h.

Ja tak raz miałem po zatankowaniu na Orlenie w Świecku przed granicą niemiecką. Przez całe Niemcy do Holandii skodzinka cienko przędła. Wcześniej z wachą z tej stacji nie miałem kłopotów, może i tylko raz im się zdarzyło, ale od tamtej pory tankuję w Słubicach.
Piszę to tu bo widzę że sporo ludzi jeździ do Chorwacji przez Niemcy, m.in. przez Świecko.
Guzior
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 424
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Guzior » 15.06.2007 13:07

Ja też jeżdżę samochodem z gatunku F. Co do jakości gazu w Czechach to lepiej nie mówić (totalna kicha). Autko po zatankowaniu w ogóle niema ciągu. Podobne przypadki zdarzały mi się również w Niemczech. Natomiast gaz w CRO moim zdaniem super. Praktycznie brak różnic pomiędzy jazdą na LPG, a benzynie.
miike
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 89
Dołączył(a): 15.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) miike » 15.06.2007 13:10

Kiedy będę taki gaz mógł zatankować w naszej cudownej ojczyźnie???????

:cry:
Doctor Wu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 246
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Doctor Wu » 15.06.2007 16:51

:arrow: kiedy zmniejszą się podatki
:arrow: kiedy ludzie uświadomią sobie że obok ceny jest też jakość
:arrow: kiedy umożliwi się prawdziwą konkurencję a nie monopol Orlenu
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1853
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 16.06.2007 06:46

Na dzień dzisiejszy Orlen ma jedno z lepszych paliw,kiedyś to była kicha.
bobi
Globtroter
Posty: 42
Dołączył(a): 02.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) bobi » 16.06.2007 09:29

wszyscy opisują tankowanie w cro, a ja starsznie jestem ciekaw . czy ktos tankowal ON w Bosni? Jakie ceny czy sie oplaca no i jakie wrazenia bo nie chcialbym miec problemow w drodze na wakacje .
Czy cos sie zmienilo od zeszlego roku , bo gdy tankowalem gaz nie chcieli przyjac karty tylko euro .
No i chyba najważniejsze w tym watku tez jeżdze od 3 m-cy F (Laguna 1,9dci) i jestem pod wrażeniem :D :D :D 8)
tomekr
Globtroter
Posty: 41
Dołączył(a): 31.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomekr » 16.06.2007 10:14

:) witam zgadzam się z Parrot , podobnie jak i ty staram się tankować
na sieciowych stacjach /INA/, jak dotychczas nie miałem kłopotów z paliwem, choć słyszałem o przypadkach że parę samochodów potraciło po parę kucy /ON/ :) pozdrav dla wszystkich , bezawaryjnych powrotów z HR 8)
AGA&ADAM
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 93
Dołączył(a): 29.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) AGA&ADAM » 17.06.2007 11:31

mój kontakt ze silnikiem typu dci skończył sie fatalnie bo musiałem przyjechać z urlopu na lawecie i jesze wracać po przyczepe kampingową.od tamtej pory nie patrze w strone samochodów F,przyczep kampingowych i polskiego morza.i wyszło mi na dobre bo dowiedziałem sie co to CRO. :D
w silnikach dci naprawde trzeba patrzeć co sie leje, straszne delikatesy.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Tankowanie w Chorwacji dobre i złe - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone