Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sycylia - w cieniu wulkanu i góry San Giuliano

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15666
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2024 19:28

Początek 2023 rok

Po sylwestrze wraz z Panem M. zastanawiamy się co zrobić z wiosennym urlopem… Mamy trochę zaległego urlopu, żal, aby leżał i się marnował :lol:

Syn, już student, zdecydowanie z nami się nie wybiera, więc jego potrzeb i uwag nie trzeba uwzględniać. Nasze oczekiwania: aby było ciepło i móc choć trochę na słońcu poleżeć… Kilka różnych pomysłów gdzie było, ale ostatecznie 28 marca 2023 kupujemy bilety na Sycylię, choć Sycylia do ostatniej chwili mocno walczyła z połączonym wypadem do Rzymu i Neapolu (wygrała wstępnym rachunkiem kosztów, noclegi w Rzymie cenowo wychodziły koszmarnie drogo)…

Wylot tuż po majówce, 4 maja. Cena biletów z 2 kabinówkami i wyborem miejsca w samolocie to 1.357,89 zł. Nie mało, zwłaszcza, że rok wcześniej za 1800 zł lecieliśmy w 3 osoby…no ale era tanich lotów już za nami :roll:

Poprzednio Sycylię zwiedzaliśmy korzystając z komunikacji miejskiej (Intersbus idealnie działał), więc i tym razem będzie też zbiorkom. Oczywiście zrobiłam też rozeznanie cen w wypożyczalniach (a nuż na zachodzie wyspy ceny są przystępniejsze), ale ceny wynajmu są i tu niedorzeczne… 400eur+/8 dni (cena bez żadnych depozytów, kaucji, blokad z full ubezpieczeniem, płatność gotówką – przy aucie tak preferuję). Oczywiście są tańsze opcje z depozytem 600 eur i więcej lub z udziałem w szkodzie min. 250 eur, ale takie rozwiązanie mnie nie interesuje….
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15666
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2024 19:43

04/05/2023, czwartek, dzień 1

Wylot mamy wcześnie rano, bo o 5:50, więc w środku nocy jedziemy do Pyrzowic. Po drodze, prawie za płotem, spotykamy na drodze sarnę, potem jelenia, no i oczywiście dziki… Trzeba mocno się skupić na wypatrywaniu zwierzyny, ale na szczęście więcej towarzystwa 4-nożnego nie spotkaliśmy. Spokojnie dojeżdżamy i auto zostawiamy na parkingu Edam, który ponownie polecam. 5 min. na nóżkach i jesteśmy w terminalu, w środku nocy...
Sprawnie przechodzimy odprawę osobistą i można zająć jeszcze wolne krzesełka-leżaczki i trochę się przespać…
Obrazek

Boarding sprawnie i punktualnie odjeżdżamy od terminala…
Obrazek

…i trafiamy do kolejki na odmrażanie… Wszystko idealnie widać….
Obrazek

Korkuje się….
Obrazek

Lot jak lot, nic nie widać, więc idealnie, by trochę nocki nadrobić…. Dopiero przez samą Sycylią coś tam można z góry wypatrzeć….
Obrazek

…i już podchodzimy do lądowania…
Obrazek

Lotnisko w Trapani – Birgi to dawne lotnisko wojskowe i do dużych nie należy…. Korzysta z niego niewiele linii lotniczych, a prym wiedzie Ryanair.
Obrazek

Lotnisko położone jest poza miastem. Dojeżdża tu komunikacja, ale nie w cenie miejskiej. Dalej od lotniska jest też przystanek kolejowy.
Przystanki autobusów nie są przy samym terminalu, po wyjściu z terminala trzeba skręcić w lewo i przejść dosłownie 300 metrów do tego miejsca.
Obrazek

Jeśli ktoś jedzie do miasta (Trapani) to bilety kupi w automacie tuż przed wyjściem z terminala.
My jedziemy na południe, czyli w odwrotnym kierunku….
Na dworcu autobusowym pustki….
Obrazek

Czekamy na autobus, ma być o 10:15, o ile dobrze czytamy rozkład umieszczony na słupku umieszczony….
Obrazek

Autobus sieci Salemi, zwana przeze mnie Salami :lol: przyjechał o 10:37…prawie punktualnie… Kupuję 2 bilety po 3 eur (warto mieć drobne, bo mamy problem, aby nam wydano resztę) i jedziemy. Przed nami 25 min jazdy. Po drodze za oknem mijają mi saliny (te tuż przed Marsalą) – mam nadzieję, że kolejnego dnia tu dotrzemy. Po 11 jesteśmy w....
Obrazek

– nasza pierwsza miejscówka na zachodzie Sycylii :D

Dworzec autobusowy (a raczej punkt, gdzie autobusy się zatrzymują wzdłuż ulicy) jest tuż przed dworcem kolejowym, dokładnie w tym miejscu. Niby w centrum, ale my mamy wynajęty nocleg w centro storico i to jeszcze w najodleglejszym miejscu, przy Via Armando Diaz.

Mamy do przejścia tylko 1,5 km, ale ja chcę już się z morzem przywitać, więc idziemy ku morzu. Dodatkowo nie bardzo się nam śpieszy, bo mieszkanie jeszcze nie jest gotowe. To idziemy. Marsalskie chodniki są mało, małooo przyjazne dla osób poruszających się z walizkami czy wózkami. Są wąskie, nierówne, często z wysokim krawężnikiem. W połowie trasy mam dość. Siadamy w pierwszym lepszym barze i wcinamy pierwsze arancini, humor od razu się poprawia :D
Zwracam uwagę na kosze na śmieci przed budynkami… W mieście widać, że wdrożona jest polityka sortowania śmieci, pełno koszy do segregacji, przed budynkami są stojaki na domowe kosze, a niektóre kosze wiszą na sznurku spuszonym z okna lub balkonu. Całkiem inaczej niż w Katanii…

Skoro mieszkanie nie będzie gotowe jeszcze przez około godzinę, idziemy w kierunku plaży – Lido Boeo. Mijamy Teatro Impero i przechodzimy przez Parco Archeologico Lilibeo – wejście na teren jest płatny, ale przechodząc przez główną alejkę ku morzu nic się nie płaci. Na razie wybieramy tą drugą opcję. Widać tu fragment drogi rzymskiej Aelia. Wg informacji z pobliskiej tablicy był to deptak, niedostępny dla rydwanów, wyłożony płytami chodnikowymi i ceglanymi kanałami…
Obrazek

Reszta (płatna) cześć jest mocno zarośnięta trawami, nic nie wystaje, żadnych kolumn, zabudowań, nic nie widać… Nie wygląda to zachęcająco, ale nie mówię też nie… zobaczymy…
Dla wyjaśnienia: w tym miejscu powstała osada Lilybeo („przodek” obecnej Marsala). Została założona przez Fenicjan po tym jak tyran Syrakuz, Dionizjusz II, zniszczył najważniejszą fenicką kolonię na pobliskiej wysepce Mozia.

Dochodzimy do plaży… kawiarnia się dopiero rozkłada….
Obrazek

…w drugą stronę jest ciekawiej… na horyzoncie majaczy wyspa Favignana i Marettimo.
Obrazek

Tu u podnóża powinna być plaża, powinna, ale niestety jest tu tylko gruba warstwa zeschniętej trawy morskiej…. No nie poleżymy sobie…. Na szczęście po kilku minutach przychodzi wiadomość, że mieszkanie gotowe :D Wracamy tą samą trasą przez park archeologiczny i przez Porta Nuova wchodzimy do centro storico, w prawo, jeszcze chwilę i jesteśmy…..
Mieszkanie jest zgodne z opisem, choć łazienka dużo gorsza niż na zdjęciach na bookingu. Duży salon, sypialnia ok, druga z piętrowym łóżkiem też, kuchnia średnia (są kosze do segregacji śmieci z dokładną rozpiską, co do którego wrzucamy – no inaczej niż na wschodzie). Za 2 noce płacimy 72 eur oraz 4 eur podatku turystycznego…. Zwracam uwagę, że w mieszkaniu jest dość chłodno, przynajmniej dla mnie. Wszędzie płytki na podłogach, wysokie pomieszczenia i okna zasłonięte zasłonami… Aż boję się co będzie w nocy, bo ja zmarzluch jestem….

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.04.2024 20:05

Okazuje się, że Sycylijczycy (komunikacja) są bardziej punktualni niż Hiszpanie ;) Trochę nam się wczoraj narazili i było nerwowo przy dojeździe na lotnisko w Alicante :roll:

Leciałam dopiero trzy razy w życiu (w sumie sześć ;)), ale jeszcze nigdy z najbliższego lotniska, czyli z Pyrzowic. Tak samo jak nie dojeżdżałam do samolotu autobusem; za każdym razem było wyjście bezpośrednio na płytę, bo samolot stał blisko terminala.

Cena kwatery bardzo ok :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15666
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.04.2024 20:39

maslinka napisał(a):Okazuje się, że Sycylijczycy (komunikacja) są bardziej punktualni niż Hiszpanie ;)
Osobiście nie mogę złego słowa powiedzieć, mała uwaga do komunikacji miejskiej w Katanii, ale luz.... A ten nasz salami jechał z Palermo, a to trasa 110 km, więc te kilka minut to pikuś...

maslinka napisał(a): niż Hiszpanie ;) Trochę nam się wczoraj narazili i było nerwowo przy dojeździe na lotnisko w Alicante :roll:
Z tego powodu zawsze wybieramy wcześniejszy kurs i mam przygotowaną opcję zastępczą, ostateczna to najdroższa, czyli taxi...

maslinka napisał(a): Tak samo jak nie dojeżdżałam do samolotu autobusem; za każdym razem było wyjście bezpośrednio na płytę, bo samolot stał blisko terminala.
Ja mam na koncie więcej lotów, ale też nie nie wiadomo ile i piesze dojście do/z samolotu to w moim przypadku rzadkość... Zdarzało nam się, że podjeżdżaliśmy 100 m autobusem :lol: (np. na Lesbos), ale jechałam też i 30 min autobusem do samolotu...
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 02.04.2024 20:47

Na razie tylko zaznaczam swoją obecność tu i wracam na początek :cmok:
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4706
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.04.2024 20:51

Sycylia :coool:.
Będę z ciekawością zaglądać, bo kierunek mnie interesuje. Chociaż nie wiem, kiedy tam dotrę.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 02.04.2024 22:10

Kolejna odslona mojej ulubionej wyspy :hearts: .
Mam już wprawdzie pomysł na zachodnią Sycylię, ale może coś tam podpatrzę :hut:.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1778
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 02.04.2024 22:24

A ja dziś byłem w Palermo, pojutrze powrót z Trapani do Pyrzowic właśnie. A potem całe 400km do domu.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10891
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 03.04.2024 07:51

piekara114 napisał(a):Czekamy na autobus, ma być o 10:15, o ile dobrze czytamy rozkład umieszczony na słupku umieszczony….

Ostatnio rozkminiałem te z Cinque Terre :roll: no łatwo nie jest :|


Popatrzę i poczytam, aczkolwiek mnie nie ciągnie, mam znajomych, dla których nic nie musi istnieć oprócz Sycylii.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15666
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2024 09:10

Cześć wszystkim :D

Postaram się w miarę systematycznie wrzucać posty, część jest gotowych, choć niechronologicznie... Jak mnie coś natchnęło to opisywałam sobie w wordzie....

megidh napisał(a):Sycylia :coool:.
Będę z ciekawością zaglądać, bo kierunek mnie interesuje. Chociaż nie wiem, kiedy tam dotrę.
Pewnie kiedyś się uda, bo to dość blisko, a jednocześnie różnorodne miejsce...

marze_na napisał(a):Kolejna odslona mojej ulubionej wyspy :hearts: .
:D A na Sardynii lub Elbie byłeś?
Kolega wczoraj się pochwalił, że w sierpniu planuje wypad na Ischia...

marze_na napisał(a):Mam już wprawdzie pomysł na zachodnią Sycylię, ale może coś tam podpatrzę :hut:.
Chyba mocno Twojego planu nie zmienię :D

Trajgul napisał(a):A ja dziś byłem w Palermo, pojutrze powrót z Trapani do Pyrzowic właśnie.
I jak wrażenie z Sycylii? Gdzie byłeś poza Palermo?

te kiero napisał(a):
piekara114 napisał(a):Czekamy na autobus, ma być o 10:15, o ile dobrze czytamy rozkład umieszczony na słupku umieszczony….
Ostatnio rozkminiałem te z Cinque Terre :roll: no łatwo nie jest :|
Tu nie ufałam rozkładowi, bo choć w necie wcale nie był dostępny to znalazłam wpis, że salami powinno być wcześniej (a nie było go), więc rozkład zasiał ziarenko wątpliwości, a nie miałam pewności jest aktualny patrząc na jego stan....

te kiero napisał(a):Popatrzę i poczytam, aczkolwiek mnie nie ciągnie, mam znajomych, dla których nic nie musi istnieć oprócz Sycylii.
Wyspa jest bardzo fajna, ale osobiście nic poza Sycylią?... no nie.....
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 03.04.2024 09:18

piekara114 napisał(a):
marze_na napisał(a):Kolejna odslona mojej ulubionej wyspy :hearts: .
:D A na Sardynii lub Elbie byłeś?
Kolega wczoraj się pochwalił, że w sierpniu planuje wypad na Ischia...

Nie byłam, ale raczej nie mają szans na miano tych naj ze względu na rozmiar i różnorodność Sycylii. Sardynia wiadomo, piękne plaże, ale one mi tak średnio do urlopowego szczęścia potrzebne :oczko_usmiech: . Elba natomiast malutka, a w kategorii malutkich bardziej ciągnie mnie na Ponze, chociaż Procidy to ona raczej nie przebije 8) .
Na Ischię wróciłabym kiedyś na dłużej pomoczyć tyłek w wodach termalnych i połazić po górskich szlakach.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15666
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2024 13:29

Może i Elba mała, ale to trzecia największa wyspa włoska. Dla mnie interesująca, bo wydaje się inna i mniej popularna...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15666
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.04.2024 13:51

04/05/2023, czwartek, dzień 1 c.d.

Szybciutko się rozpakowujemy i wychodzimy. Chcemy złapać sycylijskie słońce i ciepło, a może i pokąpać się w morzu. Wiemy już, że wytypowana plaża nie istnieje to idziemy w kierunku zachodniego cypla…
Obrazek

Szukamy miejsca pod klifem, ale tu dopiero zalegają metrowe warstwy trawy morskiej :bojesie: Stąpa się po nich miękko jak po sianie, ale mało przyjemne rozwiązanie na poleżenie….
Obrazek

Idziemy dalej, mijamy wejście do Muzeum i Parku Archeologicznego i z tej strony też nic nie widać oprócz traw… i trafiamy na cypelek. Miejsce całkiem ok. Opalamy się na skałach na cypelku. Morze jest nawet ciepłe, ale fale rozbijające się o skały są dość silne, co zniechęca mnie od kąpieli.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opalanie się na skałach jest świetne, słońce mocno grzeje, a po pewnym czasie aż parzy. Jedyny minus, dość spory, to niewygoda – przyzwyczailiśmy się do plaż z mięciutkim piaskiem, zresztą nigdy miłośnikami plażowania na skalnych płytach nie byliśmy…. Po drzemce i złapaniu słońca idziemy nabrzeżem w kierunku północnym… trafiamy pod kolumnę Capo Lilybeo, która wyznacza najbardziej wysunięty na zachód punkt Sycylii oraz tablica upamiętniająca ofiary tragedii w Usticy.

Idziemy ku murom miasta i jesteśmy na Piazza della Vittoria. Spory plac przy dość ruchliwej ulicy. Dominujący budynek to Teatro Impero z napisem charakterystyczną czcionką… Początkowo w tym budynku było kino, ale nowoczesne kina spowodowały, że to zaczęło podupadać i przekształcono budynek w teatr…
Z drugiej strony placu mamy pomnik Garibaldiego upamiętniający lądowanie Garibaldiego na Sycylii 11 maja 1860 r., który stąd rozpoczął swój marsz (zwany Marsz Tysiąca) w stronę Rzymu – dało to początek procesowi zjednoczenia Włoch.
No i oczywiście charakterystyczna brama - Porta Nuova - jedne z „drzwi” prowadzące do centrum. Porta Nuova zostały zbudowane dla obrony wojskowej w 1790 roku (wcześniej w tym miejscu była drewniana brama). Jest to druga brama Marsali.
Obrazek

Kluczymy uliczkami i trafiamy na zabezpieczoną strefę archeologiczną. Ze słabo czytelnej tablicy wyczytałam, że ten obszar archeologiczny – odkryty podczas prac budowlanych w 1984 r. – został zachowany w tym sensie, że stanowi znaczącą ilustrację wielu faz życia miasta Lilybaeum, od założenia punickiego do późnego okresu cesarstwa rzymskiego. Tutaj częściowo widoczne są dwie insulae (bloki), obie skierowane na jedną z głównych osi ulicy (cardo), szerokości około 5 metrów. Poniżej poziomu drogi widać konstrukcje ścian domu rzymskiego wychodzące na przylegający dziedziniec wyposażony w system zbierania wody deszczowej. W późnych czasach republikańskich (II-I w. p.n.e.), okresie odnowy zabudowy i znacznego dobrobytu gospodarczego miasta Lilybaeum, północna cześć nabrała typowej struktury domów hellenistycznych, z pokojami rozmieszczonymi wokół atrio z dekoracyjnymi otynkowanymi ścianami i podłogami cocciopesto. Kolejny remont w późnym okresie cesarstwa doprowadził do podniesienia podłogi (około 50 cm) i ponownego rozmieszczenia pomieszczeń wokół dużego perystylu. Tyle historii, a w rzeczywistości trochę kamieni, a więcej chwastów… ciężko tu cokolwiek dojrzeć…
Obrazek

Potem trafiamy na wysokie mury Bastione Velasco Mury są wysokie i robią wrażenie. Można tu zobaczyć fundamenty z różnych epok miasta. Jeszcze kilka kroków i ponownie jesteśmy przed najbardziej znaną bramą miasta - Porta Garibaldi….
Obrazek

….która prowadzi do ścisłego centrum Marsala. Nazwa Marsala wzięła się od arabskiej nazwy osady Marsa Ali lub Marsa Alah.

Brama jak brama, dla mnie ciekawsza jest zielona kopuła Santuario dell'Addolorata, która zwróciła moją uwagę już rano. Wejście do świątyni jest z drugiej strony bramy, od strony niewielkiego placu. Sam front świątyni jest zaskakująco mały i wciśnięty między budynki, wygląda jak upchnięty na siłę w jedyne wolne miejsce…
Kościół jest zamknięty, więc do środka nie udało mi się wejść :? Historia kościoła jest dość ciekawa: w tym miejscu była kiedyś nisza z figurą Matki Boskiej, do której mieszkańcy modlili się zwłaszcza w chwilach nieszczęść. W zimie 1691 r. w czasie burzy mieszkańcy przybiegli w to miejsce, aby prosić Madonnę o opiekę i uwolnienie od burzy, chroniąc się pod Porta di Mare (dziś Porta Garibaldi). Na koniu przyjechał chłopiec i gdy tylko zsiadł z konia, błyskawica uderzyła w ziemię i zaczęła rozprzestrzeniać cały swój ładunek elektryczny i całą swą moc wyładowała na koniu, zabijając go. Nikt inny z obecnych nie odniósł żadnych obrażeń. W dowód wdzięczności i cudu, z datków mieszkańców wybudowano tą świątynię. Kościół był w późniejszych latach mocno przebudowany, zmieniono jego oś, układ i dziś figura Madonny, która stała w głównym ołtarzu, znajduje się w bocznym ołtarzu. Więcej informacji na stronie kościoła.

Kilka kroków dalej po prawej stronie przez bramę wchodzimy na dziedziniec Urzędu Miejskiego, gdzie pod kilkoma potężnymi 400-letnimi drzewami znajduje się ładna fontanna z małym cherubinkiem trzymającym dużą kiść winogron (takie nawiązanie do lokalnego alkoholu, więcej w kolejnych odcinkach).
Obrazek

Swoje kroki kierujemy do serca miasta…
Obrazek

… na Piazza della Repubblica, gdzie znajduje się Katedra i Palazzo VII Aprile.
Obrazek

Katedra (w stylu barokowym i normańskim) poświęcona jest św. Tomaszowi Beckettowi, arcybiskupowi Canterbury, angielskiemu męczennikowi katolickiemu, którego kult pojawił się na Sycylii dzięki bliskim związkom z Anglią za czasów Wilhelma I i Wilhelma II. Fasada Katedry jest bardzo ładna, dominuje na placu, ale nie przytłacza. Dopiero jak skręcimy w bok, widać jak duża jest katedra (ma ok. 90 m długości).
Obrazek

A do środka nawet udało się wejść :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W apsydzie kościoła znajduje się obraz przedstawiający męczeństwo patrona, organy z początku XX w. oraz krucyfiks z kościoła Santo Stefano oraz drewniane świeczniki z XVIII w.
Obrazek

W katedrze są liczne kaplice, moją uwagę przyciągnęły dwie Świętego Mateusza oraz Świętego Krzysztofa, a to za sprawą pięknej posadzki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wychodzę z katedry…
Obrazek

Drugi z budynków to Palazzo VII Aprile z XVI w. Jest to siedziba Rady Miasta, a swoją nazwę wziął od buntu obywateli przeciwko Burbonom w dniu 7 kwietnia 1860 roku. Budynek ładny, zadbany i stosunkowo ubogi – brak wielu zdobień, co było dość charakterystyczne dla budynków w Katanii. Podoba mi się.
Obrazek

Idziemy poza ścisłe centrum, bo musimy udać się do jakiegoś sklepu – trzeba zrobić jakieś zakupy: woda, salami, jakeś owoce. Idziemy wzdłuż murów po ich zewnętrznej stronie i trafiamy do Villa Cavallotti – nazwa jest myląca, jest to nieduży park miejski tuż za murami miasta. Znajdziemy tu stare drzewa, fontannę, plac zabaw dla dzieci, toalety publiczne, i duże piękne schody prowadzące na taras widokowy na szczycie Bastione San Francesco (szkoda, że schody i taras są zaniedbane, bo mają w sobie potencjał). Park też nie jest szczególnie zadbany, mimo to przyjemnie się nim spaceruje.
Obrazek

Obrazek

Trafiamy pod Chiesa di San Francesco d’Assisi, który ukryty jest w uliczkach miasta, a jak się okazuje jest to ciekawy kościół z katakumbami udostępnionymi do zwiedzania… o czym wcześniej nie wiedziałam, więc nie zajrzałam...
Obrazek

I trafiamy do sklepu – Conada. Ceny są całkiem normalne, ani nie jakoś szczególnie tanio, ani nieszokująco drogo. Podstawowe produkty są w stosunkowo normalnych cenach. Zanosimy zakupy do mieszkania, coś zjadamy i idziemy znowu na spacer….

Po 19tej kierujemy się na nabrzeże, aby móc obejrzeć zachód słońca….
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaglądamy jeszcze pod Katedrę…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wieczór się dopiero rozpoczyna, ale w Marsala są pustki, ludzi prawie nie widać i to zarówno na ulicy jak i w knajpkach czy barach…. Też całkiem inaczej niż w Katanii… W oczy rzuca mi się jeszcze jedna różnica… O ile w bocznych uliczkach w Katanii było brudno (śmieci, kupy psów na środku chodników), za to w centrum było czyściutko, w Marsali brudno jest także w centrum (śmieci rzucane pod kosz, a nie do kosza, kupy psów na środku chodników, deptaków itp.) – bardzo mi się to nie podoba, bo spacerując muszę co chwilę zwracać uwagę na to co jest przed nogami…..

Zarwana nocka daje o sobie znać i dość wcześnie wracamy do mieszkania.
Kończymy pierwszy dzień na zachodzie Sycylii.

:papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 03.04.2024 14:08

piekara114 napisał(a):… na Piazza della Repubblica, gdzie znajduje się Katedra i Palazzo VII Aprile.

Końcem sierpnia wieczorem były tu nieprzebrane tłumy ... ;)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8665
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 03.04.2024 14:10

mysza73 napisał(a):Końcem sierpnia wieczorem były tu nieprzebrane tłumy ... ;)

Dokończysz wreszcie swoją relację z tego sierpniowego wyjazdu :?:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Sycylia - w cieniu wulkanu i góry San Giuliano - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone